Lepiej w tą stronę.Pomyślałam, że jak to i co teraz i że muszę założyć cel na koncie na wyprawkęale zaraz doszłam do wniosku, że luzuje majty i cieszyć się będę po porodzie

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Lepiej w tą stronę.Pomyślałam, że jak to i co teraz i że muszę założyć cel na koncie na wyprawkęale zaraz doszłam do wniosku, że luzuje majty i cieszyć się będę po porodzie
Podziwiam Was. My powiedzieliśmy najbliższej rodzinie chyba 4+0To ja też planuje w święta![]()
Bo tak było. A jak miałam transfer 8.10 we wtorek, to w klinice mówili że od wczoraj(7.10) znowu zmiany i jest więcej weryfikacji. Ja miałam 5U mnie tez nie było przyrostu. Pytałam przy pierwszej i mi powiedziała babeczka, ze w programie jest jedna beta u jedna wizyta u lekarza ostatecznie potwierdzająca ciąże.
U nas też wszyscy wiedzieli o transferze, więc tak na prawdę jak tylko testy zaczęły wychodzić pozytywnie to już wiedzieli, że coś się zaczyna dziaćPodziwiam Was. My powiedzieliśmy najbliższej rodzinie chyba 4+0![]()
Dziewczyny 6 dpt, nawet niepełne bo transfer miałam o 14.00... nie wierzę, ręce mi się trzęsą... Pierwszy raz w życiu jest...I to nawet nie taki chujocień
Lecę dzisiaj na betę
![]()
Boże nie wierzę![]()
Tak, tak, pamietam, ze Ty miałaś więcej. Ja finalnie miałam dwie wizyty w programie, bo nie było na pierwszej serduszka. Dopytywałam jeszcze na recepcji, czy na bank nie musze płacić i nie musiałam, ale to było jus po 7 października. Pewnie wprowadzili zmianę, bo były biochemy i stwierdzili, ze im się bardziej opłaca po prostu betę powtórzyć, a nie od razu na wizytę.Bo tak było. A jak miałam transfer 8.10 we wtorek, to w klinice mówili że od wczoraj(7.10) znowu zmiany i jest więcej weryfikacji. Ja miałam 5( progesteron estradiol i beta)
A wizyty chyba dwie, jedna na pewno ta około miesiąc po transferze potwierdzająca ciążę a druga wcześniej. Bo chyba po 4 weryfikacji dzwoni do mnie klinika że mam wizytę 12:20 a jest 12:25 i czy będę a ja mówię że myślałam że to lekarz po prostu dzwoni z kliniki jak zawsze powiedzieć czy zwiększać leki czy nie. A ona że mogła to być też wizyta stacjonarna ale jak nie chce to nie![]()
Hmm czyli w ramach programu powinna być też wizyta z serduszkiem, a jak przyszłam za wcześnie to może być i druga? Ja miałam konsultacje telefoniczną z wynikiem bety i potem druga wizyta już stacjonarna ale nie byłoTak, tak, pamietam, ze Ty miałaś więcej. Ja finalnie miałam dwie wizyty w programie, bo nie było na pierwszej serduszka. Dopytywałam jeszcze na recepcji, czy na bank nie musze płacić i nie musiałam, ale to było jus po 7 października. Pewnie wprowadzili zmianę, bo były biochemy i stwierdzili, ze im się bardziej opłaca po prostu betę powtórzyć, a nie od razu na wizytę.
U nas też wszyscy wiedzą o transferze, więc pewnie zaraz zaczną się pytaniaU nas też wszyscy wiedzieli o transferze, więc tak na prawdę jak tylko testy zaczęły wychodzić pozytywnie to już wiedzieli, że coś się zaczyna dziaćzostała mi jeszcze babcia do poinformowania, ale z tym czekam trochę bo chciałam jej zrobić jakiś magnes czy coś że zdjęciem bobka z usg, więc muszę trochę poczekać aż nabierze nieco kształtu
![]()
jak ja robiłam pierwsze testy to mąż akurat był z mamą u siostry na weekend, relacjonował im moje kreski na żywoU nas też wszyscy wiedzą o transferze, więc pewnie zaraz zaczną się pytania![]()