Pierwsze 🥰
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2022
- Postów
- 825
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dlatego zaczynam dostrzegać problem i tak ciężko mi się skupić na sprawach dnia bieżącego. Też to że nie chce się wygadać nikomu z rodziny - to miała być niespodzianka. Więc udaje przed nimi że wszystko jest ok i tak jak zawsze…. No ja jestem osobą która musi się wygadać by nie trzymać tego w sobieZa pierwszym razem w 11 dc, a za drugim w 13 dc.
Miałam po nieudanych transferach takie problemy ze względu na emocjonalną rozsypkę. Po kolejnym niepowodzeniu zamierzam iść do psychologa lub na terapię.
Posiewy przed transferem, wirusowe z krwi, tsh, usg piersi..kurcze, trochę poszukałam, ale nie mogę tego znaleźć na stronie ministerstwa. Jeśli chcesz mogę Ci napisać co ja miałam refundowane, bo ja złamanego grosza w klinice nie zostawiłam. Wszystko miałam refundowane i za nic nie kazali mi płacić.
Dzisiaj jest 3 doba ale nie dzwonili. W sobotę genetyk nam mówiła, że zadzwonią w 5 dobie skoro badamy i poinformują jak to wygląda + czy trzeba będzie przedłużyć hodowlę do 6 doby- przy badaniach pgta czasami podobno jest taka potrzeba.@annn1 będą jutro jeszcze dzwonić z kliniki?️
no ja usg piersi miałam powiedziane, że mam mieć ze sobą więc robiłam gdzieś indziej i płaciłam.Posiewy przed transferem, wirusowe z krwi, tsh, usg piersi..
Aha.Dzisiaj jest 3 doba ale nie dzwonili. W sobotę genetyk nam mówiła, że zadzwonią w 5 dobie skoro badamy i poinformują jak to wygląda + czy trzeba będzie przedłużyć hodowlę do 6 doby- przy badaniach pgta czasami podobno jest taka potrzeba.
Dziś napisałam też maila do kliniki, żeby w 5 dobie dzwonili do męża, ja już nie chcę słyszeć ewentualnych złych wiadomości. Szkolenie mu zrobiłam o co ma pytać i jakoś musi dać radę![]()
Pod tym względem Cię rozumiem. Też jestem typem który jak wygląda problem to jest mu lżej a o naszych problemach i staraniach nie wie nikt. Ani rodzina,ani znajomi i w pracy też nie. Po naszych ostatnich huśtawkach z badaniami też mam problem z koncentracją i w sumie dopóki nie napisalaś to nie łączyłam tego ze sobą ale jednak coś jest na rzeczy.dlatego zaczynam dostrzegać problem i tak ciężko mi się skupić na sprawach dnia bieżącego. Też to że nie chce się wygadać nikomu z rodziny - to miała być niespodzianka. Więc udaje przed nimi że wszystko jest ok i tak jak zawsze…. No ja jestem osobą która musi się wygadać by nie trzymać tego w sobie
Tak, mi się wydaje, że to właśnie ze względu na pgta nie ma tego tel w 3 dobie. Szczerze mówiąc ja wolę żeby nie dzwonili w tej 3 dobie, nawet z informacją że jest ok.Aha.
No do nas dzwonili po 1 dobie i w 3.
Tylko my nie badali także może skoro Ty badasz to inaczej.
Dawaj oczywiście znaćtrzymam kciuki
️
Ja też miałam zaplanowane pgta i 3 dobie normalnie dzwonili. Ale pewnie każda klinika ma swoje standardy. Chociaż co to da, u mnie w 3 dobie było ok a potem klapa...Tak, mi się wydaje, że to właśnie ze względu na pgta nie ma tego tel w 3 dobie. Szczerze mówiąc ja wolę żeby nie dzwonili w tej 3 dobie, nawet z informacją że jest ok.
Może dużo dzis ludzi było I nie zdążyli zadzwonić albo tak jak mówisz że w 5 dobie będą dzwonić.Tak, mi się wydaje, że to właśnie ze względu na pgta nie ma tego tel w 3 dobie. Szczerze mówiąc ja wolę żeby nie dzwonili w tej 3 dobie, nawet z informacją że jest ok.