Nie mialam niestety wykonanego usg po iui,lekarz zlecil tylko wykonac badanie hcg za 15 dni od zabiegu oraz konsultacje.:-( Bylam przygotowywana do in vitro,wykonalismy duzo badan.
Lekarz prowadzacy prosil spawdzic hormony w drugim dniu cyklu m. i rozpoczac dlugi protokol. Jednak nie uprzedzil nas, iz wybiera sie na tygodniowy urlop wiec w wyznaczonym terminie po otrzymaniu wynikow hormonalnych udalam sie do drugiego lekarza prac. w tym samym szpitalu prywatnym. Lekarz "zapachaj dziura" po wykonaniu usg zdecydowal rozpoczac krotki protokol i wypisal Menogon 3 amp dziennie przez 8 dni,a nastepnie po tym terminie kontrola usg oraz hormonow (FSH,LH,progesteron i estradiol). Po tym terminie udalam sie do pierwszego lekarza,ktory wrocil w tym czasie juz z urlopu. Byl bardzo zly,ze zaczelam krotki protokol,wykonal usg,stwierdzil,ze mam 10 komorek jajowych ale tylko 2 nadaja sie do pobrania,reszta jest bardzo mala,sprawdzil wynik hormonow i oznajmil,iz nie moze dodac mi innych lekow stymulujacych,bo estradio mam bardzo wysoki i lada dzien dojdzie do owulacji. Zaproponowal nam 3 mozliwosci.
1) in vitro ale na nasza odpowiedzilanosc,bo 2 komorki to bardzo malutkie szanse.
2)zakonczenie a tym etapie i rozpoczecie calej procedury od nowa w nastepnym cyklu
3) iui
Zdecydowalismy sie na iui,podal mi Puregon i prosil o stawienie sie w wyznaczonym terminie.
Jestem zalamana,bo nie moge podejsc do in vitro w najblizysz 2-3 miesiacach gdyz organizm musi sie zregenerowac.
Zaplacilismy duzo pieniedzy za wyniki,ktore niestety trzeba bedzie powtorzyc za kilka miesiecy gdyz nie beda juz wazne no i stracilismy pieniadze na pawdopodobnie nieudane iui nie wspominajac o lekach i innych suplemantach wspomagajacych.