reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
ja generalnie mam fioła na punkcie zdrowego odżywania - od czasu do czasu coś słodkiego wpadnie ale tak generalnie to jem zdrowo od wielu lat :) a przed samym ivf miałąm indywidualną dietę od dietetyczki, bo już się pogubiłam w tych zaleceniach przy niedoczynności tarczycy, IO i PCO, więc chciałam taką mieć sciągę żeby sobie przypominać na co powinnam zwracać uwagę. Bo np: uwielbam nabiał, naturalne sery i jogurty miaaaam - tyle, że przy niedoczynności tarczycy czeba ograniczać pomimo, że zdrowy... masz babo placek! stosowałam dietę od dietetyczki 4 tygodnie, potem własne wariacje na temat diety w okolicy ivf to już wolgóle w stresie co popadnie jadłam nie zawsze zdrowo - a jednak się udało!
Przy IO (bo widzę, że masz) polecam na początek 300 gram świeżych warzyw do każdego śniadania - porcja witamin i błonnika - do tego najlepiej tylko białko i tłuszcze (dwa jajka pół łyżeczki majonezu kielekiego lub 100 gram pieczonej piersi z kurczaka i garść migdałów lub 1/2 kostki twarożku z małym kubeczkiem jogurtu naturalnego szczypiorkiem lub 80 gram humusu lub omlet z 2 jajek z papryką w drobną kosteczkę pokrojoną lub 300 gram jogurtu dwie łyżeczki siemienia i garść malin lub jagód lub innych owoców o niskim indeksie glikienicznym) najlepiej bez chleba wiadomo - ale jak już nie dajesz rady to z kromką żytniego razowego na zakwasie. Takie śniadanie przy IO bardzo korzystnie wpływa na poziom insuliny.
Mogę pisać więcej tylko czy o takie wskazówki Ci chodziło?
o widzisz właśnie jakieś sprawdzone przepisy:) o to mi chodzi
:) jesli można poprosze o jeszcze:) bede bardzo wdzieczna ja ostatnio codziennie oliwe z oliwek i z siemia spozywam w małych ilosciach bo spo zywając ja ma się 40% więcej szans na poczecie już wszystkiego sie chwytam
 
reklama
o widzisz właśnie jakieś sprawdzone przepisy:) o to mi chodzi
:) jesli można poprosze o jeszcze:) bede bardzo wdzieczna ja ostatnio codziennie oliwe z oliwek i z siemia spozywam w małych ilosciach bo spo zywając ja ma się 40% więcej szans na poczecie już wszystkiego sie chwytam
no z tą dietą to nie wiadomo, na pewno nie zaszkodzi :) zdrowo się odżywiać zawsze dobrze :)
 
Wchłonie się! Ciąża działa na torbiele lecząco - ja miałam 4 największy 6 cm!
A jakby ciąży nie było to w czasie okresu się wchłonie!

Mam nadzieje. Tylko dlaczego nie wchłonął sie jak mialam okres ponad tydzien temu. Gdyby ta iui sie nie udała mialam podchodzić do invitro, ale jezeli torbiel sie nie wchłonie to trzeba to bedzie odłożyć w czasie... Momentami jestem zalamana tym wszystkim...
 
Mam nadzieje. Tylko dlaczego nie wchłonął sie jak mialam okres ponad tydzien temu. Gdyby ta iui sie nie udała mialam podchodzić do invitro, ale jezeli torbiel sie nie wchłonie to trzeba to bedzie odłożyć w czasie... Momentami jestem zalamana tym wszystkim...
kochana zrozum organizm stymulujemy go hormonami on głupieje pęcherzyki rosną później niż normalnie i nie zdążają poprostu, wierz mi że się wchłonie a jak nie to miejsiac antykoncepcji i się wtedy wchłonie, zresztą przed ivf często dają najpierw antyki, żeby wyciszyć jajniki więc i tak nie stracisz czasu - a miałaś zastrzyk na pęknięcie?
 
W oczekiwaniu na największy cud:

03.09:
@LolaLolina - monitoring cyklu,
@nuna85 - monitoring cyklu,
@Artemida90 - monitoring cyklu,
@moon333 - monitoring przed IUI

06.09: @anolianna - wizyta u gin
07.09: @agatgagat - połówkowe, @Mmmartolcia31 - testowanie!!!
08.09: @SOSENKA90 - testowanie!!!, @agawid - testowanie!!!
10 09: @zuzik85 - wizyta u gin
11.09: @mstar - monitoring cyklu
12.09: @zuzik85 - wizytau gin
16.09: @mstar - przyjęcie na oddział w celu diagnostyki
18.09: @redferrari - połówkowe
20.09: @agatgagat - wizyta u gin
25.09: @reqiem - wizyta u gin
24.09: @zuzik85 - wizyta u gin
09.10: @zuzik85 - Termin Porodu![emoji64][emoji64]
26.10: @HiperNova - Termin Porodu![emoji64]
07.11: @Marzena87 - Termin Porodu![emoji64]
16.12: @anolianna - Termin Porodu![emoji64]
15.01: @agatgagat - Termin Porodu![emoji64]
21.01: @reqiem - Termin Porodu![emoji64]
04.02: @redferrari - Termin Porodu![emoji64]

Ktoś jeszcze do kalendarza?

Miłego dnia dziewczynki[emoji295]

Ja 4 października badanie 3/4D
 
kochana zrozum organizm stymulujemy go hormonami on głupieje pęcherzyki rosną później niż normalnie i nie zdążają poprostu, wierz mi że się wchłonie a jak nie to miejsiac antykoncepcji i się wtedy wchłonie, zresztą przed ivf często dają najpierw antyki, żeby wyciszyć jajniki więc i tak nie stracisz czasu - a miałaś zastrzyk na pęknięcie?

