Tak, pomysł mega. Ale trzeba być cierpliwym człowiekiem... Ja się do takich nie zaliczamTeż mi to kiedyś przeszło przez myśl, że w sumie fajnie byłoby mieć taką totalną niespodziankę, ale znam siebie i na bank bym nie wytrzymała![]()



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak, pomysł mega. Ale trzeba być cierpliwym człowiekiem... Ja się do takich nie zaliczamTeż mi to kiedyś przeszło przez myśl, że w sumie fajnie byłoby mieć taką totalną niespodziankę, ale znam siebie i na bank bym nie wytrzymała![]()
Ja tak startowałam, również mam pgd. Czekam właśnie na wynik. Mnie jajniki w pierwszy dzień dyskomfort, później nic a w dniu punkcji to już ledwo w klinice szlam w dniu punkcji dały mi do wiwatu. Spokojnie. Mam 5. U nas podobnie nie ma problemu z ciąża. Mąż też ma bardzo dobre wyniki mimo palenia papierosów. Ja mam translokacja 13 i 14 chromosomu. Trzymam za was kciuki.
![]()
Jak długo w waszej klinice czeka się na wyniki ? Nam powiedzieli,że około 3 tygodni .Ja tak startowałam, również mam pgd. Czekam właśnie na wynik. Mnie jajniki w pierwszy dzień dyskomfort, później nic a w dniu punkcji to już ledwo w klinice szlam w dniu punkcji dały mi do wiwatu. Spokojnie. Mam 5. U nas podobnie nie ma problemu z ciąża. Mąż też ma bardzo dobre wyniki mimo palenia papierosów. Ja mam translokacja 13 i 14 chromosomu. Trzymam za was kciuki.
![]()
Testowałam różne leki, do transferu lekarz mówił że można wszystko. Mi chyba pomoglo płukanie szałwiąJa w środę transfer, a zaczyna mnie boleć gardło….
Ja przed też czułam się trochę przeziębiona, ale było dobrze. Grzej się i odpoczywajJa w środę transfer, a zaczyna mnie boleć gardło….
trzymaj się i staraj coś podleczyć przed transferem . Teraz ciężki czas bo wszyscy w koło przeziębieni. Ja podeszłam z lekkim bólem gardła ale na szczęście po transferze mi przeszłoJa w środę transfer, a zaczyna mnie boleć gardło….
Dopóki nie ma hardcorowej gorączki, to nie ma się co stresować. Jak przy poprzednim transferze miałam tą infekcje i problemy z uchem to lekarka nawet mówi że lekka infekcja jest ok bo się układ immunologiczny skupia na chorobie a nie na odrzuceniu zarodka w razie co. Więc głowa do góry, odpoczywaj, Gripex, czosnek, cytryna i sok z malinJa w środę transfer, a zaczyna mnie boleć gardło….