reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
reklama
Ate co to znaczy 'raczej się nie udało'? Jaki miałaś wynik bety?

Anika czym się stymulujesz i w jakiej dawce że tak pęchol Ci rośnie?

Ewciak mnie właśnie też przeraża histeroskopia, ale po prostu dlatego że wiem że u mnie nie będzie łatwo i mogą być komplikacje. Stąd właśnie mój dół

Kasica nie musisz podejmować decyzji już teraz, ważne że jest jeszcze jakaś możliwość i Ty ją znasz. Nie ważne kiedy ją wykorzystasz. Odpocznij parę dni i tak już na chłodno podejmij decyzję kiedy ruszysz.

Dobranoc!
 
Ostatnia edycja:
wynik był <0,1 :-(. napisałam raczej bo jedna babka mi powiedziała, że ta beta mogłabyć za wcześnie zrobiona... wiem wiem to raczej nie możliwe no ale jakoś tak mi było łatwiej napisać :-( miłego dnia i lepszych wieści w dniu dzisiejszym.
 
Kasica bardzo mi przykro, trzymaj się dzielnie i daj sobie chwilę na podjęcie dalszych decyzji. Ale to prawda co dziewczyny mówią, plan jest najważniejszy, trzyma nas w ryzach i nie pozwala oglądać się za siebie...
Ate wiem jak się czujesz, ja betę zrobiłam w 25 dc ale ja mam krótkie cykle, ale mój dr powiedział, że to już wszystko będzie jasne, choć ja dopóki nie przyszła @ jakoś jeszcze miałam złudną nadzieję...

Pole no Twoja historia z samolotu jednak jest nie do pobicia :-D

Miłego dnia Wam życzę, już dzisiaj piątek, a w dodatku idę do fryzjera więc na te wszystkie złości i żale zrobię się na bóstwo ;-)
 
Smerfeta, no własnie niczym nie jestem stumulowana - chcemy zrobić iui na naturalnym cyklu, a tu takie rewelacje z tym pęcherzykiem:/ nie wiem, czy coś z tego będzie - pamiętam, że jeden cykl juz taki miałam - owu w 11dc, pecherzyk pekł, ale jak widac bez rezultatu. zobaczymy, po 15 mam wizytę.
 
To dziewczyny zapraszamy na pokład, szczotki do WC sie przydadzą...niestety Milovica nie ma w pakiecie:(
Hope tak jak Ci wczoraj pisałam, jesteś w ciazy. Po tylu trudach i znojach... Ja nawet nie pamietam czy Ty nie byłaś na forum przede mna...jestem przekonana, ze Twoja historia dla dziewczyn zastrzyk prawdziwej energii!!!
Ja jestem szczęśliwa, bo grono dziewczyn "zasiedzialych" z tego wątku kurczy sie coraz bardziej:))))
 
Pole troche walki za nami ale teraz to juz tylko lepiej bedzie. Jutro i w poniedzialek powtorka bety,oby ladnie przyrastala :-D mam nadzieje,ze wynik z 9dpt 137 dobrze wróży ;-)
Jeszcze ze starej ekipy zostala Gizas, Blue pozniej chyba Smerfeta, Genna, Kasik jeszcze ktos byl ale nie mogę sobie przypomnieć....

Długo czekalam na ten cud i warto walczyc. Ja sie nie poddalam choc ostatnio zaczelam nie wierzyc w skutecznosc ivf a jednak sie udalo za 4transferem. Moja sytuacja jest o tyle dobra,ze po pierwszym transferze mialam 6zarodkow wiec mialam po kogo wracac...gorzej jest jak nie masz nic i trzeba cala procedurę zaczynac od początku...to dopiero idzie się zdolowac.

Wierze,ze w koncu sie uda pozostalym dziewczyna...kiedyś musi...tak jak u mnie...
 
reklama
Hope kochana bardzo Ci zazdroszczę ale tak pozytywnie :-) Piszesz, ze można się załamać zaczynając kolejną stymulację, nie mając mrozaczków a co my ze Smerfetą mamy powiedzieć jak przy pierwszym podejściu nawet do transferu nie doszło bo nic się nie zapłodniło :szok: To dopiero szok :-( Ja jestem już po 2 stymulacjach a tylko po 1 transferze bo nie mam mrozaczków, muszę zaczynać kolejną stymulację, kolejne 3,5 tys zł. W trochę lepszej sytuacji jest Smerfeta, której lekarz nie chcąc zmarnować jedynego mrozaczka szuka przyczyny głębiej. Mnie trzyma w pionie plan. Jeżeli ta ostatnia szansa w rządówce się nie powiedzie uderzam do Białegostoku, już zaczęłam odkładać kasę bo to już będzie komercyjnie, na dodatek strasznie daleko więc nawet koszta dojazdów będą dużo większe, do tego pewnie dojdą noclegi. Ale to już będzie na jesieni więc przez sezon letni powinnam uzbierać :zawstydzona/y:Betę masz bardzo ładną więc przyrost powinien być tylko formalnością, trzymam kciuki :tak::-)Widzę, że Ty i Pole w tym samym czasie trafiłyście na forum.
 
Do góry