In vitro 2024 - refundacja

[Agunia1401]

Tak dzisiaj 7 dpt. Wiem, że pierwszy ale wiadomo jak to z każdą jakąś nową rzeczą przy staraniach miałam nadzieję że zaskoczy.

Chodziło mi o to, żeby mniej więcej pokazać dlaczego owulacja przy "zwykłych" staraniach może się przesunąć, a w przypadku in vitro nie.
Wiadomo, że w teorii jak transferujesz 5 dniowego mrozaka, to najlepiej jakby się od razu implantował skoro jest podany bezpośrednio do macicy, ale to nie zawsze tak działa.

Niemniej jednak większość klinik zaleca weryfikację 10 dni po transferze bo to takie mniej więcej 15 dni po owulacji (która tu jest potwierdzona) więc albo jest albo nie ma ciąży i żadnego przesunięcia tu nie będzie jak to sugeruje @Agunia1401

Ja nie sugerowałam przesunięcia, sugerowałam ze test potrafi nie wyjść pozytywnie w 14 dniu ciąży i niekoniecznie z powodu przesunięcia owulacji. @Aileen31 jest tak jakby w 12 dniu więc test male prawdopodobieństwo że będzie pozytywny. O to mi chodzi z podbiebstwem do normalnej ciąży, że w każdym przypadku musi minac te 14 dni minimum , po transferze masz ten przywilej że wiesz kiedy mija 14 dzień a na teście piszą że wykryje ciążę nawet od 14 dnia po zapłodnieniu a może i później bo zależy jak jest czuły test.

 

[Agunia1401]

Dziewczyny, pomóżcie bo chyba świruje. Punkcje miałam 30.09 transfer 05.10 ...
Oczywiście dzisiaj nie wytrzymałam a betę według zaleceń kliniki mam zrobić 14.10(poniedziałek) miałam podaną bastke 2BB. Widzicie tu coś czy to moja wyobraźnia ?

Ja widzę, moja taka kreska ma 4 lata

 

[PatPatPat]

Tak. Ale mnie to ta ciąża tyra. Plamię codziennie, jestem przeziębiona i nagle mi wywaliło crp, więc jeszcze od dziś jestem na końskiej dawce antybiotyku...

o matko
O której jutro wizyta?

 

[kaapo]

Który parametr odpowiada za atak zarodka?

Cytokiny, dokładnie chyba IL2 w zestawieniu z IL10, ale tu pewna nie jestem. Na pewno jest to badanie cytokin

 

[kaapo]

Jakie badania robiliście w kierunku tego ataku i obrony zarodka? Bo ja chyba w tą immunologię też będę musiała zacząć uderzać

Ogólnie poszliśmy do doktora P z wynikami cytokin, KIRów i jakichś mniejszych pojedynczych badań. Ale on spojrzał tylko na cytokiny i powiedział że tutaj jest wysoki atak przy niskiej ochronie, powiedział że w naszym przypadku jedyne rozwiązanie to szczepienia, że pomaganie lekami typu accofil, encorton nie da raczej sukcesu, wiedział też że zostały nam 2 zarodki, znał naszą historię, nie chcieliśmy ryzykować czy się uda, czy nie, więc się zdecydowaliśmy na szczepienia, pomogły od razu

 

[ic5289]

Ja widzę, moja taka kreska ma 4 lata

Ja też mam jedną taką kreseczkę w domu Tylko 10 letnią w wersji męskiej

 

[kaapo]

jakbym nie była w ciąży.
Rano trochę kręci się w głowie a wieczorem najchętniej to o 20 poszłabym spać.
A ty jak tam? Jutro wizyta?

Jeju ale zazdroszczę, ja nie mam życia. Oprócz tego że po prostu źle się czuje - jestem zmęczona, kręci mi się w głowie itd, to dokucza mi taka zgada i palenie w żołądku że już nie mogę wytrzymać razem to wszystko powoduje że nie jetem w stanie wstać z łóżka.

 

[PannaK]

Witajcie wszyscy, chciałabym prosić o poradę.
28.09 miałam transfer blastocysty 3AA, w 6 dpt miałam delikatne, brązowe plamienie, w 10 dpt beta z krwi wynosiła 226. Pomału zaczęliśmy się cieszyć, dzisiaj kolejna beta, 12dpt i 444 , a progesteron 18,80 ng/ml. Jakoś koło 15, po wizycie w toalecie zobaczyłam na papierze trochę lekko brązowego śluzu i malutki czarny skrzep?zabarwiony śluz?. Od dwóch dni troszke pobolewa mnie podbrzusze, nie jest to ból sam w sobie, tylko takie uczucie jakby ciągnęło mnie w macicy. Częściej dzieje się to wieczorami.
Strasznie się przestraszyłam, to moja pierwsza ciąża. Czy któraś z Was miała podobne wyniki i objawy? Czy prog jest super niski, czy coś mogę zrobić, żeby go podbić? Biorę też 3x1 duphastan i estrofem, i 3x cyclogest dopochwowo.
Bardzo proszę o pomoc

 

[Lea2022]

o matko
O której jutro wizyta?

o 15

 

[Kaja356]

Witajcie wszyscy, chciałabym prosić o poradę.
28.09 miałam transfer blastocysty 3AA, w 6 dpt miałam delikatne, brązowe plamienie, w 10 dpt beta z krwi wynosiła 226. Pomału zaczęliśmy się cieszyć, dzisiaj kolejna beta, 12dpt i 444 , a progesteron 18,80 ng/ml. Jakoś koło 15, po wizycie w toalecie zobaczyłam na papierze trochę lekko brązowego śluzu i malutki czarny skrzep?zabarwiony śluz?. Od dwóch dni troszke pobolewa mnie podbrzusze, nie jest to ból sam w sobie, tylko takie uczucie jakby ciągnęło mnie w macicy. Częściej dzieje się to wieczorami.
Strasznie się przestraszyłam, to moja pierwsza ciąża. Czy któraś z Was miała podobne wyniki i objawy? Czy prog jest super niski, czy coś mogę zrobić, żeby go podbić? Biorę też 3x1 duphastan i estrofem, i 3x cyclogest dopochwowo.
Bardzo proszę o pomoc

Skontaktuj się z lekarzem może coś Ci dołoży proga. A na skurcze możesz brać nospę .kiedy masz wizytę?