reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
ale co się dzieje? Czy ja nie doczytałam czegoś? Masz nakaz leżenia? Czy po prostu źle się czujesz?
Mam takie nudności, że nawet te leki na receptę nie pomagają. W tamtym tygodniu się męczyłam na pracy zdalnej, ale powiedziałam już, że w tym tygodniu mnie nie ma, bo nie jestem w stanie nic zrobić. Już nie pamiętam kiedy byłam z psem na spacerze. Prawie wszystko mnie obrzydza, jestem w stanie zjeść jogurty owocowe, banana, borówki, paluszki i chrupki kukurydziane. Mam nadzieję, że to szybko minie, a tu dopiero 6+3, a do końca pierwszego trymestru daleko :(
 
Hej,hej 😉 pozytywne bety jakieś są? Ja się chyba poddaję i nie będę korzystać z programu skończyłam już 35 lat i jakoś wydaje mi się za późno
 
Mam takie nudności, że nawet te leki na receptę nie pomagają. W tamtym tygodniu się męczyłam na pracy zdalnej, ale powiedziałam już, że w tym tygodniu mnie nie ma, bo nie jestem w stanie nic zrobić. Już nie pamiętam kiedy byłam z psem na spacerze. Prawie wszystko mnie obrzydza, jestem w stanie zjeść jogurty owocowe, banana, borówki, paluszki i chrupki kukurydziane. Mam nadzieję, że to szybko minie, a tu dopiero 6+3, a do końca pierwszego trymestru daleko :(
Kurcze, przykro mi. Oby minęło szybko. Ale już się bałam, że coś się dzieje z ciążą i musisz leżeć
 
reklama
Do góry