reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Wiem że plastik licho wygląda na stole. Szkoda że gości nie można zadowolić tylko sokami i wodą w dzbankach ;-) Jak pytaliśmy w hurtowniach to raczej doradzali litrowe butelki coca coli, ale wiadomo to też plastik

Milena w sumie dobry pomysł z tymi lekami na grzybicę. Po luteinie przyplątała mi się, może to ma już zapobiec, może wcale nie byłam takim wyjątkiem z grzybicą po lutce. Ja jestem raczej blada i po tych wszystkich hormonach mam problem z przebarwieniami i dlatego odradzałam opalanie, ale wiadomo, każdy jest inny
 
reklama
Smerfeta u nas na weselach czesto nie ma w ogole napoi gazowanych tylko soki i woda n/g i tez jest ok. Litrowe plastiki sa do przezycia ale proponowalabym postawic na bufecie szwedzkim, przynajmniej na poczatku wesela.
 
Dzięki Kasik! dobry pomysł. Zaproponuje rodzinie, może wszystkich to zadowoli :happy: Osobiście nie przepadam za gazowanymi napojami, ale ciężko wszystkim dogodzić
 
Smerfetko widzę ze przygotowania pełną parą i oczywiście problemy :) powiem ci jak było u mnie w restauracji... Żadnych plastikow, wyglada to tragicznie , najpierw pepsi laliśmy z nalewaka i laliśmy do litrowych karawek, węższa szyjka niz w dzbanku uniemożliwiały szybkie wygazowanie, raczej szybciej zostało wypite :) a jak juz limit z retauracji sie skończył to przelewalismy z butelek plastikowych ktore para młoda przywiozła :) ale to zalezy czy restauracja bedzie miała takie karafki, to były akurat takie od wina, widziałam tez w ikei takie za 5 zł , wiec możesz sobie zobaczyć jak to wyglada. Dla mnie butelki i kartoniki na stole to porażka, zdjęcia potem fatalne, piękny stół, zastawa bolesławc, piękne żywe kwiaty , świece ....nie ma miejsca dla kiczu :)
 
Genna ja bym nie przelewała gazowanych napoi do karafek, nawet tych ze zwężaną szyjką. Jak postoi będzie fatalnie smakowało. Najładniej wyglądają małe buteleczki szklane i przy całym koszcie wesela różnica w cenie wcale nie jest kolosalna a najmniej się zmarnuje bo wszystko co zamknięte można zabrać z powrotem.
Poszukam jakiś zdjęć to wstawię:
Wesele Izy i Adama 21.06.2008. 072.jpgWesele Rejchert 117.jpgWesele Zaborna 066.jpg
 

Załączniki

  • Wesele Izy i Adama 21.06.2008. 072.jpg
    Wesele Izy i Adama 21.06.2008. 072.jpg
    26,1 KB · Wyświetleń: 51
  • Wesele Rejchert 117.jpg
    Wesele Rejchert 117.jpg
    29,1 KB · Wyświetleń: 50
  • Wesele Zaborna 066.jpg
    Wesele Zaborna 066.jpg
    35 KB · Wyświetleń: 43
Kasik niestety para młoda zawsze przywozila wszystko w dużych promocyjnych butelkach wiec tak wybrnelisny z sytuacji :) S jeszcze gorzej było jak była to polo cocta czy mirondo podobny napój :/
 
Genna dokładnie wiem o czym mówisz a jeszcze z napisem ileś tam procent gratis to już w ogóle przegięcie ;-):-D Dlatego ja ustalając szczegóły zawsze radzę jakie kupić i gdzie je wówczas postawimy. Niestety nie wszystkich da się przekonać i zdarza się 2 litrowa Cola Original (z Biedronki) na stole :zawstydzona/y: Myślę, że to też zależy od lokalu bo w jakimś np. pałacu z piękną porcelaną jest to niedpuszczalne ale już w zwykłej sali weselnej z arcorokiem (czy jak to się nazywa) ujdzie w tłoku;-) Porównując ceny to przy wielkim koszcie wesela np na 100 osób kupując plastiki w 2 litrowych butelkach zamiast małych, szklanych buteleczek 0,2 można zaoszczędzić 150-200 zł. więc często gra jest niewarta świeczki. Ludzie patrzą na pojedynczą różnice w cenie i wydaje im się duża a jak im to przeliczę na łączną różnicę to przyznają mi rację.
 
Milena, Luize &&&&&&&&&&&&&&&

Kasik a już myślałam, że różne przypadłości masz za sobą i teraz to już z sukcesem ruszysz z kopyta.

Pole już współczuję Kiciusiowi chodzenia w kasku w takiej temperaturze.

Smerfeta wesele w najbliższa sobotę czy jeszcze za tydzień? Dla mnie przygotowania to straszna nerwówka i cieszę sie, że mam to już za sobą.

Genna
widziałaś serduszko? I jak się masz w te upaly?
 
Hejka!

Dzięki dziewczyny za opinie i pomysły. Podyskutujemy jak brat przyjedzie. Może uda mu się załatwić samochód dostawczy bo generalnie problem jest w logistyce a nie w samym porównaniu kosztów zakupu. Dodatkowo rzuciłam pomysł by napoje gazowane stały przy barmanie, by w ogóle nie było ich na stole bo mi nawet w tych małych butelkach nie bardzo się podobają

Ladybea w tą sobote będą wieczory panieński i kawalerski :-) a w następną ślub. Z siostrą bardziej podobają nam się plany wieczoru kawalerskiego :-)
 
reklama
Do góry