reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Do Płocka mam jakieś 400KM no blisko nie jest :-) ale co tam wycieczka krajoznawcza a dawno z mężem nigdzie nie byłam hehehe nie no żarty żartami ale najpierw muszę sobie chociaż pół z tego uzbierać i dopiero będę kombinować bo póki co to nawet nie wiem za co się zabrać w czerwcu u DrPrzybycienia dopiero się dowiem co i jak

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
reklama
Jak się ciesze ze nie jestem sama ze swoimi uczuciami i problemami. Dziękuję za poruszenie tematu in vitro. Jestem na razie po 1 iui. Koszt : 600zl ovitrelle 120 zł wizyta 100 × 4 zastrzyk 30 zł.
 
No tak. Przygotowanie endometrium i podanie zarodka. Za stymulacje i punkcje i zaplodnienie juz sie nie placi bo to juz mam zrobione...
Aaaaa sprytne[emoji6] no trzeba by to napewno rozważyć w późniejszym terminie :-)bo pozostaje kwestia dojazdu na jakieś usg czy coś mi jednak 400 km jest kawałek drogi

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
Do Płocka mam jakieś 400KM no blisko nie jest :-) ale co tam wycieczka krajoznawcza a dawno z mężem nigdzie nie byłam hehehe nie no żarty żartami ale najpierw muszę sobie chociaż pół z tego uzbierać i dopiero będę kombinować bo póki co to nawet nie wiem za co się zabrać w czerwcu u DrPrzybycienia dopiero się dowiem co i jak

" kto nie walczy ten nie niańczy "
Trzymam kciuki...
 
Aaaaa sprytne[emoji6] no trzeba by to napewno rozważyć w późniejszym terminie :-)bo pozostaje kwestia dojazdu na jakieś usg czy coś mi jednak 400 km jest kawałek drogi

" kto nie walczy ten nie niańczy "
Ja tez do plocja dojezdzalam. Bylam tam tylko na punkcji i transferze. A tak podglad endometrium mialam w moim miescie u mojej ginekolog. Ale oni znali sie ze studiow dlatego byli na telefonie. Jak endo bylo super to byl telefon i jechalam na punkcje... Lekarz super
 
Ja tez do plocja dojezdzalam. Bylam tam tylko na punkcji i transferze. A tak podglad endometrium mialam w moim miescie u mojej ginekolog. Ale oni znali sie ze studiow dlatego byli na telefonie. Jak endo bylo super to byl telefon i jechalam na punkcje... Lekarz super
Aha to może jakoś będzie się dało tak wykombinować żeby usg robić tutaj a tam tylko na podanie podjechać

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
Aha to może jakoś będzie się dało tak wykombinować żeby usg robić tutaj a tam tylko na podanie podjechać

" kto nie walczy ten nie niańczy "
No ja tak mialam. Mialam mniejszy dystans bo 160km ale dalo rade inaczej. A moze nowy lekarz w twoim przypadku wiele zmieni i znajdziesz swoja klinike blizej. Wiem jedno... Nie ma sytuacji bez wyjscia...
A na punkcji i transferze bylam ze szwagrem bo meza nie bylo.
 
No ja tak mialam. Mialam mniejszy dystans bo 160km ale dalo rade inaczej. A moze nowy lekarz w twoim przypadku wiele zmieni i znajdziesz swoja klinike blizej. Wiem jedno... Nie ma sytuacji bez wyjscia...
A na punkcji i transferze bylam ze szwagrem bo meza nie bylo.
No lekarz przyjmuje prywatnie w Tarnowie a pracuje w klinice w Krakowie do Krk mam bliżej

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
Hej dziewczyny. Mialam testowac jutro ale okres byl szybszy. Siedze w pracy i staram sie nie rozkleic. Wroce wieczorem,przerycze ile trzeba a od jutra bede myslala co dalej zrobic. Nie mam sily do tego wszystkiego juz:(
 
reklama
Hej. Wychodzimy z okruszkiem do domu, wszystko się ustabilizowało, po tej jednej tabletce ciśnienie nie wzrosło przez cały weekend więc nie faszerowali. Mam mierzyć ciśnienie dwa razy dziennie i dostałane receptę na leki w razie czego gdyby się coś działo [emoji6]

Napisane na RNE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry