reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
To że nie zwiększę ich ilości, to wiem, ale ona wyraźnie mówiła o jakości. Stąd moje zmieszanie. Dziękuję za odpowiedź ☺️
Na ten temat już było tyle różnych opracowań i interpretacji, że jeden rabin powie tak, a inny powie tak. Łatwo się zgubić. Są badania, które mówią, że amh mówi tylko o ilości komórek, a są takie które potwierdzają, że ilość skorelowana z jakością/zdolnością oocytów do dojrzewania. Gdy ja poznałam temat amh (rok 2015), było jasne, że jest jakie jest i się nie zwiększa - koniec. Później okazywało się, że jednak wysoki poziom witaminy d koreluje z poziomem amh i ma pozytywny wpływ na wynik, w międzyczasie dhea i koenzym wykazywały zdolność jego podnoszenia, później znowu pojawiały się badania, które mówiły o tym, że jednak jakość zawsze jest taka sama dla danego wieku - niezależnie od ilości.

Chyba kwestią sporną jest definicja jakości komórek, bo np. dla mnie to zdolność do dojrzewania i późniejszego zapłodnienie, a dla innych jakość, to jakość materiału genetycznego.

Najważniejszym, z mojej perspektywy, jest znalezienie lekarza, któremu się ufa w tym temacie. Ja mam swojego, który jest specjalistą w tym obszarze i wiem, że jeśli mówi róbmy tak, a tak, to będę to robić wierząc, że on wie co robi i mówi ;)
 
Wrzucam skrina z fotką lekarza ,który bardzo pomaga w beznadziejnych przypadkach, osobiście się nie leczyłam u niego ale go obserwuję na instagramie
 

Załączniki

  • Screenshot_20240912_204926.jpg
    Screenshot_20240912_204926.jpg
    79,6 KB · Wyświetleń: 113
reklama
Do góry