reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak nauczyć dziecko przesypiania całej nocy?

Witam wszystkich!
I ja postanowiłam podzielić się swoimi problemami ze spaniem mojego 9-miesięcznego synka.
Na początku spał fajnie, jako noworodek budził się co 3-4 h, a jak miał ok 1 miesiąc to zaczął przesypiać coraz więcej i nawet przesypiał 6-7h ciągiem. Gdy skończył 3 miesiące zaczął się systematycznie budzić coraz częściej i od 5 m.ż. budzi się co 2-2,5h. Próbowałam karmić go na noc mlekiem sztucznym,ale po kilku dniach podczas karmienia zaczynał płakać i machać nóżkami, więc myśleliśmy z mężem że to od mleka. Później próbowaliśmy jeszcze 2 razy podać inne mleko,ale było to samo. Niestety to nie od mleka, bo zdarzały się wieczory w 6 m.ż. że też tak płakał przed zaśnięciem - a jadł z piersi.
Najgorzej było we wrześniu (7-my miesiąc), bo potrafił budzić się co 15-20 min przez pół nocy, więc nawet nie zdążyłam zasnąć, a on już stękał i popłakiwał. Rano byłam nieprzytomna i nie potrafiłam powiedzieć o której i ile razy wstawałam:/ Byłam załamana... Pediatra powiedział, że niektóre dzieci tak mają, nawet do 2 r.ż. i przepisał czopki homeopatyczne. Ponieważ w październiku szłam do pracy, zaczęłam podawać synkowi te czopki. Trochę się poprawiło. Do teraz budzi się co 2-3h. Nie wiem czemu. Nieraz wystarczy pierś i zasypia, a nieraz stęka i płacze i dopiero po 20-30min jakoś udaje się go ululać na rękach. Czasami też potrafi się wybudzić po 15 min.
Próbowałam już ubierać go lżej i cieplej, karmić go kaszką na noc, ale nic się nie zmienia. Już się zastanawiałam czy nie ma jakiejś alergii, pasożytów i czy nie boli go brzuszek. A może to ząbkowanie. Ponad miesiąc temu wyszły mu 2 jedynki dolne. Tylko czy przy ząbkowaniu tak długo by źle spał? Właściwie to od lipca jest kiepsko... Już nie wiem co robić. W dzień jest dość pogodnym i energicznym dzieckiem, nieraz pod wieczór trochę jest marudny.
 
Ostatnia edycja:
reklama
estranea- ja nauczylam mojego synka samodzielnie zasypiac jak mial 3 miesiace a wiec peoponuje dosc drastyczny sposob ale znam wielu rodzicow poskutkowal bez wzgledu na wiek dziecka.


staraj sie klasc synka codziennie o tej samej porze podam przyklad:
18:30-kapiel, ubieranie i sen( ubieraj synka w ciszy najlepiej bez obecnosci osob trzecich, mozesz mu w tym czasie cichutko spiewac kolysanke)
nakarm malca w pokoju w ktorym bedzie spal, gdy juz bedzie najedzony odloz go do lozeczka,jesli bedzie plakal i protestowal wez go na rece i uspokoj i znow poloz do lozeczka, jesli maluch nadal bedzie plakal daj mu sie wyplakac przez okolo 5 min, pozniej wyjmi synka i uspokoj i tak do skutku. przed spaniem daj synkowi syta kolacje jesli obudzi sie po np. 2 godz. daj mu troche przegotowanej wody bo jesli wypije ok.200 ml kaszki nie bedzie glodny przez okolo 4 godz i pewnie budzi sie z przyzwyczjenia Nie glodu


u mnie zanim ta metoda zadzialala m7nelo 8 dni a teraz synek ma niecale 8 miesiecy i spi 12 h w nocy z jedna pobudka na kaszke... zycze powodzenia

aha postaraj sie zeby synek soal w dzien nie wiecej niz 3 h najlepuej rozlozone na dwie dzemki i prostaraj sie jakas godzine przed spaniem aktywnie pobawic z dzieckiem zeby byl zmeczony
 
