reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Intymny kącik - czyli naszę rozmowy o łóżkowych sprawach :)

Dziewczyny, co do spirali, to ja nie jestem przekonana - moja siostra ma dzięki niej trzecią córę:tak: Zresztą, to nie jedyny taki przypadek, o którym wiem.
Ja przed ciążą stosowałam NuvaRing (dla mnie genialny, 100 razy lepszy niż tabsy), ale teraz, po, to jeszcze nie wiem, jak będzie. Nie wiem nawet, czy mogłabym go używać, karmiąc. Gumek nienawidzę, kalendarzyk też odpada - moja psiapsióła na pocz. września urodzi córcię "kalendarzykową" (podobno szansa na dziecko była wtedy "prawie zerowa"), a z kolei na tabsach (nie pamiętam nazwy, ale takie, które można brać przy karmieniu) wpadła niecały rok po porodzie znajoma mojej znajomej...

Metodą eliminacji pozostaje celibat, a to też mi się nie uśmiecha :-D
 
reklama
ja z mezulem odkadsie znamy to sie nie zabezpieczliśmy..jak urodziłam młodą to on tez bardzo do tego głowy nie miał, ba kolka córki znacząco oniżyła możliwość zajscia w ciaze-celibat przymusowy..ale jak juz sie cos kroiło to nie ma zmiłuj gumka. Ja żadnych tabletek podczas karmienia nie chciałam brac co by nie mówili jakies cos to ma że zapobiega ciązy i to cos na bank przedostanie sie do mleka wiec przemęczyliśmy sie do okresu i jak wrócił stosowałam kalendarz...jak widać sposobem naturalnego planowania rodziny mam prawie 3 lata róznicy wiec nie jest źle....podobnie jak fifka znam juz swój organizm i nie bede płakała gdyby mi sie jakaś wpadka przydażyła, ale to mało prawdopodobne.

co do spirali podpisuje sie pod tym co pisze fifka- też o tym myslalam ale moja etyka pukneła mnie w głowe i zrezygnowałam. dla mnie to środek wczesno poronny jak tabletka tuż PO a tego nie toleruję
 
Diablica właśnie bardzo ładnie napisała o spirali... ja właśnie też mam poczucie że to taki środek wczesnoporonny.... Kurcze po prostu sumienie mówi mi nie... :-(
 
Ja mam takie samo zdanie o spirali, po prostu nie zgadza się to z moimi poglądami. Do tej pory nie zabezpieczaliśmy się bo wiedzieliśmy że jak się bobas przytrafi to będziemy się bardzo cieszyć i po porodzie na chwilę obecną też planujemy kalendarzyk - za jakiś czas ocenimy jego skuteczność;)
 
Blue - ja nadrobiłam chyba całą dotychczasową ciąże na wieczór usłyszałam już MYSZ ODPOCZNIJ! i się zaczął ze mnie śmiać a ja jeszcze ze zdziwieniem. Ja nie wiem idzie mi sprzatac robic zakupy ja dysze i padam a wczoraj :)
Życzę sobie i wam jak najwięcej takich dni bo stresy smutki jakieś płaczki odeszły ode mnie hohohoho daaaleko!
 
ahhhhh, to ja juz wiem dlaczego nie przybieram na wadze..:zawstydzona/y: wyniki idealne, ciągle jem... ale co wieczór "ćwiczę" z mężem :-p
 
reklama
Diablica mam identyczne zdanie na temat spirali. Jakoś nie umiałabym się przełamać. Wiem, że dużo ludzi ma i sobie chwali, ale ja nie powiększę tego grona nie umiałabym. Ale żeby nie było, w żadnym wypadku nie potępiam:-).
My chyba wrócimy do staroświeckiej metody kalendarzyka. Zabezpieczaliśmy się tak do tej pory - 5 lat po ślubie. Dwójka dzieci każde planowane. To znaczy z z tym bąkiem, który siedzi w brzuchu aktualnie chciałam poczekać kilka m-cy tak żeby urodziło się w maju <córeczka jest majowa i kocham ten m-c> ale idąc do łóżka z mężem akurat tamtego dnia wiedziałam, że nasza majowa dzidzia może być styczniowa:-D i tak też się stało. Na maj będę miała już 4 miesięczne bobo:-D.
Nie planujemy już trzeciego, przynajmniej na razie, ale nie będę płakać jak się pojawi na świecie.
Ale myślałam jeszcze o takiej formie zabezpieczenia : Nowoczesna antykoncepcja - Lady-Comp, Baby-Comp, pearly.
To taki komputer cyklu. Drogi dziad, ale moja opinia jest taka, ze warto. Chyba zacznę odkładać powoli.
 
Do góry