U nas inseminacja to była strata czasu i pieniędzy. Też początkowo byliśmy określani jako "zdrowa" para, ale dopiero głębsze badania wykazały nieprawidłowości. Nam pomogło in vitro.Witam, zawsze po @ podczas nowego leczenia jestem załamana, a teraz to już chyba apogeum, czeka mnie inseminacja, szukam pozytywnych historii z inseminacja, podnieście mnie na duchu pliss, czy skoro nie udaje mi się naturalnie, jaka jest szansa że uda mi się przy inseminacja? Partnera plemniki super, ja też, naturalna owulacja co miesiąc, pecherzyki pękają same, jajowody drożne, badania świetne, i nic, nie pomaga nawet stymulacja aromkiem i tym podobne, nie pomaga zastrzyk na pęknięcie, czy problem jest w moim wieku, od 2 lat nic a mam już 35 lat, podzielcie się swoimi szczęśliwymi historiami, jeżeli ktoś jest w podobnym wieku z 1 dzieckiem,
Mieliście badanie fragmentacji DNA plemnika? Masz zbadana immunologie? Kariotypy?