Hej dziewczyny
![Smiling face with smiling eyes :blush: 😊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f60a.png)
jestem tutaj nowa
![Woman raising hand: medium-light skin tone :woman_raising_hand_tone2: 🙋🏼♀️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f64b-1f3fc-2640.png)
w ubiegły poniedziałek przeszłam pierwszy zabieg inseminacji. Oczywiście obserwuję swoje ciało, ale po prostu nic się nie zmieniło od tego dnia. Zdaję sobie sprawę, że niedługi czas minął
![Grinning face with sweat :sweat_smile: 😅](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f605.png)
ale zgodnie z Waszymi doświadczeniami, czy już coś z Waszym ciałem się działo w pierwszych dniach i zwiastowało, że się udało/ nie udało? Wiem, że powinnam czekać cierpliwie jeszcze jakiś tydzień, ale po prostu nie umiem
![Grinning face with sweat :sweat_smile: 😅](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f605.png)
dłuży mi się jak cholera! Dodam, że wskazaniem do inseminacji była przede wszystkim moja endometrioza II stopnia. Macie podobne doświadczenia ?