reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

ja jeśli zrobię genetyczne badania to też będę chciała wiedzieć 😅 ale ze podoba mi się idea gender reveal a na dodatek jestem Zosią samosią to pewnie sama bym zorganizowała taką imprezę tylko dla bliskich żeby oni mieli niespodziankę 😄 pewnie bym zrobiła jakieś babeczki z różem/niebieskim w środku i by wszyscy grupowo skonsumowali 😅
My w pierwszej ciąży bardzo chcieliśmy zrobić gender reveal ale mój syn pokazał że jest chłopcem dopiero w 33 tygodniu ciąży 😆 już nie było kiedy zwołać rodzinnego spotkania
 
reklama
Ale super 😍A jaki? Balony, tort?

A reszta dziewczyn myślicie o tym czy jednak standardowo chcecie wiedzieć z badań/usg?😉
My z mężem chcemy się podczas badania dowiedzieć wspólnie, a później powiemy rodzinie :) myślałam o gender reveal, ale to chyba jednak nie nasz klimat, chociaż kto wie. Lubimy organizować duże imprezy rodzinne to może zorganizujemy 🥹
 
Ale super 😍A jaki? Balony, tort?

A reszta dziewczyn myślicie o tym czy jednak standardowo chcecie wiedzieć z badań/usg?😉
Przy córce był balon, ale w lipcu to było, więc ciepło, na dworze mogliśmy się spotkać z rodziną i znajomymi, a teraz mamy listopad więc padło na babeczki z wkładką w domku :) i mamy spotkanie zaplanowane na piątek :) jajko zniesiemy do tego czasu :D
 
Przy córce był balon, ale w lipcu to było, więc ciepło, na dworze mogliśmy się spotkać z rodziną i znajomymi, a teraz mamy listopad więc padło na babeczki z wkładką w domku :) i mamy spotkanie zaplanowane na piątek :) jajko zniesiemy do tego czasu :D
Nie wytrzymałabym tej niepewności 😁😅 ale ja jestem z tych niecierpliwych...
 
Przy córce był balon, ale w lipcu to było, więc ciepło, na dworze mogliśmy się spotkać z rodziną i znajomymi, a teraz mamy listopad więc padło na babeczki z wkładką w domku :) i mamy spotkanie zaplanowane na piątek :) jajko zniesiemy do tego czasu :D
Podziwiam Was 😅
 
Hej dziewczyny chciałabym dołączyć do wątku .Jestem w trakcie pierwszej stymulacji i chętnie zapoznam się z waszymi drogami .
Nam udało się załapać do programu z refundacją ze względu na dwie poprzednie ciąże obarczone wadami genetycznymi .U nas nie było problemu z uzyskaniem ciąży natomiast obie ciąże nie miały szczęśliwego zakończenia .Po pierwszej wizycie w klinice zostaliśmy zakwalifikowani i skierowani do genetyka po zaświadczenie ,że mamy wskazanie do wykonania Pgta .Kolejna wizyta to już pobranie wymazów i rozpisanie stymulacji .Aktualnie jutro mam kontrolę i prawdopodobnie w środę punkcję .Trochę się obawiam ale i cieszę bo to kolejny krok do realizacji celu .
 
Dziewczyny które musiały zapłacić za badania mimo wizyty kwalifikacyjnej, jaki to przybliżony koszt? Wizytę mam 10 października, wolę być przygotowana.
U nas dodatkowymi kosztami było badanie kariotypow i wizyta u genetyka .Wszelkie badania przed procedura były już w ramach programu tzn cytologia ,pobranie wymazów i badania krwi (krew ja i partner )
 
Hej dziewczyny chciałabym dołączyć do wątku .Jestem w trakcie pierwszej stymulacji i chętnie zapoznam się z waszymi drogami .
Nam udało się załapać do programu z refundacją ze względu na dwie poprzednie ciąże obarczone wadami genetycznymi .U nas nie było problemu z uzyskaniem ciąży natomiast obie ciąże nie miały szczęśliwego zakończenia .Po pierwszej wizycie w klinice zostaliśmy zakwalifikowani i skierowani do genetyka po zaświadczenie ,że mamy wskazanie do wykonania Pgta .Kolejna wizyta to już pobranie wymazów i rozpisanie stymulacji .Aktualnie jutro mam kontrolę i prawdopodobnie w środę punkcję .Trochę się obawiam ale i cieszę bo to kolejny krok do realizacji celu .
Hej, zapraszamy :) a co Wam wyszło w kariotypach? I czego się obawiasz?
 
Hej, zapraszamy :) a co Wam wyszło w kariotypach? I czego się obawiasz?
Kariotypy wyszły nam ok ,wychodzi na to ,że mieliśmy dwa razy pecha bo obie wady wystąpiły de novo .Obawiam się trochę punkcji tego jak się będę czuła po i oczywiście ile uda się pobrać komórek ....naczytałam się że dziewczyny w trakcie stymulacji odczuwają bóle jajników ,powiększenie brzucha .U mnie zero objawów ,czasem poczuje jajniki ale to wszystko więc już świruje, że może dawki leków za małe bo startujemy od najniższych możliwych .
 
reklama
Kariotypy wyszły nam ok ,wychodzi na to ,że mieliśmy dwa razy pecha bo obie wady wystąpiły de novo .Obawiam się trochę punkcji tego jak się będę czuła po i oczywiście ile uda się pobrać komórek ....naczytałam się że dziewczyny w trakcie stymulacji odczuwają bóle jajników ,powiększenie brzucha .U mnie zero objawów ,czasem poczuje jajniki ale to wszystko więc już świruje, że może dawki leków za małe bo startujemy od najniższych możliwych .Protokół krótki na naturalnym cyklu ,mam Menopur 75 ,Gonal 150 wieczorami ,od 7dc rano Ceyrotide .
 
Do góry