SuperMalduję, że wczoraj o 20:06 przywitaliśmy naszego ukochanego, cudownego i wyczekanego syna Michała. Waży 2450g, przez noc był wspomagany tlenem (już nie jest), teraz wciąż jest w inkubatorze na podgrzewaniu. Wierzę, że jest mega silny i że wszystko będzie dobrze. Trzymajcie za nas kciuki!
![Smiling face with heart-eyes :heart_eyes: 😍](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f60d.png)
Jak Ty się czujesz?
A co się wydarzyło że już wczoraj?