Takie spanie nocne to było marzenie u mnie jak córka miała 2-4 miesiące. Moja budziła się co pół godziny, co godzinę, w środku nocy potrafiła się obudzić już wyspana
. W dzień bardzo słabo spała. Drzemka co najwyżej 30 minut, często mniej, nigdy więcej. Co prawda kilka razy w ciągu dnia, ale nadal za mało żebym ja mogła odpocząć. U mnie sprawdziło się spanie w domu w wózku. Moja Mała miała kolki, może dlatego tak spała mało, no ale to byś zauważyła. Bardzo lubiła zasypiać na klatce piersiowej u Tatusia, u mnie rzadziej, bo chyba jej piersi przeszkadzały, bo jednak nie było tak równo
. Chyba bicie serca ją uspokajało. Do prawie 10-11 miesiąca w ciągu dnia nie chciała spać w łóżeczku dłużej niż te pół godziny, teraz jak ma 13 miesięcy to już spokojnie przesypia na jednej drzemce 1-2 godziny.
Też szukałam pomocy ma różnych forach, wszyscy mi pisali, że każde dziecko jest inne i trzeba się go "nauczyć", znaleźć sposób, wkurzalam się, bo takie rady to sobie sama umiałam dać, ale kurde były prawdziwe
.
Znajdź tego okulistę skoro neurolog Cię skierowała, pójdź do fizjo, oni są na prawdę pomocni czasem no i szukaj, szukaj swojego sposobu
. Powodzenia!