Koniecznie :-) jesli jest tak jak mowia dziewczyny to warto zazyc :-) u mnie chyba juz nue ma sensu w tym cyklu. Dzis ostatni duphaston i w pt bedzie wiadomo co tam w srodku :-)U mnie było chyba wszystko ok od dziś zacznę brać może bąbelek mi się lepiej przyjmie[emoji16]
reklama
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Zacznij zacznij[emoji846] ale czuję że nie będzie potrzeby[emoji12]
Ale zaczne brac od nowego cyklu ;-)
U mnie to przypadek, tak się zdarza powiedział lekarz i nic nie wpłynęło na to mało tego jak byłam na 1 usg to zarodek był prawidłowej wielkości i chyba nawet już serduszko biło a za 2 tygodnie na kolejnym usg już biło nierównomiernie i lekarz wtedy powiedział mi że ta ciąża się nie utrzyma.@Natka001 @Neonek tak mi przykro z Waszego powodu. Dużo mi to daje teraz, że poznałam wasze historie. Myślę że z czasem każdej z nas się uda tylko mamy mniej szczęścia. Czy lekarz wam coś zasugerował czemu właśnie tak się stało w waszym przypadku? Zastanawiam się czy ja miałam na to jakiś wpływ, czy coś zrobiłam źle i przez to jest jak jest
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Boże... Strasznie Ci współczuję jesteś dla mnie bohaterką, że dałaś radę to wszystko przetrwać, nie poddajesz się i próbujesz dalej powodzenia i spełniania tego największego marzenia Ci życzęU mnie to przypadek, tak się zdarza powiedział lekarz i nic nie wpłynęło na to mało tego jak byłam na 1 usg to zarodek był prawidłowej wielkości i chyba nawet już serduszko biło a za 2 tygodnie na kolejnym usg już biło nierównomiernie i lekarz wtedy powiedział mi że ta ciąża się nie utrzyma.
@Artemida90 wielkie dzięki! My już po. Zapytałam się o progesteron i lekarz rzeczywiście bez słowa przepisał na 15 dni od dzisiaj. Za 10 dni mam zrobić test. Jeśli pozytywny dalej przyjmować, jeśli negatywny- odłożyć i czekać na kolejną miesiączkę. Zapytałam się czy wynik może być zafałszowany przez ovitrelle stwierdził że powinien być już wiarygodny. A wiec teraz nasza ulubiona cześć... czekanie.Hej ja również leczyłam się w Holandii, również robiłam 6 iui, niestety nie udane. Udało mi się po pierwszym ivf, jak będziesz chciała pogadać pisz. W jakim mieście się leczysz? Jaki problem u Was?
W naszym lokalnym szpitalu dzikie tłumy po Coronie, na pewno była para przed i po nas, a wiec na wiosnę może być spory wysyp u nas na wiosce
Motylkowo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 381
Tak od 10 dnia cyklu do bety. Brałam cały czas. Okres miałam normalny. Chodzi o to by było lepsze ukrwienie macicyJeśli mogę się wtrącić[emoji16] ja zawsze brałam po okresie bo to lek na rozrzedzenie trochę więc bałam się żeby nie mieć mocniejszych miesiaczek[emoji4]
Czesc dziewczyny,
Staramy się z mężem o dziecko od 3 lat, po roku starań droga naturalna ogarnelismy że coś jest nie tak. Zrobiliśmy badania i okazało się że mąż jest bezpłodny. Więc zaczęła się walka... Dużo badań i zabiegów. W końcu zdecydowaliśmy na dawce.
Mieszkamy w Anglii więc pierwsze trzy cykle są za darmo. Tylko problem polega na to że oni nie robią żadnych badań USG, nie sprawdzają cykli owulacyjnych, każą robić testy owulacyjne i ich podatawie jest IUI. Po pierwszym razie zaszłam w ciaze ale po dwóch dniach dostałam okres i ogólnie ciężko było. Druga IUI miałam w ostatni czwartek. Wszystko poszło gładko z tym że teraz boli mnie podbrzusze i za każdym razem kiedy sikam to czuję jakby mi macica chciała wyskoczyć. Więc nie wiem o co chodzi. Rozmawiałam z pielęgniarka bo tutaj pielęgniarki prowadzą cała akcję i mówiły że póki nie krwawię to nie ma się czym martwić. Z tym że ja nie mogę normalnie funkcjonować bo mnie boli.
Nie zrobia mi żadnych badań bo nie jestem w stanie zagrożenia życia .
Jakieś sugestie co się dzieje ?
Staramy się z mężem o dziecko od 3 lat, po roku starań droga naturalna ogarnelismy że coś jest nie tak. Zrobiliśmy badania i okazało się że mąż jest bezpłodny. Więc zaczęła się walka... Dużo badań i zabiegów. W końcu zdecydowaliśmy na dawce.
Mieszkamy w Anglii więc pierwsze trzy cykle są za darmo. Tylko problem polega na to że oni nie robią żadnych badań USG, nie sprawdzają cykli owulacyjnych, każą robić testy owulacyjne i ich podatawie jest IUI. Po pierwszym razie zaszłam w ciaze ale po dwóch dniach dostałam okres i ogólnie ciężko było. Druga IUI miałam w ostatni czwartek. Wszystko poszło gładko z tym że teraz boli mnie podbrzusze i za każdym razem kiedy sikam to czuję jakby mi macica chciała wyskoczyć. Więc nie wiem o co chodzi. Rozmawiałam z pielęgniarka bo tutaj pielęgniarki prowadzą cała akcję i mówiły że póki nie krwawię to nie ma się czym martwić. Z tym że ja nie mogę normalnie funkcjonować bo mnie boli.
Nie zrobia mi żadnych badań bo nie jestem w stanie zagrożenia życia .
Jakieś sugestie co się dzieje ?
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Jestem po wizycie[emoji846] łącznie mam 21 pęcherzyków prawie mnie przestymulowali w nocy mam wziasc ovitrelle i dostinex żeby zapobiec przestymulowaniu. W piątek o 10 punkcja.
reklama
Alkalalka82
Fanka BB :)
Żeby były piekne komoreczki.Jestem po wizycie[emoji846] łącznie mam 21 pęcherzyków prawie mnie przestymulowali w nocy mam wziasc ovitrelle i dostinex żeby zapobiec przestymulowaniu. W piątek o 10 punkcja.
Podziel się: