reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Ja nigdy nie miałam problemu ze zrobieniem cytologii, robię raz na rok. Jak zaczęliśmy się starać o dziecko i też bez problemu dostałam skierowanie na usg przezpochwowe, żeby zobaczyć jaka jest budowa macicy i czy wszystko ok. Widocznie zależy gdzie się trafi. Ja nie mogę narzekać. Ostatnio poprosiłam o skierowanie na usg piersi - też bez problemu. Wszystko w państwowej służbie zdrowia.
 
reklama
GizaS: oczywiście, że nie jest tak łatwo :biggrin2: Nic za darmo, to pewnie taki chwyt reklamowy, ale uważam że wszystkich rozwiązań należy spróbować.


Ta przychodnia to jakieś przegięcie, nie fajnie, a na stronie NFZ w biuletynie "Profilaktyka raka szyjki macicy"



"Program profilaktyki raka szyjki macicy adresowany jest do kobiet w wieku 25-59 lat, które nie wykonały badania cytologicznego w ciągu ostatnich 3 lat. U kobiet obciążonych czynnikami ryzyka: zakażonych wirusem HIV, przyjmujących leki immmunosupresyjne, zakażonych HPV - typem wysokiego ryzyka, badanie jest wykonywane co 12 miesięcy. Profilaktyczne badanie cytologiczne można wykonać w każdym gabinecie ginekologicznym, który udziela świadczeń w ramach umowy z NFZ. Kobiety młodsze niż 25 lat i starsze niż 59 lat, mogą skorzystać z badania cytologicznego w ramach porady udzielonej przez lekarza specjalistę."

To ładna mi ta profilaktyka za 20 zł.

AlaT: Współczuję Ci ja w tym miesiącu przygotowywałam się do IUI, na te przygotowania wydałam 600 zł i tak samo jak u Ciebie mój lekarza miał wolne, chodziłam do 2 innych, efekt tego był taki, że nie podeszłam do IUI ponieważ było już za późno, pęcherzyk był pęknięty. Strasznie się wkurzyłam, miały być dwa w końcu jeden i jeszcze nie chciał rosnąć, a jak co do czego doszło to było po fakcie.

Dokładnie tak to jest jak lekarz idzie na urlop, a my płacimy za każdą wizytę. Może zadzwoń do lekarza on na pewno Ci powie co się dzieje, w końcu dużo płacisz, niech się do czegoś przyda.
Na pewno w klinice, gdzie się leczysz jest telefoniczny dyżur lekarzy, może zadzwoń tam i zapytaj się. ja Ci nie doradzę nie jestem lekarzem.


Mogę Ci tylko powiedzieć jak było u mnie, jak skończyłam brać progesteron dostałam wcześniej miesiączkę, a 3 dni przed nią miałam plamienie, coś w stylu tego co opisujesz, a rzadko mi to się zdarza, ale ja już go skończyłam brać.



kosik: ja też nie miałam nigdy problemu z robieniem badań, robię je w Luxmedzie na NFZ. Zrobiłam tak wszystkie badania, które zlecili mi w NOVUM za darmo oczywiście, może przesadzam nie wszystkie czterech badań nie udało mi się zrobić bo się spieszyłam i zrobiłam je w NOVUM. A żeby je zrobić byłam u dwóch gin w innych placówkach i udało się. Cytologię miałam za darmo, bez problemu.

Myślę, że ta przychodnia jest wyjątkiem, wszystko zależy od lekarza.
 
Dziewczyny w niedzielę powiedziałam mężowi że jestem w ciąży. Kurcze ale była zabawa. Cały dzień robiłam podchody.
W końcu dałam mu książkę kucharską którą kupiłam w sobotę i powiedziałam mu że to dla niego, bo musi się nauczyć gotować z uwagi na to że mogę mieć w najbliższym czasie ochotę na różne rzeczy. On otworzył tę książkę a tam było USG. Potem mi powedział że tak też myślał i dlatego już załatwił mi szpital w któym będę rodzić:-)


Co do mojego mięśniaka to nie zagraża on ciąży bo jest w takim miejscu że absolutnie nie będzie miał wpływu na rozwój dzidziusia. No ale niestyety wczoraj okazało się że mam na macicy krwiaka 8x12mm. Dosyc często się to pojawia u kobiet w ciąży, tak mi powedziano. Teraz leże i czekam czy się świństwo wchłonie.
 
lindi uwazaj na siebie, a jak sie nie wchlonie to co? szpital? ale wchlooonie sie :) duzo kobitek to ma i daja rade ty tez dasz :)
a pomysl z ksiazka swietny :) moj emek i rodzice i jedna babcia co mieszka z rodzicami wie.. ale 2 moja kochana baunia nie wie ze zostanie pra babcia... i mysle jak by jej powiedziec :)
 
Błonka jak się nie wchłonie to szpital. Mam nadzieję ze zniknie, rozmawiałam z ordynatorem ( znajomy) i powiedział że jest to wielkości groszka i zwykle takie historie powstają jak rośnie macica. Zazwyczaj się to wchłania.
 
Właśnie przeczytałam:

Matki żyją dłużej:
"Ciąża uzdrawia chore serce, mózg i płuca, chroni przed nowotworami... A to wszystko dzięki temu, że komórki macierzyste płodu przenikają do organizmu matki i "naprawiają" go."
:biggrin2:
 
reklama
a ja juz mam takie skurcze, ze zaraz urodze;/ juz nie licze, ze to fasolka tylko ta cholerna @ chce sie wydostac, a nie moze. takie mam skurcze, ze sie zwijam
 
Do góry