Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[mylenne]

Bardzo mi przykro Trzymaj się....

Dziękuję... Jakoś się trzymam. Najgorszy był pierwszy dzień, musiałam się wypłakać ale pomogło. Teraz już nie analizuje, nie rozpamiętuje bo wiem, że nie dałabym rady. Chyba w tej sytuacji najlepsze jest w jakimś sensie wyparcie bo człowiek by się zagnębił własnymi myślami.

 

[Lilli2]

Dziękuję... Jakoś się trzymam. Najgorszy był pierwszy dzień, musiałam się wypłakać ale pomogło. Teraz już nie analizuje, nie rozpamiętuje bo wiem, że nie dałabym rady. Chyba w tej sytuacji najlepsze jest w jakimś sensie wyparcie bo człowiek by się zagnębił własnymi myślami.

Kochana, mi tez jest bardzo przykro i trzymam kciuki, żeby w tym cyklu wszystko szczęśliwie sie potoczyło
czy idziesz za ciosem i będziesz podchodzić do kolejnej IUI?

 

[mylenne]

Kochana, mi tez jest bardzo przykro i trzymam kciuki, żeby w tym cyklu wszystko szczęśliwie sie potoczyło
czy idziesz za ciosem i będziesz podchodzić do kolejnej IUI?

Dziękuję Ci bardzo za ciepłe słowa.
Tak, nie chcemy się poddawać i do końca roku próbować z iui.

 

[Lilli2]

Melduję, że po drugiej próbie IUI okres przyszedł dziś książkowo, więc nie mam nawet cienia nadziei na ciążę.. ja w tym roku już się poddaję, brak sił na to wszystko.

 

[Fok123]

Melduję, że po drugiej próbie IUI okres przyszedł dziś książkowo, więc nie mam nawet cienia nadziei na ciążę.. ja w tym roku już się poddaję, brak sił na to wszystko.

Bardzo mi przykro zycze dużo siły do kolejnych prpb, nie poddawaj się!

 

[Lilli2]

Bardzo mi przykro zycze dużo siły do kolejnych prpb, nie poddawaj się!

Dziękuję
Do kolejnej iui na razie nie podchodzę, bo w moim przypadku nie widzę większej skuteczności niż w naturalnych staraniach, a strata kasy na to i stres mnie przytłacza. Tym bardziej, ze lekarz prowadzący za każdym razem twierdzi, ze jest wszystko idealnie No chyba jednak nie jest i chciałabym znaleźć tego przyczynę rozszerzając diagnostykę..

 

[hername]

Dziękuję
Do kolejnej iui na razie nie podchodzę, bo w moim przypadku nie widzę większej skuteczności niż w naturalnych staraniach, a strata kasy na to i stres mnie przytłacza. Tym bardziej, ze lekarz prowadzący za każdym razem twierdzi, ze jest wszystko idealnie No chyba jednak nie jest i chciałabym znaleźć tego przyczynę rozszerzając diagnostykę..

Przykro mi, niestety iui ma dość mala skutecznosc. A myśleliście o ivf?

 

[Lilli2]

Przykro mi, niestety iui ma dość mala skutecznosc. A myśleliście o ivf?

Nie myśleliśmy o ivf, pewnie musi upłynąć jeszcze trochę czasu i innych prób zanim się na to zdecydujemy..
Chciałabym znaleźć przyczynę, bo wszystkie hormony w normie, owulacja jest, drożność ok, rozszerzone badania nasienia tez prawidłowe. Jakie jeszcze badania polecacie wykonać?

 

[Fok123]

Nie myśleliśmy o ivf, pewnie musi upłynąć jeszcze trochę czasu i innych prób zanim się na to zdecydujemy..
Chciałabym znaleźć przyczynę, bo wszystkie hormony w normie, owulacja jest, drożność ok, rozszerzone badania nasienia tez prawidłowe. Jakie jeszcze badania polecacie wykonać?

A amh ?
U mnie na początku tez mowili ze wszystko jest ok , jedynie poza niskim amh wtedy bylo 2,3 ( ale tragedi z tym amh nie bylo). Dopiero przy ivf wyszlo ze mam słabej jakości komórki jajowe ... a pamietam ze bardzo mnie na początku frustrowało ze niby oprócz tego amh wszystko ok a ciazy nie ma..

 

[hername]

Nie myśleliśmy o ivf, pewnie musi upłynąć jeszcze trochę czasu i innych prób zanim się na to zdecydujemy..
Chciałabym znaleźć przyczynę, bo wszystkie hormony w normie, owulacja jest, drożność ok, rozszerzone badania nasienia tez prawidłowe. Jakie jeszcze badania polecacie wykonać?

Wrogość śluzu my jeszcze robiliśmy.
A kolejną kwestia to jakosc komorek, ale tego zbytnio nie sprawdzisz. Jedynie Amh i inhibina są pewnego rodzaju wskaznikiem, jakość jako jakosc dopiero po punkcji może być oceniona.
U nas tez wszystko grało i zdiagnozować niepłodność idiopatyczna.
Co do ivf, glowa musi do tego dojrzeć, zgadzam się