reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Intymny kącik - czyli naszę rozmowy o łóżkowych sprawach :)

ja pitolę....tak myślałam, nie pisz człeku trochę, a wypadniesz z obiegu...a jak zacznę pogaduchy styczniowe czytać...

chociaż w sumie, może i dobrze, ze przeoczyłam dyskusję...

jakbyście pytały u mnie libido nadal ok i wzrasta:)
 
reklama
Kochane jak się zabezpieczałyście po porodzie, albo jak planujecie się zabezpieczać?


U nas ten temat się ostatnio pojawił... do tej pory cały czas mówiłam ze chce założyć spiralkę... ale... no właśnie... mąż się boi bo martwi się o ewentualne dziecko które może się trafić i wrośnie w niego ten kawałek żelastwa (tłumaczyłam ze to się rzadko zdarza... ale on jednak ma opory...) Mnie troszkę gryzie kwestia etyczna - jestem bardzo przeciwna aborcji a spiralka jednak dopuszcza do zapłodnienia... Tabletek/plastrów używać nie będę (źle reaguję na hormony, zero libido itp)

No i stanęło na tym że będziemy po bożemu używać kalendarzyka... no i prezerwatyw. Po 2 latach starań znam organizm i w trakcie dni płodnych będziemy używać gumek...



Jak to u was wygląda?/Będzie wyglądać?
 
ja jeszcze nie wiem jak się będziemy zabezpieczac...wczesniej brałam tabletki anty przez 7 lat...dobrze reagowałam, wiec moze do tego wroce..na naturalne metody ja nie licze, mimo ze nzma bardzo dobrze swoj organizm...moze spirala...nie wiem...bedę się zastanawiac po porodzie...narazie mozna szalec:p
 
fifka ja bym za nic sie nei zdecydowala na kalendarzyk plus prezerwatywy tyle sie slyszy o kobietach ktore zachodza w ciaze po tylu latach stosowania kalendarzyka :OOO
ja tam ide po porodzie zalozyc spiralke hormonalna nie do syc ze wydziela ta rtęc czy jakos tak to jeszcze hormony i nie slyszalam zeby ktos wpadl ale najpierw sie udam do naszej szpitalnej poradni ginekologicznej tam mozna jazalozyc podobno za darmo tylko trzeba kupic sama spiralke :)
ja nei mam do tabletek anty glowy a przy dwojce wgl juz ;O

bo po pierwszym porodzie bralam tabletki ktore mozna brac przy karmieniu (novynette) nowosc jakas a ze spirala jest na 3 lata okolo a tabletki miesiecznie 30 zl i trzeba pamietac ja jestem zdecydowana na spirale ;) bo tymbardziej tak jak mowie w poradki sasiadka zakladala za darmo tylko kupila w aptece spiralke ;)

a i nie wspomne o tym ze trzeba latac do przychodni po recepte co miesiac na hormony ;)
 
Ostatnia edycja:
Ja używałam plastrów. Były super ale jednak libido do d... no i utyłam strasznie... :-( Do tabletek głowy nie mam... będę zapominać...więc do d...takie zabezpieczanie...


A co do kalendarza my chcemy 3 dzieci więc ja się nie boję że wpadnę :-D Z dwójką dzieci zaszłam przy terapii hormonalnej bo nie mogłam zajść sama... więc jak podczas unikania dni płodnych i używania prezerwatyw zajdę to będzie cud z którego będę się cieszyła :-p no ale świadomie się starać nie chce bo dla mnie to okropny czas...
 
o no to pewnie skoro i tak chcecie meic trojke i jak by jakims trafem 3 baczek sie przytrafil to bylby cudek maly hehe :) ja chcem pozostac przy dwójce wiec musze pozadnei sie zabezpieczyc ;)
 
My po prostu dajemy sobie prawo na wpadkę bo nie zdecyduję się raczej na kolejne starania... ale i tak nie wierzę że zajdę w ciążę bez stymulowania... dwa razy próbowałam... myślę żeprzy moim braku płodności kalendarzyk będzie wystarczającą metodą... choć do porodu jeszcze trochę czasu...pomyślimy
 
blue-ja brałam tye tabletki novynette po poronieniu, żeby sobie organizm odpoczął. Dobrze wiedzieć, że można je brać też przy karmieniu. Teraz po porodzie też chyba jakieś tabsy będą, bo na dwójce pociech chcemy poprzestać. Ja spirali trochę się boję.
 
reklama
Ja też będę musiała się zastanowić nad jakąś antykoncepcją. Bo my do tej pory na prezerwatywach jechaliśmy ale wiecie, jakie to upierdliwe...

biorąc pod uwagę to, jak okazaliśmy się płodni :szok: (moja ciąża to wynik praktycznie jednorazowego szaleństwa na samym początku dni płodnych, na zasadzie - przecież za pierwszym razem to niemożliwe, żebym zaszła w ciążę, ludzie się teraz po tyle lat starają...) to potrzebuję dobrego zabezpieczenia bo planujemy następną dzidzię dopiero jak odchowamy tą :)

btw jakie to szczęście, że ja w miarę wyedukowana byłam i się zabezpieczałam wcześniej bo już bym z gromadką dzieci wylądowała :-D
 
Do góry