reklama
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Wzięłam się dziś za naukę zasypiania. Już czas. Położyłam Maciusia do łóżeczka, dałam smoka, pocałowałam i wyszłam. Wchodziłam co 2 minuty. Na ogół wyrzucał smoka z łóżeczka, to dawałam z powrotem, kładłam i wychodziłam. Trwało to zaledwie 10 minut Maciuś troszkę pokrzykiwał, pojękiwał, ale naprawdę całkiem znośne to było. Ciekawe czy na noc też tak będzie, bo wczoraj siedziałam przy nim godzinę, aż się wkurzyłam i mąż mnie musiał zastąpić.
Majandra to super!!!
Ja weszłam w podobny sposób usypiania mianowicie Kuba musi mnie tylko widzieć. Kłade go do łóżeczka i sama kłade się na łóżku i mówię idziemy spać. Na początku zawsze jest protest, ale jestem twarda i nie daje się. Sama udaje, że usypiam tzn zamykam oczy, a maluch jak widzi, że mama już lula to sam się układa na podusi i zasypia.
Ja weszłam w podobny sposób usypiania mianowicie Kuba musi mnie tylko widzieć. Kłade go do łóżeczka i sama kłade się na łóżku i mówię idziemy spać. Na początku zawsze jest protest, ale jestem twarda i nie daje się. Sama udaje, że usypiam tzn zamykam oczy, a maluch jak widzi, że mama już lula to sam się układa na podusi i zasypia.
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
co do spania to ja mam super córcię o między 19 a 20 myju myju mleczko i do łózeczka i wychodzę z spialni i w zasadzie nalezy troszkę się cicho zachowywać przez 10 minut i śpi w dzień też okoo południa mała dostaje mleko kaszką owocową i zasypia sama jak wtaje okoó 14/15 to dostaje obiadek
jak jest u mamy to jest na odwrót obiadek jest pred drzemką a mleko po bo mamie tak łatwiej bo i tak gotuje obiad na 12/13
a Szymek to była "męda" do spania i tak ma do dziś nigdy nie umiał sam asnąć a potem nie mogłam go dobudić och Bóg mi wynagordził ...
jak jest u mamy to jest na odwrót obiadek jest pred drzemką a mleko po bo mamie tak łatwiej bo i tak gotuje obiad na 12/13
a Szymek to była "męda" do spania i tak ma do dziś nigdy nie umiał sam asnąć a potem nie mogłam go dobudić och Bóg mi wynagordził ...
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
My tez zrobiliśmy krok do przodu z usypianiem Mati od jakiegos czasu zasypia sam w lóżeczku:-) wystarczy że go poloże dam smoczka, niekiedy herbatke a on się kręci, wierci i zasypia a że mamy tez lóżeczko w salonie to ja se coś tam robie , on widzi że jestem i jest spokojny jestem w szoku bo zawsze mial problemy z uśnięciem niekiedy trzeba go bylo wozić w wózku nawet ponad godzinę a tu nagle sam się przestawil:-):-):-)
Ostatnia edycja:
Dziewczyny to taki etap u naszych maluchów. Ja włąsniwe J mówiłam, że Adaś zaczął lepiej zasypiac, tzn. Jak wypije butlę, całuję go i kładę na boczek a on kilka razy na mnie spojrzy a potem patrzy się w jedno miejsce i usypia jak juz mnie nie ma w pokoju.
Chyba maluchy nam dorastają do samodzielnego spania.
Chyba maluchy nam dorastają do samodzielnego spania.
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
Agulka to dlaczego w przypadku Szymka to dorastanie trwa 5 lat hehehehe
ja miałam na myśli, że zaczynają się same tgo samodzielnego zasypiania. Żle sformułowałam chyba .Agulka to dlaczego w przypadku Szymka to dorastanie trwa 5 lat hehehehe
reklama
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Jednak nie wyszło. Nie jesteśmy jeszcze gotowi. Nie mogę słuchać tego płaczu.:-(
Podziel się: