reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Kasica przykro mi... chyba tak samo się czuje jak Ty. Jakoś od dłuższego czasu nie mogę się otrząsnąć. W Wielki Piątek złapałam optymizm ale po świętach wszystko pękło
Kasica, jeśli mogę doradzić, to Agaawa wybadała "grunt" w Twoich okolicach, tzn kliniki, ich jakość, ich lekarzy. Chyba najlepiej będzie jak pójdziesz w jej ślady. A tu tak skrótowo znajdziesz najważniejsze info o ivf ministerialnym: 403 Forbidden

Agaawa ciesze się że idziesz jak burza :tak:
Hope już Ci gratulowałam ale jeszcze raz: GRATULACJE!!!! na prawdę dajesz nadzieję :tak:

Ladybea a co u Ciebie? nie pamiętam czy jeszcze pracujesz czy już na L4?
Enni, Queen co u Was?
Magda a jak u Ciebie? Jakie dalsze plany?

uciekam trochę kalorii świątecznych zgubić ;-)
 
reklama
Kasik- jedzenie mozna! Płynów nie mozna.... To było dwa lata temu. Ja jedzenie zawsze biore a płyny moNa tyle ze litr i Max 100ml jedno opakowanie.
Akurat w przepisach wyśmiania jestem :) za czesto musze latać.

Kasika-a podasz mi swój numer na Prv? Z chęcią przekrece do ciebie :*
 
kasik,ja wszystkie 3 iui miałam robione w Polmedisie...oni nie maja podpisanej umowy z NFZ na in vitro...(tam in vitro o ile dobrze pamiętam Magda robiła,i wspominała,że nie mają podpisanej umowy..)....więc ta klinika "odpada",skoro nie maja umowy podpisanej:-(...i mam wziąć z tamtąd jakies "wypisy "z iui???jakiś papierek mam mieć,że miałam robione tam iui,czy jak??,bo nic takiego nie dawali mi po inseminacjach...także nie mam "czarno na białym",że miałam robione iui....:no:
smerfeta,tak już wstępnie Agaawa pisała mi o klinice w której ona podchodzi do in vitro...i faktycznie to nie jest Bóg wie jak daleko odemnie...i pisałą,że kolejek też długich tam nie ma,więc myśle,że "uderzymy",tam gdzie Agaawa......
Tylko zastanawiamy sie z mężem,czy iść "z marszu"....dzwonić,umówić sie,,.czy poczekac trochę,nie wiem 3-4 mc.żeby "odsapnąć" ...w sierpniu urlop mamy,i moze po urlopie zacząć coś działać????,czy z drugiej strony szkoda czasu??!!...dziewczyny mam pustkę w głowie i sercu,bo boli mnie cholernie:-(i tak naprawdę nie wiem co może byc dobrym rozwiązaniem w tej sprawie....po prostu nie wiem i już.....smerfeta,to witaj w klubie...ja tez jestem od jakiegoś czasu załamana i nictak naprawdę mnie nie cieszy,w głowie mam jedno....chyba pisać nie musze co....bo wiecie.......sił psychicznych już nie mam.......w każdej minucie-sekundzie zastanawiam sie,czy nam sie uda,czy będe w ciązy,czy zostaniemy rodzicami...myśle o tym non-stop...i wiem ze tak jest też nie dobrze,że tak nie można...............ALE JAK NIE MYŚLEĆ???????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hope,tak,dałas nadzieję,że wszystko zdarzy sie może i cuda sie zdarzają:tak:SERDECZNIE GRATULUJĘ!!
kasik,powiedz raz jeszcze.....mam zebrać cała dokumentacjęz leczenia???,tzn.co???!!(sorki,ale za bardzo nie wiem o co chodzi?!)....ja mam same wyniki badań moich i mojego męza,wynik histeroskopii i drożności.Wyniki hormonalne i jeszcze wiele,wiele innych...to wszystko co mam...i nic więcej:no:
AAAAAAAA i z góry przepraszam,że tak smęcę wam....
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki, dawno się nie odzywałam, ale czytam Was od czasu do czasu :)

Ladybea - miło, że wciąż o mnie pamiętasz :)

Obecnie mam taką sytuację, że nie mam siły o tym pisać, nie mam siły się udzielać. Na 20 maja mam wyznaczony termin histerolaparoskopii i na tą chwilę jestem przerażona, że będę musiała to przechodzić.

Trzymajcie się cieplutko dziewczynki.

POZDRAWIAM SERDECZNIE I TRZYMAM KCIUKI ZA WAS KOCHANE.
 
Hope, gratulacje! nie znam Twojej historii, ale z tego co piszą dziewczyny, była to Twoja kolejna iui i owocna, więc dajesz nadzieję:)

Kasica, bardzo mi przykro! i rozumiem doskonale Twój nastrój i Twoje zwątpienie - masz do tego pełne prawo. Nie zapomina jednak, że jest jeszcze wiele do zrobienia - dziewczyny dobrze Ci radzą - poszukaj ośrodka, zbierz dokumentację i zgłoście się - chwilę to potrwa, a w tym czasie nabierzesz nowej ochoty na walkę:) życzę Wam wytrwałości i sił! ściskam ogromnie!
Smerfeta, Tobie też przesyłam słowa otuchy! nie poddawaj się, cel jest jasny :)

dziewczyny, u mnie 9dc - pęcherzyk ma już 22mm!!! masakrycznie szybko rośnie, chyba za szybko - wg gin ponad normę:/ jeśli nie pęknie jutro lub w sb, to juz nie pęknie i iui nie będzie:/ poza tym ona odbedzie się, o ile nasienie M bedzie ok, a o tym dowiemy się po ego przygotowaniu. w sumie to nie wiem, czy cos z tego wyjdzie, okaże się:/ do tego w śluzie mam krew:/
dzis tez bylismy z M u urologa, ma zylaki powrózka nasiennego i llekarz zaleca laparoskopię, widzi w tym jedyną szansę na polepszenie wyników. jakis plan mam, jesli w tym cyklu się nie powiedzie, ruszamy z zabiegiem. Czy Wasi faceci borykali się z tym?

Ewciak, dodaję odwagi przed zabiegiem!:) ja tez go przeszłam, więc jesli masz pytania, to wiesz:)
 
Kasica ja po prostu poszłam do lekrzy u których się leczyłam i dali mi kopie dokumentacji wizyt (ksero lub wydruk z kompa z pieczątkami). Miałam szczęście bo na pierwszej wizycie lekarz napisał w karcie - starania o ciążę od 2 lat i od tej daty leciał mi czas leczenia. W klinikach niepłodności najczęściej trzeba pisać wniosek o dokumentację ale tego dowiesz się w recepcji. Zacznij od tego. A AMH kiedy miałaś robione? Ja bym na Twoim miejscu zaczęła już teraz, zanim dojdzie do wizyty rejestrującej i kwalifikującej a później wszystkie badania minie trochę czasu.
 
Anika ja podchodzilam do in vitro i udalo mi sie dopiero za 4 transferem...wczesniej mialam 8IUI i zadna sie nie udala....
 
dzięki kasik,kurcze u mnie nie będzie tak łatwo...bo najpierw we Warszawie sie leczyłam,potem maż też u androloga we warszawie,a teraz tu we Wrocławiu......nie wiem odczego zacząc...PO PROSTU NIE WIEM...I nie wiem czy wogóle chce i czy mam na to siły,bo sił psychicznych to mi BRAK!!!!!!!
 
Cześć Dziewczyny,

Hope, serdeczne gratulacje!!! Jednak warto mieć nadzieję :-)

Kasica, bardzo mi przykro:no: Proszę nie poddawaj się!!!

A ja nie zrobiłam dziś ani bety ani testu, aby uniknąć kolejnego rozczarowania, bo czuję, że @ zbliża się wielkimi krokami:no:
 
reklama
Hope, tym bardziej gratuluję i cieszę się ogromnie, że nareszcie spotkało Cię to szczęście! spokojnych, zdrowych 9 miesięcy!

Luize, Ate, właśnie chciałam o Was pytac!
 
Do góry