Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[agatgagat]

Jaś bardzo ladne[emoji5] moja kuzynka dala małemu Jasiu.
My od początku chcieliśmy Mikołaja. Ale podoba nam się też Antek. Chociąż jakoś tak ciągnie w stronę Mikołaja ale ze mam termin na 16 grudnia różnie może być i jak urodze 6 to i imieniny i urodziny i przecież jeszcze gwiazdka w grudniu to mąż się śmieje ze jak podrosnie będzie obrażony ze wszystko w jeden miesiąc będzie mieć. Ale tak mi się podoba jeszcze 7 tygodni na zastanowienie

Mikołaj super [emoji4] Bo Antoni też piękne imię ale sorry.. za bardzo z Macierewiczem mi się kojarzy [emoji39] [emoji23]

 

[Molky]

Witam Was wszystkie w ten piękny dzień. Jestem już po iui, jeden z pęcherzyków bardzo nieregularny, dr mówił że za chwilę pęknie, drugi troszkę opóźnia się. Jestem dużo lepszej myśli niż przy pierwszym podejściu, tak jakoś pozytywnie nastawiona, wyniki małża też lepsze Więc testuję za 14 dni, jak dobrze liczę 1 listopada.

 

[anolianna]

Witam Was wszystkie w ten piękny dzień. Jestem już po iui, jeden z pęcherzyków bardzo nieregularny, dr mówił że za chwilę pęknie, drugi troszkę opóźnia się. Jestem dużo lepszej myśli niż przy pierwszym podejściu, tak jakoś pozytywnie nastawiona, wyniki małża też lepsze Więc testuję za 14 dni, jak dobrze liczę 1 listopada.

Kciuki trzymam☺

 

[Molky]

Tak szykuje sie imprezka w weekend... moze jakos sie oderwiemy...
A tak to pewnie dopiero sylwestrowa imprezka.
Boje sie swiat BN ze nadal sie nie uda i beda strasznie smutne i bede tylko ryczala... takie o z glowy wychodza mi tematy.. w mojej rodzinie tyyyle dzieci..

Doskonale Cię rozumiem. Dla mnie BN też jest katorgą, wszyscy dzielą się opłatkiem i życzą potomka, pytają kiedy. Najchętniej na ten czas bym zniknęła, ale staramy się trzymać. W pracy u mnie 3 koleżanki zaszły w tym samym czasie. Z jednej strony ich radość jest moją radością, z drugiej natomiast smuteczek. Kilka dni jedna z dziewczyn nas odwiedziła z brzuszkiem, to w domu wyłam jak bóbr... Ale mam też znajomych, którzy starali się kilka lat, zostaną rodzicami w wieku lat 40, innych, którzy po kilku latach starań zdecydowali się na in vitro i mają cudowne bliźniaki i w takich sytuacjach wierzę, że mi się uda, jeśli nie teraz, to w następnym cyklu i wierz mi, ta wiara potrafi czynić cuda. Kiedyś każda z nas będzie mamą czego Tobie i pozostałym z całego serduszka życzę

 

[redferrari]

Witam Was wszystkie w ten piękny dzień. Jestem już po iui, jeden z pęcherzyków bardzo nieregularny, dr mówił że za chwilę pęknie, drugi troszkę opóźnia się. Jestem dużo lepszej myśli niż przy pierwszym podejściu, tak jakoś pozytywnie nastawiona, wyniki małża też lepsze Więc testuję za 14 dni, jak dobrze liczę 1 listopada.

Trzymamky kciuki za dobre wieści za 2 tygodnie

 

[reqiem]

Witam Was wszystkie w ten piękny dzień. Jestem już po iui, jeden z pęcherzyków bardzo nieregularny, dr mówił że za chwilę pęknie, drugi troszkę opóźnia się. Jestem dużo lepszej myśli niż przy pierwszym podejściu, tak jakoś pozytywnie nastawiona, wyniki małża też lepsze Więc testuję za 14 dni, jak dobrze liczę 1 listopada.

Super , ogromne kciuki i udanego wieczoru dzisiaj życzę [emoji6]

 

[redferrari]

Doskonale Cię rozumiem. Dla mnie BN też jest katorgą, wszyscy dzielą się opłatkiem i życzą potomka, pytają kiedy. Najchętniej na ten czas bym zniknęła, ale staramy się trzymać. W pracy u mnie 3 koleżanki zaszły w tym samym czasie. Z jednej strony ich radość jest moją radością, z drugiej natomiast smuteczek. Kilka dni jedna z dziewczyn nas odwiedziła z brzuszkiem, to w domu wyłam jak bóbr... Ale mam też znajomych, którzy starali się kilka lat, zostaną rodzicami w wieku lat 40, innych, którzy po kilku latach starań zdecydowali się na in vitro i mają cudowne bliźniaki i w takich sytuacjach wierzę, że mi się uda, jeśli nie teraz, to w następnym cyklu i wierz mi, ta wiara potrafi czynić cuda. Kiedyś każda z nas będzie mamą czego Tobie i pozostałym z całego serduszka życzę

Czasem to trzeba w te święta odpysknąć przy życzeniach w stylu "ja mamie do łózka nie zaględam - pozwoli mama że zostanie to między małżonkami", albo "nasza kolej? my się w żadnej kolejce nie ustawiamy - co to gazety darmowe rozdają?", albo "jak by dzieci na aliexpres sprzedawali to byśmy sobie 4 zamówili" - wiem, że generalnie potem będzie kwas, ale może im się odechce takich pytań następnym razem - bo w końcu żadna z nas nie jest masochistką i nie chce ciągle cierpieć... Tyle, że to trzeba wyważyć czy warto... bo może będzie z tego większa burza niż z głupiego uśmiechu któy przybierzecie na czas tych trudnych pytań...

 

[Molky]

Super , ogromne kciuki i udanego wieczoru dzisiaj życzę [emoji6]

Oj tak

 

[Molky]

Jaś bardzo ladne☺ moja kuzynka dala małemu Jasiu.
My od początku chcieliśmy Mikołaja. Ale podoba nam się też Antek. Chociąż jakoś tak ciągnie w stronę Mikołaja ale ze mam termin na 16 grudnia różnie może być i jak urodze 6 to i imieniny i urodziny i przecież jeszcze gwiazdka w grudniu to mąż się śmieje ze jak podrosnie będzie obrażony ze wszystko w jeden miesiąc będzie mieć. Ale tak mi się podoba jeszcze 7 tygodni na zastanowienie

Moja droga mój małż urodził się 24 grudnia a na imię ma ... Adam Więc w sumie wszystko w jeden dzień

 

[anolianna]

Moja droga mój małż urodził się 24 grudnia a na imię ma ... Adam Więc w sumie wszystko w jeden dzień

Hehe no to ładnie go rodzice załatwili jeszcze Adam no cóż ja tam Mikołajka od zawsze chciałam wiec będzie musiał to znieść