reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
To wszystko prawie się zgadza, jutro kupie ananas. Brałam koenzym q10, magnez i wit d oraz olej z wiesiołka,inofemu brak niestety. U nas raczej czynnik męski jest ok, 83mln ( po przygotowaniu jakieś 30mln) plemników to nie mało i jeśli byłoby coś nie tak to chyba coś dobrego by się znalazło. Zobaczymy jakie jutro wyniki mężu osiągnie. Także jutro o 10 iui. Na razie nic nie czuje, nie wiem czy coś pękło nie myśle i pierwszy raz nie boli mnie nic.

W niedziele idę do mamy lepić pierogi i uszka na wigilie. Potem mama już nie będzie mieć wolnego żeby coś robić pracochłonnego. Zamrozimy je i będą w sam raz. Także trochę świątecznego klimatu będzie. [emoji5]
no i dobrze -pierożki miam - ręce będą zajęte i głowa też - to łatwiej upłynie czekanie - kciukaski wielkie za to jajeczko i tego plemniczka i tą różową dupcie :)
 
reklama
Kochana a jak Twoje maluszki?
Rośniemy! Już się uśmiechają, wodzą wzrokiem za zabawką. Mamy kłopot z morfologia, ale to przez wcześniactwo. No i raczej wagowe w tej niższej granicy. Bo jutro kończą 2 miesiące (pytam sie kiedy to zleciało) i Alunia waży 3420g (ur 1995g) a Oluś 4150g (ur. 2400g)
I oczywiście nie mam na nic czasu ;)
 
Rośniemy! Już się uśmiechają, wodzą wzrokiem za zabawką. Mamy kłopot z morfologia, ale to przez wcześniactwo. No i raczej wagowe w tej niższej granicy. Bo jutro kończą 2 miesiące (pytam sie kiedy to zleciało) i Alunia waży 3420g (ur 1995g) a Oluś 4150g (ur. 2400g)
I oczywiście nie mam na nic czasu ;)
cieszę się, że pięknie rosną :) słodziaki... Nadrobią i wagowo... jeszcze Cię będą ręce bolały od ciężaru tego szczęścia :)
 
Hmm... jaki dżentelem - śliczniusi - masz mamusia rację :) i wcale nie widać, że mały się urodził - przybrał już troszkę od porodu?
Od porodu to najpierw spadł z 2 kg na niecałe 1600g.. Ale zaczął już odbijać w drugą stronę, dostaje coraz większe porcje mojego mleczka i zaczyna przybierać [emoji6] Uśmiecha się nawet czasami [emoji56]
Nie mogę uwierzyć, że jeszcze tydzień temu był w krytycznym stanie a teraz oddycha sobie sam i wesoło obsrywa swoją mamę [emoji847] (zmieniałam wczoraj sama pampersa i dokładkę akurat zrobił w trakcie [emoji39]).
 
Od porodu to najpierw spadł z 2 kg na niecałe 1600g.. Ale zaczął już odbijać w drugą stronę, dostaje coraz większe porcje mojego mleczka i zaczyna przybierać [emoji6] Uśmiecha się nawet czasami [emoji56]
Nie mogę uwierzyć, że jeszcze tydzień temu był w krytycznym stanie a teraz oddycha sobie sam i wesoło obsrywa swoją mamę [emoji847] (zmieniałam wczoraj sama pampersa i dokładkę akurat zrobił w trakcie [emoji39]).
takie już mamusine szczęście - dobrze, że kupka, ta przynajmniej skierowana do dołu, gorzej siku jak leci jak fontanna w twarz :p ciesz się mamusia, że wszystko dobrze... a jakie prognozy na powrót do domku?
 
takie już mamusine szczęście - dobrze, że kupka, ta przynajmniej skierowana do dołu, gorzej siku jak leci jak fontanna w twarz [emoji14] ciesz się mamusia, że wszystko dobrze... a jakie prognozy na powrót do domku?
W twarz siuskami jeszcze nie dostałam, wszystko przede mną [emoji39]
Prognozy na wyjście do domu dla wcześniaków, o ile wszystko jest w porządku, to zwykle +- termin porodu. My mieliśmy na początek stycznia... [emoji6]
 
reklama
W twarz siuskami jeszcze nie dostałam, wszystko przede mną [emoji39]
Prognozy na wyjście do domu dla wcześniaków, o ile wszystko jest w porządku, to zwykle +- termin porodu. My mieliśmy na początek stycznia... [emoji6]
ojoj to długo.... mam nadzieję, że chociaż masz blisko do Jasia... moja znajoma urodziła w 8 msc i puścili ich po tygodniu więc może was chociaż na święta puszczą... jeśli mały będzie tak nabierał ładnie sił to pewnie jest szansa :)
 
Do góry