reklama
Bardzo dobre pomysły! A Ty masz dzieci jak mogę spytać?Może "Wszystko w swoim czasie" lub uciąć temat: "Zamiast pytać, lepiej trzymaj kciuki".
A jak ktoś wredny "To zaraz po Tobie"
Ja nie lubię udawać, czy wciskać kitu. Odpowiadam prosto z mostu. I u mnie to działa.Witam, mam 35 lat jestem mężatką i nie mam jeszcze dzieci. Na razie się nie udaje... Co odpowiadacie rodzinie i znajomym gdy pytają a kiedy będzie itp.?
Kiedy ślub? Mówię, że mój facet nie chce, i nie będę go zmuszać. Kiedy kolejne? Mówię wprost, że ledwo ogarniam jedno i nie mam nikogo do pomocy. A jak się mocno wkurzę, to odwdzięczam się równie niewygodnym pytaniem, polecam
Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 6 108
Akademia Płodności ma dużo podcastów na ten temat
Madzia86G
Fanka BB :)
Ja mam 36 więc rozumiem te ciągłe wypytywanie a kiedy, a kiedy ,a kiedy ???Witam, mam 35 lat jestem mężatką i nie mam jeszcze dzieci. Na razie się nie udaje... Co odpowiadacie rodzinie i znajomym gdy pytają a kiedy będzie itp.?
Z moim jestem 5lat z czego we wrześniu będą 2lata po ślubie.
To moja 1 ciąża. U nas może inna sytuacja bo rok zostawiliśmy dla siebie a potem udało się od razu za drugim cyklem.
Ja mówiłam wprost, że dopiero co nową pracę rozpoczęłam, jestem na umowie na okresie i czekam na stałe zatrudnienie żeby mieć wszystkie zusy, macierzyńskie, rodzicielskie itd i móc potem na spokojnie wrócić do pracy, a nie żeby po odchowaniu od nowa szukać.
tak to u mnie było.
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 690
Ja po kilku latach dogadywania wujowstwa i uprzejmym zbywaniu odpowiedzi, w końcu się zdenerwowalam i grzecznie zapytałam, "a Wy kiedy ostatnio się kochaliście?" Nawet miałam wyrzuty sumienia, że bylam nieuprzejma, choć oni też byli... kilka lat No ale... nie zapytali nigdy więcej.Ja nie lubię udawać, czy wciskać kitu. Odpowiadam prosto z mostu. I u mnie to działa.
Kiedy ślub? Mówię, że mój facet nie chce, i nie będę go zmuszać. Kiedy kolejne? Mówię wprost, że ledwo ogarniam jedno i nie mam nikogo do pomocy. A jak się mocno wkurzę, to odwdzięczam się równie niewygodnym pytaniem, polecam
To fajnie, dzięki za odpowiedziTak, mam. I mi już dość.
reklama
Sylwestrowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2021
- Postów
- 1 128
A ja właśnie NIE rozumiem ciągłego wypytywania innych ludzi o sprawy osobiste. Masz dziewczynę - a kiedy zaręczyny? Masz narzeczona - a kiedy ślub? Jesteście po ślubie - a kiedy dziecko? Macie jedno dziecko - a kordy drugie?Ja mam 36 więc rozumiem te ciągłe wypytywanie a kiedy, a kiedy ,a kiedy ???
Z moim jestem 5lat z czego we wrześniu będą 2lata po ślubie.
To moja 1 ciąża. U nas może inna sytuacja bo rok zostawiliśmy dla siebie a potem udało się od razu za drugim cyklem.
Ja mówiłam wprost, że dopiero co nową pracę rozpoczęłam, jestem na umowie na okresie i czekam na stałe zatrudnienie żeby mieć wszystkie zusy, macierzyńskie, rodzicielskie itd i móc potem na spokojnie wrócić do pracy, a nie żeby po odchowaniu od nowa szukać.
tak to u mnie było.
Nic mnie tak nie drażni jak wciskanie swojego bezczelnego nosa w nie swoje sprawy. Ja nigdy nie odpowiadałam grzecznie na ciagle pytania ciotek i innych męczących ludzi, mówiłam jasno i dosadnie - To jest tylko i wyłącznie nasza sprawa. Kropka. Bez żadnych tłumaczeń, ze nie możemy, ze się nie udaje, ze najpierw chcemy dom wybudować itp. Niech nikogo to nie interesuje kiedy i Wy będziecie mieli dziecko. Postaw granice jasno, bo wiem jak każde takie pytania wkurzają i bolą, im szybciej uciszysz ich ciekawość tym lepiej dla Twojego spokoju
Ps Mam 5 miesięcznego syna, urodzony po 7 latach po ślubie i zgadnij co? Już pytania czy się już staramy o dziewczynkę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 39
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: