Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[mylenne]

To ja przy ostatniej inseminacji miałam w poniedziałek pęcherzyk 22 mm o ile dobrze pamietam.. tego samego dnia o godz. 22 zrobiłam zastrzyk, natomiast zabieg miałam dopiero w środę o godz. 11 czyli 36h po zastrzyku. Pęcherzyk był już pęknięty, ale jeszcze nie wiem czy sie powiodło.. na pewno dam znać

Które podejście?
Będziemy oczywiście kibicować! Kiedy testujesz?

 

[hername]

Witam jestem nowa na forum.
Ale mam bardzo wazne pytanie...
Nie wiem czemu nie spytałam dziś lekarza na wizycie, chyba przez emocje.
Jestem po jednej nieudanej inseminacji.
W sobotę mam drugą o 9:15
A zastrzyk mam zrobić w piątek o 20.
Czy to nie za późno na zastrzyk?

Ja robilam 38-40h przed inseminacja, ale to lekarz decyduje, lepiej się tego trzymaj

 

[Lilli2]

Które podejście?
Będziemy oczywiście kibicować! Kiedy testujesz?

Drugie podejście testuje 16/11 o ile @ mnie nie zaskoczy wcześniej..

 

[tusi]

Trzymam w takim razie kciuki za Ciebie jutro
Daj znać koniecznie jak pęcherzyki, czy udało się na pękniętych czy nie

Witam, pojechałam na inseminacji i okazało się że wyszedł mi za wysoki wynik biocenozy i odwołali mi zabieg

 

[eij]

Witam, pojechałam na inseminacji i okazało się że wyszedł mi za wysoki wynik biocenozy i odwołali mi zabieg

Ehhh, rozumiem frustrację ale lepiej niech porządnie wyleczą.

 

[mylenne]

Ehhh, rozumiem frustrację ale lepiej niech porządnie wyleczą.

Szkoda ale faktycznie lepiej żebyś była w pełni zdrowa, zamiast potem martwić się o leczenie jak byłabyś w ciąży.

 

[mylenne]

Dziewczyny szybki update:
Beta niestety mocno spadła bo do 7, progesteron do 0.9
W tej sytuacji dla mnie oznacza to walkę od nowa, ale trzymam kciuki za listopadowe testowanie!

 

[Asia34]

Dziewczyny szybki update:
Beta niestety mocno spadła bo do 7, progesteron do 0.9
W tej sytuacji dla mnie oznacza to walkę od nowa, ale trzymam kciuki za listopadowe testowanie!

 

[Be_More_Happy]

Dziewczyny jestem zrozpaczona....
Beta z 16,10 spadła do 15,60.....

Bardzo mi przykro Trzymaj się....

 

[mylenne]

Bardzo mi przykro Trzymaj się....

Dziękuję... Jakoś się trzymam. Najgorszy był pierwszy dzień, musiałam się wypłakać ale pomogło. Teraz już nie analizuje, nie rozpamiętuje bo wiem, że nie dałabym rady. Chyba w tej sytuacji najlepsze jest w jakimś sensie wyparcie bo człowiek by się zagnębił własnymi myślami.