U mnie wyglądało to tak ,że płatna była pierwsza wizyta na której lekarz zapoznawał się z naszą dokumentacja .Po zapoznaniu uznał ,że mamy wskazania do badania PgtA i wysłał nas do genetyka po zaświadczenie ,że kwalifikujemy się do zbadania zarodków ( wizyta u genetyka płatna ) .Po uzyskaniu zaświadczenia na kolejnej wizycie dostaliśmy kwalifikacje i ta wizyta już była bezpłatna .Jesteśmy w trakcie pierwszej procedury na tą chwilę jeśli chodzi o finanse to leki do stymulacji to był koszt około 900 zł i w naszym przypadku badanie zarodków (4)których nie pokrywa program wynosi niecałe 10 tys .Warto przejść kwalifikacje bo pozwala na znaczne obniżenie kosztów.My jesteśmy pacjentami kliniki z Rudy Śląskiej.Dziękuję, ja wiem czytałam ale miałam nadzieję że może dowiem się czegoś od strony praktycznej jeśli któraś już przeszła przez program...
reklama
amusedxxx
Moderator
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2023
- Postów
- 4 288
No w praktyce wygląda to tak że po kwalifikacji nie ponosisz żadnych kosztów procedury a co się w nią składa jest właśnie wyszczególnione na pierwszej stronie.Dziękuję, ja wiem czytałam ale miałam nadzieję że może dowiem się czegoś od strony praktycznej jeśli któraś już przeszła przez program...
Devin
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2023
- Postów
- 1 901
Zaraz 8 tydzień, mam nadzieję że tym razem się udadziękuję, że o mnie pamiętasz
jutro dzwonię do kliniki zapytać czy są moje wyniki po histeroskopii. Jeśli nie będzie stanu zapalnego to zapiszę nas na wizytę kwalifikacyjną i od stycznia chciałabym zacząć stymulację. Będzie nowy rok, nowe nadzieje
A jak u Ciebie? ostatnio nie jestem na bieżąco na forum
Lilli2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2022
- Postów
- 1 048
cudownie! rośnijcie zdrowo musi być już tylko pięknie, zasługujesz na to bardzo.Zaraz 8 tydzień, mam nadzieję że tym razem się uda
Oczywiście jak wszystkie wojowniczki tu
Dziewczyny czekam z niecierpliwością - po ostatnim biochemie miałam miesiąc przerwy. Nie mam dlatego podchodzę do stymulacji ponownie. W piątek powinnam dostać miesiączkę i w podskokach do kliniki po leki do stymulacji. Ostatnim razem miałam - mensinorm, estrogen, progesteron+ suple. Mam nadzieję ,że uda mi się wyhodować zdrowe komórki
Blokuje mnie trochę świadomość bardzo niskiego AMH mam 36 lat , 1 ciąża również INV zakończona sukcesem 10 lat temu. Doktorek mówi,że póki z tych moich komórek powstają blastocysty to warto walczyć... Zaufałam, ale strach i niepewność robią swoje. Tak miło się czyta ,że tyłu dziewczynom się udało jakie macie doświadczenia przy kolejnej stymulacji? Lekarz zmienia leki?
Blokuje mnie trochę świadomość bardzo niskiego AMH mam 36 lat , 1 ciąża również INV zakończona sukcesem 10 lat temu. Doktorek mówi,że póki z tych moich komórek powstają blastocysty to warto walczyć... Zaufałam, ale strach i niepewność robią swoje. Tak miło się czyta ,że tyłu dziewczynom się udało jakie macie doświadczenia przy kolejnej stymulacji? Lekarz zmienia leki?
NataliaNatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2024
- Postów
- 193
U mnie też tak jest właśnie. Z jakiego powodu odroczenie?U mnie punkcja w czwartek.
Niestety transfer będzie odroczony
raisonnablement
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2024
- Postów
- 928
Hmm ja raczej w tym wieku badałabym zarodki, rekomendują badania po 35 roku życia o ile dobrze pamiętam. Ile masz jeszcze zarodków? Myślę, że na pewno musisz poszerzyć diagnostykę, a histeroskopie i biopsję endometrium robiłaś?To mój 7my transfer. Nie robiłam immunologii ani nie badałam zarodków. Mam już 40lat i nie wiem co alej ze swoim zyciem
raisonnablement
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2024
- Postów
- 928
Ja właśnie miałam pierwszą stymulację w czerwcu - dwa zarodki się nie przyjęły, i w sierpniu druga stymulacja, tutaj mamy 6 zarodków, inne leki i wydłużona stymulacja, moje komórki potrzebowały więcej czasu, żeby dojrzeć.Dziewczyny czekam z niecierpliwością - po ostatnim biochemie miałam miesiąc przerwy. Nie mam dlatego podchodzę do stymulacji ponownie. W piątek powinnam dostać miesiączkę i w podskokach do kliniki po leki do stymulacji. Ostatnim razem miałam - mensinorm, estrogen, progesteron+ suple. Mam nadzieję ,że uda mi się wyhodować zdrowe komórki
Blokuje mnie trochę świadomość bardzo niskiego AMH mam 36 lat , 1 ciąża również INV zakończona sukcesem 10 lat temu. Doktorek mówi,że póki z tych moich komórek powstają blastocysty to warto walczyć... Zaufałam, ale strach i niepewność robią swoje. Tak miło się czyta ,że tyłu dziewczynom się udało jakie macie doświadczenia przy kolejnej stymulacji? Lekarz zmienia leki?
katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 481
W programie rządowym w moim szpitalu nie badają zarodkowHmm ja raczej w tym wieku badałabym zarodki, rekomendują badania po 35 roku życia o ile dobrze pamiętam. Ile masz jeszcze zarodków? Myślę, że na pewno musisz poszerzyć diagnostykę, a histeroskopie i biopsję endometrium robiłaś?
reklama
katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 481
I nie mam już mrozakow
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: