reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
Hej dziewczyny jestem tu nowa .. jestem po jednej nieudanej iui na cyklu naturalnym :( 29 .10 prawdopodobnie bedzie druga na cyklu stymulowanym, jakos nie dociera do mnie to wszystko, niby sie nie przejmuje ... ale nie wiem jak psychicznie sie nastawic na ten kolejny raz... z gory zakladam ze sie nie uda:(
 
Mój tata też chciał, żebym miała imieniny w ten sam dzień co urodziny. Niestety nie wyszło, bo nie zwrócił uwagi, że w kalendarzu jest męska odmiana imienia.
Dobrze że moi rodzice nie wpadli na taki pomysł bo jak sprawdzam to w dniu moich urodzin imienin obchodzi Antonia , Leonida, i Pelagia [emoji16]
 
Hej dziewczyny jestem tu nowa .. jestem po jednej nieudanej iui na cyklu naturalnym :( 29 .10 prawdopodobnie bedzie druga na cyklu stymulowanym, jakos nie dociera do mnie to wszystko, niby sie nie przejmuje ... ale nie wiem jak psychicznie sie nastawic na ten kolejny raz... z gory zakladam ze sie nie uda:(
niestety każda z nas najpierw myśli, że się uda, potem, że się nie uda, dopiero po chwil łapie spokój... Trzymam kciuki za dystans i sukces... będziesz mamą... wszystkie będziemy!
 
Hej dziewczyny jestem tu nowa .. jestem po jednej nieudanej iui na cyklu naturalnym :( 29 .10 prawdopodobnie bedzie druga na cyklu stymulowanym, jakos nie dociera do mnie to wszystko, niby sie nie przejmuje ... ale nie wiem jak psychicznie sie nastawic na ten kolejny raz... z gory zakladam ze sie nie uda:(

Witaj. Z własnego doświadczenia polecam nie nastawiać się ze się uda. Ja od początku podchodziłem do pierwszej iui tak ze zobaczymy o co wogole chodzi i jak to wygląda. Byłam wręcz pewna że się nie uda. Bo dlaczego miałoby się udać skoro tyle lat prób i nawet z clo i nic. Ale chyba mimo wszystko tlila się Iskierka gdzieś w środku bo 13 dnia po iui nie wytrzymałam i zrobiłam test a tam jedna wyraźną krecha i juz ryczec chciałam a mąż dojrzał ze jest druga leciutka i tak oto dziś byłam na kontroli i juz 33 tydzień ciazy:) tobie jak i pozostałym staraczkom się uda;)
 
reklama
Wiec dziś miałam kontrolę mój chłopiec rośnie jak na drożdżach. Ma już 2400 gram i nawet lekarz się śmiał ze wszystko co tyje na wadze idzie w malucha :)
Na szczęście wyniki krwi i moczu mam książkowe. Jedyne co to mówi ze główkę ma coraz niżej i powiedział ze oby wytrzymał jeszcze 3-4 tygodnie. Aż mnie strach obleciał bo do terminu jeszcze 7 tygodni a tu takie coś. Ale wierzę że mój maluch nie będzie się aż tak spieszyc;)
 
Do góry