reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Jak to właśnie jest przy transferach, bo niektóre kliniki każą badać progesteron w dzień transferu? Ja tylko 7 dni po transferze miałam badany razem z betą
Na dzień przed albo w dzień transferu. Bo jak za niski wyjdzie to możesz odrazu zwiększyć dawkę a 7 dni po- może być za późno.
I ja potem na własną rękę już dla siebie badałam za każdym razem progesteron
 
1,14, więc jest takie se, Pani doktor określiła je jako niskie.
ja mam podobne i mi czterech lekarzy już różnych powiedziało, ze to jest dobry wynik, ze jest spore pole do manewru i ze mam nie panikować. Ze poniżej 0,5 to małe :)) i właśnie jestem po wizycie i jak mam wyhodowanych od groma, wiec nie słuchaj tej lekarki, bo wcale nie jest źle!
 
A ja byłam dziś na kontroli, 17dc (nie było wcześniej terminów😞) i jak myślałam jestem już po owulacji.
Tak więc czekam 11 dni na okres i podchodzę na cyklu naruralnym.
Tak więc obstawiam początek października transfer 🙋🏼‍♀️
Nie wciskają na jakieś godz? 🥲 mieliście teraz podchodzić ?
 
Dobra, przyszedł. Jutro zaczynam się kłuć, kontrola w sobotę rano jak rosną ziomki.
Yeaaa! Jedziesz z tym koksem! 💪

Dwight Office Tv GIF by The Office
 
A u mnie dziś wieczorkiem
Zivafert i czwartek rano punkcja :)) pęcherzyków bardzo dużo, ale o zupełnie różnych rozmiarach, wiec trudno określić ile będzie z tego sensownych komórek. Lekarz coś tam gadał, że przy następnej dostosujemy dawki, tak żeby równiej pecherzyki szły, a ja miałam w głowę: „wait, what!? Przecież powinnismy zakładać, ze następnej stymulacji nie będzie” i nie wiem, czy się za słówka czepiam czy mam podstawy do braku zaufania 😂😂😂😂
 
reklama
A u mnie dziś wieczorkiem
Zivafert i czwartek rano punkcja :)) pęcherzyków bardzo dużo, ale o zupełnie różnych rozmiarach, wiec trudno określić ile będzie z tego sensownych komórek. Lekarz coś tam gadał, że przy następnej dostosujemy dawki, tak żeby równiej pecherzyki szły, a ja miałam w głowę: „wait, what!? Przecież powinnismy zakładać, ze następnej stymulacji nie będzie” i nie wiem, czy się za słówka czepiam czy mam podstawy do braku zaufania 😂😂😂😂
U mnie było podobnie, pierwsza stymulacja 13 pęcherzyków a tylko 5 było dojrzałych. Druga stymulacja 16 pęcherzyków i 10 dojrzałych po zastosowaniu innych leków i dawek :) pierwsza procedura (cała) to tylko 30% szansy na sukces niestety:( ale trzymam kciuki, żeby u ciebie wystarczyła ta jedna. Ile pęcherzyków ci naliczyła?
 
Do góry