Zastrzyki mam dwa, jutro po południu, iui następnego dnia rano. Lekarka chciala, zebym dzisiaj juz wzięła zastrzyki, ale przypomniałam jej, ze ostatnio pęknięcie bylo juz kilka h po zastrzykach, wiec stwierdziła, ze zastrzyki jutro. Ja mialam miec od razu ivf, ale teraz to zalezy od tego czy sie wchłonie. No i oczywiscie od powodzenia iui :)
 
Ja tez po monitoringu. Niestety u mnie nic nie ma. Endo 7 mm. Pełno małych pęcherzyków. Następny monitoring w czwartek 6.09 i jak wtedy nic nie ruszy to zwiększy dawke. Znowu długi cykl się zapowiada
 
o widzisz właśnie jakieś sprawdzone przepisy:) o to mi chodzi
:) jesli można poprosze o jeszcze:) bede bardzo wdzieczna ja ostatnio codziennie oliwe z oliwek i z siemia spozywam w małych ilosciach bo spo zywając ja ma się 40% więcej szans na poczecie już wszystkiego sie chwytam
pomysł na śniadanie Link do: Naleśniki owsiano-migdałowe z owocami | Szybka Przemiana nie przejmuj się całą filozofią szybkiej przemiany, bo do naszego IO ona wcale nie pasuje, ale przepis zacny :) ograniczyłabym tylko przy śniadaniu owoce do ilości dekoracyjnej max pół szklanki - mogą być inne z niskim IG
A to pomysł na szybki obiad Link do: Makaron z sosem tuńczykowym | Szybka Przemiana lub Link do: Makaron z sosem bolognese | Szybka Przemiana makaron stosuję raczej raczej gryczany lub żytni, ewentualnie jak mi się uda gdzieś zdobyć to taki wyprodukowany w 100% z fasoli lub soczewicy, grochu
na obiad Link do: Węgierski kociołek | Szybka Przemiana mięso bym tylko zmieniła na indyka albo wołowinę
na kolację lub śniadanie Link do: Szakszuka | Szybka Przemiana może tylko bym zmniejszyła ilość jaj do 2 ale zależy jaki masz głodek, do kolacji może być kromka chleba żytni 100% na zakwasie
dodatek do obiadu Link do: Pyszne warzywa z piekarnika | Szybka Przemiana
na dziś chyba wystarczy :)
Smacznego!
 
Ostatnia edycja:
reklama
O kuzwa... jak Was czytam to chyba ja nie mogę iść na laparoskopie.... ja tam im padnę już na przyjęciu na oddział... mdleje przy próbie montażu wenflonu to co dopiero inne czynności... nigdy przenigdy nie miałam lewaty robionwj, pielęgniarka będzie to robić czy sama czy jak?
Mam 29lat a czuje się teraz jak debil który nic nie wie.
Ja ostatni raz w szpitalu leżałam jak miałam niecałe 18lat i to było jeszcze na oddziale dziecięcym
Jedynie jeszcze w listopadzie miałam sprawdzoną drożność jajowodow ale to akurat nie chce pamiętać bo na żywca miałam to robione...zero znieczulenia bo pielęgniarka stwierdziła skoro padlam to pewnie tego nie poczuje... wredna baba

Mstar- miałam podobnie jak Ty. Szpitale omijałam szerokim łukiem. Stres przed laparo przeżywałam tak na prawdę dwa razy. Za pierwszym razem leżałam w szpitalu 3 dni, dzień przed zabiegiem przyszła Pani anestezjolog i zrzuciła mnie z zabiegu ze względu na rzekomą opryszczkę (nie wolno mieć na ustach, bo podczas intubacji wirus może się dostać do dróg oddechowych)- odesłali mnie do domu. Wtedy leżałam na sali jednoosobowej (z jednej strony dobrze, bo spokój)... ale za miesiąc jak przyjechałam to byłam już na sali 5os.. i to mi pomogło, panie które tam były tak potrafiły rozluźnić atmosferę, ze już się tak nie bałam [emoji12]
Przez cały okres starań o dziecko oddałam bardzo dużo krwi na badania (w jednej ręce mam już zrosty na żyłach i nie leci ni krew)
Wieczorem przed Zabiegiem dostajesz tabletkę na spanie, rano budzą Cię na lewatywę (dla mnie akurat przyjemne wbrew pozorom [emoji12]) i czekasz aż po Ciebie przyjadą. Przed wyjazdem na sale dostaniesz „głupiego Jasia” ... w moim przypadku zadziałało tak ze było mi wszystko jedno... jedynie miałam problem z przejściem z łóżka na fotel gin (bo na nim wykonują zabieg) odległość wydawała mi się kilometrowa...
zakładają weflon, przywiązują nogi bandażem do fotela żebyś nie uciekła [emoji12], maska na twarz j odpływasz. Wiadomo w dzień zabiegu dużo śpisz, ja chodziłam sama na Siku bo nie umiałam do basenu (blokada psychiczna) brzuch bolał ale do zniesienia. Na następny dzień do domu.. leżałam chyba kilka dni.
Obecnie mam większa bliznę po skaleczeniu nogi niż po laparo. Trzy małe szewki niewidoczne (jeden w pępku, dwa pod linia majtek)
Także jak ja przeżyłam to Ty tez przeżyjesz !!! [emoji4][emoji8][emoji8]
 
Ostatnia edycja:
Do góry