reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Dzień dobry :-)
Kasik jesteś pewna że już mogę robić bete? Przecież ja miałam 3dniowego malucha. Zgodnie z rozpiską Genny dopiero od 8 dpt produkowana jesz beta.
Chciałabym faktycznie jakoś sprawdzić przed wyznaczoną wizytą czy się udało aby ewentualnie szopki nie odwalić w Gamecie ale nie wiem czy będzie mi się chciało dodatkowo jeździć gdzieś do labo... No i mając jedno auto trzeba jakoś się nim dzielić ;-)
A za Ciebie niezmiennie trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&& :-)

Queen jak tam zastrzyki? Nadal robią się siniaki?

Kasica &&&&& za brak @ ;-)

Miłego dnie dziewczyny!!!
 
reklama
Kasik Ty masz kiedy następna bete zrobic? Skoro ja sie tak denerwuje to nie wiem co Ty czujesz...
Smerfeto a Ty kiedy nam cos powiesz??? Jak jestem napastliwa to dajcie w ryj:rofl2:

Kasik wg mnie Blue wykorzystała juz program rządowy. Jedno inv z własnymi zarodkami i dwa zarodki adoptowane.
Poza tym podliczając wszystko miała 3 inv stymulowane i 2 adopcyjne zarodki.
To naprawdę duzo...zwłaszcza, ze za 2 pierwsze zaplacila z własnej kieszeni.
Przedtem 3 iui, wiec jak na kogoś nie dysponujacego środkami to koszty OGROMNE.
 
Kasik Ty masz kiedy następna bete zrobic? Skoro ja sie tak denerwuje to nie wiem co Ty czujesz...
Smerfeto a Ty kiedy nam cos powiesz??? Jak jestem napastliwa to dajcie w ryj:rofl2:

Kasik wg mnie Blue wykorzystała juz program rządowy. Jedno inv z własnymi zarodkami i dwa zarodki adoptowane.
Poza tym podliczając wszystko miała 3 inv stymulowane i 2 adopcyjne zarodki.
To naprawdę duzo...zwłaszcza, ze za 2 pierwsze zaplacila z własnej kieszeni.
Przedtem 3 iui, wiec jak na kogoś nie dysponujacego środkami to koszty OGROMNE.
 
Pole bete i wizytę u lekarza mam wyznaczone na 4 marca. Tak sobie myślę że Pewnie będę się trzymać tego terminu bo jeśli zrobię wcześniej i nie wyjdzie to będę zastanawiać się dlaczego nie wyszła, czy dlatego że za szybko czy dlatego że nie miała wyjść. Żadne wyjście nie jest idealne ;-) A kopać nie będę bo już się w życiu nakopałam na zapas ;-)

Co do kosztów to fakt są kolosalne!!! Gdzieś tam pomocnik na RORze jeszcze przed ivf, wykazywał że nasze koszty leczenia wyniosły 17 tyś. Te koszty to tak przypuszczam że w 95% to koszty leczenia niepłodności
 
Hej dziewczęta!
Smerfeta, życzę cierpliwości w oczekiwaniu na wynik bety :happy2: Wyobrażam sobie tą nerwówkę, znając siebie to pewnie nie wytrzymałabym do tego 4 marca...:happy:
Kasik, jutro myślami będę z Tobą...
A jeśli chodzi o moje zastrzyki to radze sobie, już się nie robią siniaki nawet, tylko z tym obszarem do nakłuwania trochę mam problem bo z jednej strony brzucha mam wielgachną pionową bliznę po rozlanym wyrostku więc muszę ją omijać, no i własciwie to zostaje mi tylko ta druga połowa. No ale na szczęście mój brzuszek do najmniejszych nie nalezy wiec ta polowa powinna wystarczyć ;-)
 
Smerfeta przepraszam kochana, wprowadziłam Cię w błąd, popierniczyłam w liczeniu, przecież Ty miałaś 3-dniowy zarodek podany :sorry: W takim razie najwcześniej betę możesz zrobić w niedzielę :tak:

Pole
to ja nie wiedziałam, że Blue podeszła drugi raz do ivf z adoptowanym zarodkiem. O pierwszym wiedziałam, w Czechach czy na Słowacji a drugi raz też tam? Ale ma pecha dziewczyna :-( Strasznie mi jej szkoda bo nie dosyć, że dostała od życia w kość to jeszcze durne pieniądze stają na drodze szczęścia:-( Dogadałam się z labo w elbląskim szpitalu i jutro zrobią mi wyniki w drodze wyjątku, bo hormony nie są uznawane za pilne i w weekendy nie robią :-) W sumie mogłabym zrobić tylko betę bo to tylko formalność ale dla własnego spokoju zrobię też estradiol i progesteron bo ostatnio progesteron miałam ponad 600 :szok:

Z kosztami ivf w rządówce to jest dziwna sprawa. Zastanawiałam się nad tym ostatnio. Ja przy pierwszym podejściu miałam tylko punkcję i żadna komórka się nie zapłodniła więc nie doszło do transferu a mimo wszystko liczy się to już jako jedno. Ktoś inny mógłby mieć 6 zarodków czyli np 1 transfer i 5 criotransferów i to również jest liczone jak jedno podejście. W drugim miałam transfer ale skoro nie mam mrozaczków to wykorzystałam już drugie podejście. Ktoś inny znów mógłby mieć 6 zarodków (1 transfer i 5 criotransferów) przy drugim podejściu. Reasumując maksymalna ilość transferów w rządówce to 18 a ja jak dobrze pójdzie będę miała 2. Tak więc koszty moich procedur w porównaniu do innych osób są niewspółmierne. Po prostu na mnie oszczędzają i na dodatek zarabiają na lekach. Bo jak komuś wyjdzie przy pierwszej procedurze i może wróci za rok po mrozaczka to będzie się stymulował tylko raz a ja muszę 3 razy i to na dodatek końskimi dawkami, na które jednorazowo wydaję ponad 4 tys zł.:wściekła/y: Oby tylko efekt z tego był ...

Edit: Smerfeta na wątku Kto po in vitro wczoraj dziewczyna zrobiła betę w 6 dpt 3-dniowego zarodka i miała 1 cyfrową a dzisiaj ma już 2 cyfrową więc jak byś się mocno niecierpliwiła możesz jutro spróbować.
 
Ostatnia edycja:
hej...
Blue za Ciebie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&,doczekasz sie szczęścia swojego,prędzej,czy pózniej.....:-):tak:
Kurde,dzis u nas na wsi az huczy!!!.........zaginął mieszkaniec naszej wioski!!!!!!!!!!!!!!!:szok:oloło 50 lat,jakos tak,jechał niby rano do pracy,do pracy nie dojechał,a auto znaleziono w zupełnie innej wiosce!!Jego oczywiście nie było w nim,i nie wiedomo co z nim sie stało!!jak w sklepie sie o tym dowiedziałąm,to az gęsia skórka mi przeszła!!koszmar!!Zaginięcie......to nawet tragicznie brzmi:-:)-(
U mnie dziś 31 dc...@ jak nie było tak nie ma,dzis też test robiłam,wynik negatywny!!:-(nie nastrajam sie,bo robiłam 3 testy i każdy wynik był tak sam!!więc w ciązy nie jestem!!Qrfffa,czemu zas mi sie opóznia??!!szlag by to trafił no!!!!!!!!!!!:angry:
 
Kasik nie kuś ;-) :-D
Kasica sikańce dość późno wychodzą. Koleżance dopiero ze 3 dni po terminie a drugiej dopiero 7 dni po terminie spodziewanej @
 
smerfeta,dzięki za pocieszenie,ale jestem w 100%,pewna,że nie jestem w ciązy....:no::no:,syski miękkie,nic nie bola,więc oznaka,że tuż-tuż, mnie zaleje...Tylko wkurza mnie,to że sie spóznia!!jak by przylazła w terminie juz bym brałą CLO,a tak do lipa....jestem wsciekła!!:angry:
 
reklama
Kasica a może jednak jest coś na rzeczy? Tego Ci oczywiście życzę a testami się nie sugeruj. Dziewczynom na in vitro czasami wychodzi blada druga kreska już 6 dni po transferze a niektórym po 12-16 dniach przy wieeeeeeeeelgachnej becie pokazują 1 kreskę :tak:
 
Do góry