Ostatnia edycja:
happymum20 - dziękuję za poradę.
Rytuał wieczorny mamy od urodzenia. Ja przygotowuję małego do kąpieli, a tatuś leje wodę do wanny. Kąpiemy razem, a później ja go ubieram przy niewielkim świetle. Towarzyszą nam kołysanki cichutko puszczone z wieży. Później karmię go piersią i w 90% mały zasypia przy piersi - i tu jest pewnie problem. Wiem o tym, ale ciężko mi to jakoś zmienić :( Najlepsze jest to, że on umie sam zasypiać, bo niania w dzień kładzie go do łóżeczka, przykrywa kołderką i wychodzi, a mały zasypia w 5 minut.
Zbieram siły żeby to zmienić. Chyba wieczorem będzie dostawał butlę i będziemy go odkładać do łóżeczka zanim zaśnie. Zastanawiam się jeszcze nad kupieniem misia przytulanki z pozytywką. może lepiej mu będzie w nocy jak będzie mógł włączyć melodyjkę z misia?
Wiem też że z głodu się nie budzi. Bo kiedyś dałam mu kaszkę, nawet zjadł więcej niż zawsze, a i tak obudził się po 2godz. Nieraz mąż siedzi do późna i wtedy daje małemu mleko, jeśli nie minie więcej niż 3,5h od ostatniego posiłku,to je niewiele 60-80ml.
Zastanawia mnie tylko to, ze on najpierw marudzi i stęka przez sen,a później się budzi. Czy coś go czasem nie boli?
 
to raczej nie bol achec poczucia rodzica, proponuje wode zamiast posilku jesli obudzi sie po 2h bo przejadanie sie w nocy u tak malego dziecka jest niezdrowe. maly powinien wytrzymac ok.6 h bez jedzenia. moze sprubuj na noc podac mleko z piersi ale butelka np. na lezaco w lozeczku u mojego malego to skutkowalo, zasypia przy butli ale w lozeczku lezac naboku
 
Mój synek ma 10 m. i niestety może dwie noce w swoim życiu przespał całe. Wcześniej zasypiał sam, teraz niestety potrzebuje mnie, bliskości, zasypia na mnie po jedzeniu i odkładam go do łóżeczka. I tak się budzi zazwyczaj o 1-2 na jedzenie, potem śpi na mnie do 6 i zaczynamy dzień. Za dnia śpi dwa razy po 1,-1,5 h. też na mnie:-) Może to nie jest odpowiednia metoda, ale jak miałam wybierać, nieprzespane noce jego i moje, to wolę go przytulić i spać z nim. Jak zaczęły się ząbki, to i ja zaczęłam czopki homeopaty podawać, bo budzil się co 3h. Raz pomagają, raz nie. Staram się jak najmniej ich podawać, ale są dni, kiedy wysiadam po kolejnej nocy tulenia, usypiania i mu podaję na noc. Teraz u nas są takie wieczory, że budzi się syn z płaczem, płacze przez sen, zanim zaśnie na dłużej niż 5 h to z 10 razy trzeba przychodzić do pokoju i go bujać w łóżeczku (nachylam się nad nim na boczku leży i bujam "aaa") Próbuje odzwyczaić go od spania ciągle na rękach, tylko w bardzo złych chwilach biorę go na siebie. A i on potrafi spać mimo płaczu do pierwszego mleka w łóżeczku.
Mój synek ma alergię i azs, więc częściej się budzi, bo skóra go swędzi. Ale lekarz mi mówil, że taka uroda mojego dziecka, że budzi się w nocy. I pewnie przez te problemy wynikają jego potrzeby wtulenia się we mnie, czuje się bezpiecznie. Dzieci miewają już jakieś sny, lęki, to też odbija się na ich śnie.
Może jak podejrzewasz ząbki, spróbuj podać mu na noc np. syrop IBum? Ja podawałam, to było lepiej, bo przeczuwałam, że dziąsełka bolą i swędzą. Nie gwarantowało to nam przespanej nocy całej, ale było spokojniej.
 
happymum20 - to, że budzi sie co 2, 3h to wiem (podejrzewam), że nie z głodu a z przyzwyczajenia i chęci "pociamciania" piersi i utulenia. Wiem, że w tym wieku powinien już te 5-6h bez jedzenia wytrzymać. Próbowaliśmy wydłużyć mu czas bez jedzenia, ale jak np. ja nakarmiłam go ok 24, to gdy się obudził ok 3 to szedł mąż, dawał smoka i lulał. Nieraz pomogło, mały zasnął na 1-1,5h. Ale nieraz po 15 min już się budził. No i nie wiem czy chciał jeść czy się do mnie przytulić... Niestety wody ani herbatki nie chce pić. W dzień też mało pije.
Co do podania mojego mleka z butli to niestety ale nie dam rady ściągnąć tyle, żeby się synek najadł. Kiedyś ściągałam gdy karmiłam tylko piersią. Efekt był taki, że z piersi, która nie była "używana" ok 6h ściągałam 60-80ml. Teraz mam mniej pokarmu,bo mały je stałe posiłki... Ale i tak spróbuję podawać mu może mleko z butli no i koniecznie nauka samodzielnego zasypiania nas czeka. Może to coś pomoże.

justYs21 - nieraz podaję mu ibufen, jak już jest bardzo źle, pomaga na 3-4h - zawsze coś:) Jak ma się wymagające dziecko, to się wszystko zrobi, żeby mieć choć trochę odpoczynku. Także nie dziwię się, że zdecydowałaś się do spania z synkiem, aby choć trochę się wyspać.
 
znam jeszcze jedna metode na oduczenie budzenia w nocy i wszystko jest tak jak w tamtej tylko zamiast wody podaj mleko w ten sposob jesli na 120 ml, wody przypadaja 4 miarki mleka to tyle wsyp i daj synkowi tylt wypijebile bedzie chcial po 2 dniach na 120 ml. wody wsyp 3 miarki mleka po nastepnych 2 dniach wsyp 2 itd, topuki nie bedzie sama woda. powinien sie przyzwyczaic do wody jak zyz bedzie pil wode to zmiejszaj jej ilosc co 2 dni o 30 ml. zdaje sobie sprawe ile do tego trzeba sily i cierpliwosci. jesli to nie poskutkuje to pewnie znaczy ze twoj synek nie jest jeszcze gotowy na przesypianie nocy... w razie co skonsultuj sie z lekarzem moze on z ajdzie przyczyne
 
U nas bylo roznie, ja juz pisalam wczesniej, nasza chyba sie z glodu budzila. Juz jakos od tygodnia dostaje wieczorem kaszke, tak o 18:30 najpozniej staram sie, ale zjada ja na dole w kuchni. Okolo 20 idziemy ja kapac i po kapieli daje jeszcze ze 100 ml mleka. Wypija i spi do rana. Dodam ze jak kiedys probowalam dawac jej kaszke na gesto juz po kapieli tuz przed spaniem to po tygodniu niecalym odmowila, chyba za dlugo to trwalo.
 
reklama
Ja tez probowalam dac z butelki kaszke, ale Maja nie za bardzo chce tak, dzis np wrocilismy od znajomych dosc pozno i zjadla na dole kolacje, a po ok 30 min poszlismy ja wykapac i po kapieli przed spaniem dalam jej tylko troche picia, zobaczymy jak bedzie, o ktorej sie obudzi. Gdy ma dluzsza przerwe miedzy kaszka a kapaniem to daje jej mleko, choc chcialabym zeby po kapieli i myciu zabkow juz nic nie jadla, ale jeszcze przyjdzie na to pora.
 
Do góry