reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Hej. Nie wiem jak lekarze zareagują jeżeli ktoś chce sobie zrobić IUI bez partnera. To jest chyba sprawa indywidualna i o tym trzeba z lekarzem porozmawiać.
Jeżeli chodzi o liteinę i Duphaston to powiem tak. Za pierwszym razem miałam Duphaston 2 x 1 tabletka, za drugim Luteina 2 tabletki 2 razy dziennie dopochwowo. Lekarki w pracy mówiły,że po IUI jest lepiej dopochwowo brać. One by zalecały i Duphaston łykać i Luteinę dopochwowo brać. W dawkach to nie wiem. Luteina to chyba 50 więc ja brałam dawkę 200 na dzień. Jeśli masz na 14 dni to dobrze, bo w 14 dniu robisz Beta HCG z krwi i jak nic nie wyjdzie to już dalej nie bierzesz. Jak test wyjdzie dodatni to kochana musisz kontynuować.
 
reklama
Rety dzieki Magdusia za odpowiedz bo siedze jak na szpilkach ;-)Luteiny jest 30 tabletek a Duphastonu 40 ale i tak nie starczyloby zeby brac wiecej niz dwie dziennie. Wielkie wielkie dzieki, teraz moge spokojnie cieszyc sie niedziela:tak: szkoda tylko ze pada deszcz..
 
Sony Tobie tez dziekuje, widze ze na Was wszystkich mozna polegac uff :-) na to wychodzi ze wszystko mam dwa razy dziennie po jednej tabletce. Test tak jak mowisz w 14 dniu i jesli dodatni to dalej tabletki a jak nie to wszystko od nowa..
a co do robienia IUI bez partnera to mi sie wydaje ze za granica typu Ameryka itp to jest napewno dozwolone i robi kto chce a tu w Polsce nie mam pojecia, napewno trzeba porozmawiac z lekarzem i zapytac.
 
Cześć dziewczyny jestem po IUI

Miałam szalony piątek i sobotę.

W piątek z gin umówiliśmy się na 13, martwiłam się że pęcherzyki już pękły, ponieważ jajniki przestały mnie boleć, ale na szczęście nie i miały po 19 i 20 mm, super jak na mnie, ponieważ ostatnio pękł przy 17,5, więc się opłaciło zmniejszenie prolaktyny. Druga wizyta na 19:00 i zdecydowaliśmy się na IUI, ponieważ baliśmy się że pękną. Śmiesznie to wszystko się odbyło, ponieważ przy IUI gin z moim M rozmawiali o samochodach? A ona jak by nic robiła mi IUI.

W sobotę było podglądanie na 12 i nadal były nie pęknięte, więc zdecydowaliśmy się na drugą IUI, jest ciut tańsza jak robi się w tym samym cyklu. Oczywiście gin zaleciła mi robienie brzuszków i zakaz gorących kąpieli

Teraz mam zakwasy przesadziłam. Dowiedziałam się ciekawych rzeczy, że nasienie jest oczyszczane przed IUI i dlatego trzeba brać pod uwagę, że plemniki żyją tylko 24 godziny, inna gin mówiła nam że do 3 dni, ciekawe. Naturalnie żyją do 5 dni, dlatego IUI ma małą skuteczność. Jak są dwa pęcherzyki powinny pękać w tym samym czasie, jeśli jeden pęka później to znaczy, że nie nadaje się do zapłodnienia i nic z niego nie będzie, jeśli w ogóle pęknie, bo może powstać z niego cysta. Więc nie ma sensu robić na jednym pękniętym, a drugim jeszcze nie, ponieważ ten drugi raczej nie zostanie zapłodniony, takie jest moje zdanie, ale nie zawsze chyba tak musi być. Bardzo ważne jest żeby IUI zrobić w ciągu 24 godzin przed pęknięciem pęcherzyków.

Sylha: IUI ma sen jak się ją zrobi w ciągu 24 godzin od pęknięcie, w tedy największe są szanse, ale jak wyczuć ten moment? Ciężko, dlatego dopiero przy czwartej IUI jest powodzenie, bo lekarz lepiej zna twój cykl i lepiej może to przewidzieć

Lilonka: zgadzam się In vitro to chyba dobra decyzja, ja nad tym teraz się zastanowię, muszę M namówić, bo ja jestem na tak, jedna przeszkoda potrzeba nam 10 000 zł, tak średnio w Novum wychodzi.

Lindi77: dlaczego nie żyje to smutne

Anka: ja jak miałam robioną na naturalnym, to mi duphaston przyśpieszył @ o 3 dni, ale dostałam ją jak już skończyłam go brać. A może to nie @ tylko krwawienie, może występować przy zagnieżdżeniu się zarodka tak czytałam.

Kosik: trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& teraz na pewno Ci się uda
 
oj w tym miesiący to czekamy na same pozytywne wieści :-D
Sony trzymam kciukasy za jutrzejsze IUI. Moja wizyta na 19:20 nadal aktualna....prosze trzymajcie kciuki żebym owulke miała z lewego jajnika :-D
 
Lindi: mam nadzieję tylko, że nie chorowała, to smutne, chcesz się cieszyć życiem, a nie możesz. Przynajmniej przed śmiercią spełniła swoje marzenia i zostawiła po sobie coś bardzo cennego.

Mojej szwagierki koleżanka choruje na stwardnienie rozsiane, dowiedziała się po urodzeniu dziecka, że jest chora i od jakiegoś czasu przygotowuje wszystkich na swoją śmierć, to smutne, ale co zrobić, człowiek po woli zamienia się w warzywo, aż w końcu umiera. Nie ma chyba nic gorszego.

A mojej bratowej w zeszłym tygodniu umarła mama, była alkoholiczką, ale to w końcu mama, dzieciom fajny prezent zrobiła na święta, miała 40-pare lat więc nie była taka stara, mogła jeszcze żyć, wybrała butelkę. Moja bratowa jest załamana.
Dosyć tych smutków, takie jest życie ktoś umiera, żeby ktoś mógł się narodzić.

Magdusia 31:liczę na dwie kreski, zobaczymy :) i gratulacje tyle komórek, tyle do zapłodnienia, starczy Ci na całą drużynę piłkarską :)
 
reklama
dziewczyny ja dalej chora, jeszcze gozej niz wczoraj i dlatego nie wchodze na kompa... jutro ide na usg serduszkowe prosze o duzo &&&& bo ostatnio serducha nie bylo.. boje sie..
 
Do góry