reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

INSEMINACJA 2022

reklama
Ja dzisiaj byłam na pierwszej wizycie w sprawie in vitro. Już jestem po oddaniu krwi razem z mężem. Skopiuje wiadomość, która wysłałam koleżance ;) bo dosyć szczegółowo opisałam:

Rano miałam wizytę u Pani doktor a teraz wrocilam z badań z mężem. Mój Kacper miał pobierana krew na badanie kariotyp i grupa krwi, a ja kariotyp, grupa krwi i mutacja. Rano z konsultacji wyszłam po 56 minutach. Zrobiliśmy to badanie, bo na wyniki się czeka 4 do 5 tygodni. Cena 1300 zł. W ciągu 4 tygodni mamy zrobić rozszerzone badanie nasienia i krew pobrać do miliona innych badań żeby za 5 tygodni ruszać z in vitro (ale cykl mi się nie zaczyna za 5 tygodni, tylko za 4 albo za 8...). Zabieg in vitro wraz ze wszystkimi badaniami 16 tys zł... Samo in vitro ma wyglądać w ten sposób, że dostaję zastrzyk w rękę, usypiam a oni wyjmują mi 6 pęcherzyków, co nazywa się punkcją (robiąc od 1szego dnia cyklu przez 11 dni najpierw 1 a później 2 zastrzyki żeby wyrosło tyle pęcherzyków), zapladniaja, bo wcześniej od męża pobierają nasienie i po 10 min się budzę ale dochodzę do siebie ok. 2 h, dlatego mąż ma być obok i zabrać mnie do domu. Jeżeli in vitro zakończy się niepowodzeniem, w następnym cyklu robimy drugi transfer, koszt rzędu 2 tys zł. Po drugiej nieudanej próbie implementują 2 zarodki. No mam nadzieje, ze nie będzie potrzeby drugiego transferu.
 
Dziewczyny Wy też tak macie że Wam się wydaje że żyjecie w zawieszeniu. My z mężem od roku jesteśmy w rozkroku, nic nie możemy zaplanować bo przecież próbujemy i mogę być w ciąży potem się okazuje że trzeba kolejne badania czekanie na wyniki potem znów badania wszystko się odwleka a my dalej bez ciąży i bez zrealizowanych innych planów. Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zmiany pracy, ale tu jest podobnie przecież może w końcu się uda i zajdę w ciążę i co wtedy jak w nowej będę na okresie próbnym. Mam wrażenie że tkwię z życiem w miejscu 😟 czasem mnie to dobija wiem że jeśli się uda to to wszystko nie będzie miało znaczenia, ale nie raz mam ochotę się poddać😟
Powiem Ci ze my staramy się od sierpnia 2020 roku. W 2021 otworzyłam własną działalność. Przez te prawie 2 lata zaplanowaliśmy wycieczki na Malediwy, do Dubaju, Tajlandii. Za 3 tygodnie wyjeżdżamy do Montenegro a w czerwcu lecimy na imprezę urodzinową mojego kolegi z Hiszpanii. Za 2 cykle mam mieć in vitro i nie zamierzam niczego zmieniać. Teraz z koleżankami zaplanowałysmy koncert Eda Sheerana w Warszawie (jestem ze Szczecina) i przyjaciółka mi powiedziała że jak będę w ciąży to nie pozwoli mi w tak głośne miejsce iść. Dlatego dziewczyny pójdą na koncert, a ja odwiedzić przyjaciela w Wawie, a później wypije z dziewczynami drinasa bezalkoholowego w hotelu. Absolutnie nie układam życia pod przyszłe macierzyństwo. Dzięki temu nie żałuję żadnej decyzji :)
 
Powiem Ci ze my staramy się od sierpnia 2020 roku. W 2021 otworzyłam własną działalność. Przez te prawie 2 lata zaplanowaliśmy wycieczki na Malediwy, do Dubaju, Tajlandii. Za 3 tygodnie wyjeżdżamy do Montenegro a w czerwcu lecimy na imprezę urodzinową mojego kolegi z Hiszpanii. Za 2 cykle mam mieć in vitro i nie zamierzam niczego zmieniać. Teraz z koleżankami zaplanowałysmy koncert Eda Sheerana w Warszawie (jestem ze Szczecina) i przyjaciółka mi powiedziała że jak będę w ciąży to nie pozwoli mi w tak głośne miejsce iść. Dlatego dziewczyny pójdą na koncert, a ja odwiedzić przyjaciela w Wawie, a później wypije z dziewczynami drinasa bezalkoholowego w hotelu. Absolutnie nie układam życia pod przyszłe macierzyństwo. Dzięki temu nie żałuję żadnej decyzji :)
Wspaniałe podejście, my w tym roku też Hiszpania! Lecimy do rodziny! To w takim razie będziesz w ciąży I przyjeżdżam do Warszawy i idziemy razem !!!! Hahahah wbijam na spotkanie bez zapro 🤣🤣🤣My mamy rodzinę w Wawie i bez problemu się spotkamy 😘😇😇😇
 
Ostatnia edycja:
Powiem Ci ze my staramy się od sierpnia 2020 roku. W 2021 otworzyłam własną działalność. Przez te prawie 2 lata zaplanowaliśmy wycieczki na Malediwy, do Dubaju, Tajlandii. Za 3 tygodnie wyjeżdżamy do Montenegro a w czerwcu lecimy na imprezę urodzinową mojego kolegi z Hiszpanii. Za 2 cykle mam mieć in vitro i nie zamierzam niczego zmieniać. Teraz z koleżankami zaplanowałysmy koncert Eda Sheerana w Warszawie (jestem ze Szczecina) i przyjaciółka mi powiedziała że jak będę w ciąży to nie pozwoli mi w tak głośne miejsce iść. Dlatego dziewczyny pójdą na koncert, a ja odwiedzić przyjaciela w Wawie, a później wypije z dziewczynami drinasa bezalkoholowego w hotelu. Absolutnie nie układam życia pod przyszłe macierzyństwo. Dzięki temu nie żałuję żadnej decyzji :)
Super, chyba też muszę zacząć podchodzić do tego w taki sposób, bo właśnie czuje ze mogę później żałować 🙂💪
 
reklama
Dziewczyny pytanie z innej beczki w ogóle ale może mi pomożecie:(( jest wśród nas księgowa? :) czy można jeszcze złożyć korektę pitu ? Mąż odprowadzał do innego miasta i dopiero od tego roku na Gdańsk! :((( a potrzebujemy pitu do dofinansowania :(((
 
Do góry