reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Tak mi przykro. A macie plan na dalsze działania? Grunt to działać dalej ☺️
Bardzo dziękuję Wszystkim za słowa otuchy, trochę łez dziś uroniłam, mąż też smutny.

Będziemy dalej próbować, ponieważ chcemy mieć ciągłość w cyklach. Pierwszą inseminację miałam w listopadzie, potem miałam torbiel, więc chwila przerwy i teraz w lutym.
Ciągle zastanawiam się, czy ta zmiana dawcy może by w tym przypadku nie pomogła.

Jedyne co mnie zastanawia to fakt, że niektórzy lekarze każą testować 10 dniu po inseminacji, a inni dopiero 14 dnia. Niestety w moim przypadku za pierwszym razem testy robione w różnych terminach nic nie zmieniły. Dziś jest 10 dzień po IUI, ale nie robię sobie żadnych nadziei. Myślę, że jakby coś miało z tego być, to wyszłoby w becie.
 
Bardzo dziękuję Wszystkim za słowa otuchy, trochę łez dziś uroniłam, mąż też smutny.

Będziemy dalej próbować, ponieważ chcemy mieć ciągłość w cyklach. Pierwszą inseminację miałam w listopadzie, potem miałam torbiel, więc chwila przerwy i teraz w lutym.
Ciągle zastanawiam się, czy ta zmiana dawcy może by w tym przypadku nie pomogła.

Jedyne co mnie zastanawia to fakt, że niektórzy lekarze każą testować 10 dniu po inseminacji, a inni dopiero 14 dnia. Niestety w moim przypadku za pierwszym razem testy robione w różnych terminach nic nie zmieniły. Dziś jest 10 dzień po IUI, ale nie robię sobie żadnych nadziei. Myślę, że jakby coś miało z tego być, to wyszłoby w becie.
Dołączam się do słów otuchy - będzie dobrze, byle do przodu :-)
Może rzeczywiście zmiana dawcy przyniesie konkretną.. zmianę!
Nie wiem, jakie przyjmowałaś leki, ale Ovitrelle utrzymuje się w organizmie przez 10 dni, testy wychodzą wówczas pozytywne.. Ale mnie lekarz badanie krwi kazał zrobić dopiero 3 dni po terminie @ .
 
Przyjmowałam Ovitrelle, ale 8 dni po inseminacji miałam negatywny test z moczu, więc szybko się wypłukał. Dziś jest 10 dzień, odstawiłam leki i na nowo otwieram umysł …
 
Bardzo dziękuję Wszystkim za słowa otuchy, trochę łez dziś uroniłam, mąż też smutny.

Będziemy dalej próbować, ponieważ chcemy mieć ciągłość w cyklach. Pierwszą inseminację miałam w listopadzie, potem miałam torbiel, więc chwila przerwy i teraz w lutym.
Ciągle zastanawiam się, czy ta zmiana dawcy może by w tym przypadku nie pomogła.

Jedyne co mnie zastanawia to fakt, że niektórzy lekarze każą testować 10 dniu po inseminacji, a inni dopiero 14 dnia. Niestety w moim przypadku za pierwszym razem testy robione w różnych terminach nic nie zmieniły. Dziś jest 10 dzień po IUI, ale nie robię sobie żadnych nadziei. Myślę, że jakby coś miało z tego być, to wyszłoby w becie.
Najwazniejsze ze sie nie poddajecie:) :) a jesli chodzi o testowanie to chyba tez zalezy od dlugosci cyklu ja miałam zawsze krotkie cykle ok 26 dni czasem krocej i zawsze kazal mi testowac 10 dni po
 
reklama
@eij trzymam kciuki za wizytę 😘✊✊

@Monika4321 przykro mi bardzo 😔 ale walcz dalej, niedługo i dla Was zaświeci słońce jestem tego 100% pewna 😘 trzymaj się 🤗
Dziewczynki ja po wizycie, okazało się że dzieciaki się tak ułożyły że macica zamiast w szerz, rozrasta się wzdłuż i lekarka powiedziała że nie wytrzyma do 12 kwietnia 😳 więc za dwa tygodnie na kolejnej wizycie USG i wtedy zdecydujemy co dalej. Na dzień dzisiejszy plan b wygląda tak że idę na oddział 4 kwietnia a 5 mam CC. Chyba że coś się jeszcze zmieni do tego czasu....
 
Do góry