Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[reqiem]

Ja mialam 6 zarodkow... Udalo sue za pierwszym razem... Ale jakby sue nie udalo to mialam jeszcze perspektywe 5 szans...

A co z tymi zarodkami? Oddałaś je do adopcji czy czekają aż po nie wrócicie?
I jak to później wygląda? Płacisz tylko za transfer zarodka?

Napisane na HTC One A9s w aplikacji Forum BabyBoom

 

[jadzia715]

To ile z wizytami i lekami wyniosło Cię in vitro ?

" kto nie walczy ten nie niańczy "

 

[jadzia715]

Patrzyłam ma kliniki w Krk i to co by mnie interesowało kosztuje 14tys bez groszy...

" kto nie walczy ten nie niańczy "

 

[katharina203]

A co z tymi zarodkami? Oddałaś je do adopcji czy czekają aż po nie wrócicie?
I jak to później wygląda? Płacisz tylko za transfer zarodka?

Napisane na HTC One A9s w aplikacji Forum BabyBoom

Tak placi sie tylko za transoer na chwile obecna w mojej klinice jest to koszt 1500zl. Zarodki czekaja na to az wrocimi... 300zl place za rok za przechowywanie ich

 

[katharina203]

To ile z wizytami i lekami wyniosło Cię in vitro ?

" kto nie walczy ten nie niańczy "

Mnie? 6 tys in vitro. 1000zl leki. Plus 3- 4 wizyty. Badania mialam wazne od iui. Max 8.5 ze wszystkim w moim przypadku

 

[agawid]

Wiem i rozumiem cie jak jest ci ciezko bo ja np pozyczalam na iui bo nie mialam... I ile wycierpialam przy nieudanych iui to kazda tez rozumie. U mnie sam zabieg to 1500zl do tego musialam byc stymulowana zastrzykami takimi jak do in vitro a one przy iui nie sa refundowane. Maz zostawil plemniki i wyjechal na pol roku min zeby oddac kase i zebysny wyszli na zero. A ja w tym czasie zamiast zrobic 3 iui zrobilam in vitro. Samej mi bylo ciezko ale jak wrocil po pol roku to mialam juz fajniutki brzuszek...
Wierze ze znajdziesz wlasna droge... Ja wolalam wybrac ta mniej przykra i cierpiaca dla mnie...

Wow !! Podziwiam :-)

 

[jadzia715]

Mnie? 6 tys in vitro. 1000zl leki. Plus 3- 4 wizyty. Badania mialam wazne od iui. Max 8.5 ze wszystkim w moim przypadku

To gdzie to taka tania klinika [emoji4][emoji6] ?

" kto nie walczy ten nie niańczy "

 

[katharina203]

To gdzie to taka tania klinika [emoji4][emoji6] ?

" kto nie walczy ten nie niańczy "

W plocku...moim dwojgu znajomym tez udalo sie za pierwszym razem...

 

[jadzia715]

I co podają mi zarodek no i co i jak się nie uda to na następny raz podchodzę i płace tylko 1500,- za podanie tego Tak?

" kto nie walczy ten nie niańczy "

 

[katharina203]

I co podają mi zarodek no i co i jak się nie uda to na następny raz podchodzę i płace tylko 1500,- za podanie tego Tak?

" kto nie walczy ten nie niańczy "

No tak. Przygotowanie endometrium i podanie zarodka. Za stymulacje i punkcje i zaplodnienie juz sie nie placi bo to juz mam zrobione...