reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
reklama
Hehe nie nie, jedno na razie wystarczy [emoji16]
Mam poki co dosc staran, jakby teraz zas nie wychodziło to drugi raz tego nie mam siły na razie przechodzić. Mysle ze jak pojdzie do przedszkola to będziemy myslec [emoji846]
W piątek konczy 10 miesiecy moj maly cud. Szaleje i zaczyna juz chodzić [emoji846][emoji846]
[emoji8][emoji8][emoji8]
Jak u Was? Zaczynacie starania o rodzenstwo??:)
 
A potem dłuuuugie 2 tygodnie [emoji4]

Dziewczyny, mam takie pytanie - czy przygotowując się do IUI lub przez testowaniem pozwalacie sobie na jakiś alkohol czy całkowita abstynencja?

Ja przed IUI pozwalam sobie na winko czerwone. Wiecie takie 2 w 1 smaczne a i podobno dobrze na endometrium dziala[emoji6] a po już zero[emoji846]
 
A potem dłuuuugie 2 tygodnie [emoji4]

Dziewczyny, mam takie pytanie - czy przygotowując się do IUI lub przez testowaniem pozwalacie sobie na jakiś alkohol czy całkowita abstynencja?
Ja raczej nie piłam jak miałam stymulacje, za dużo tego brałam. Później przed inseminacja też się bałam no bo przecież takie drogocenne te jajeczka :p później znów wkrecalam sobie ze nie no a jak coś jednak będzie na rzeczy to przecież nie będę pić alkoholu i tak do bety ;) ale przyszla małpa i cóż... Wino dobre na wszystko :D
 
reklama
Ja raczej nie piłam jak miałam stymulacje, za dużo tego brałam. Później przed inseminacja też się bałam no bo przecież takie drogocenne te jajeczka [emoji14] później znów wkrecalam sobie ze nie no a jak coś jednak będzie na rzeczy to przecież nie będę pić alkoholu i tak do bety ;) ale przyszla małpa i cóż... Wino dobre na wszystko :D
No właśnie też miałam jajeczka na względzie. No cóż, przy kolejnym okresie sobie odbiję[emoji16]
 
Do góry