In vitro 2024 - refundacja

[fckathy]

Stary mnie wywali z domu jak cokolwiek powieszę przed grudniem wymyśliłam że w tym roku wyeksponuje bańki na przezroczystch zyłkach zawieszonych na różnych wysokościach pod sufitem. Kooocham ręcznie malowane banki.
I chciałam zrobić taką bramę z girland i rurki prysznicowej w przejściu do salonu (pomysł gdzieś na tiktoku chyba widziałam), ale coś nie mogę fajnych girland znaleźć. Wspomniany LEROY został mi do odwiedzenia, więc jak tam nie znajdę nic to trzeba będzie coś innego wymyślić

Czekam na fotki

 

[fckathy]

Moje ozdoby już też się nie mogą doczekać, aż zostaną wyjęte ale mam identyczną sytuację: „żadnych ozdób przed grudniem”.

To u nas jest odwrotnie: mój mąż jest pierwszy do dekoracji świątecznych zawsze co jest super cute, bo on tak na codzień to jest takim rasowym dzikiem, dużym, prawdziwym mężczyzną ale ozdoby świąteczne muszą być i w zimie wszystkie targi świąteczne trzeba objechać i nowe bąbki zakupić

 

[fckathy]

A my po USG genetycznym, wszystko ok. Wreszcie usłyszeliśmy bicie serca, potwierdziło się, że to dziewczynka Krwiak pomalutku się zmniejsza, ale nadal jest spory. Chyba najgorsze zagrożenie minęło.

Przypomnisz w którym tyg jesteście?

 

[fckathy]

Ja zrobiłam o 2.30, bo już chciało mi się sikać a że poszłam spać o 23 to materiał do badan był mało bogaty w stężenie hcg, oczywiście się zestresowałam, że kreska jest taka sama jak wczoraj, ale chyba to serio z powodu tej małej przerwy no zobaczę jak ta beta

Ja dowiedziałam się o ciazy 3+3 i pamietam, ze 4+2 zrobiłam sobie kreskę z tak rozwodnionego moczu, ze nic nie wyszło miałam takie palpitacje serca, ze nie mogłam się uspokoić, a to była sobota wieczór i żaden punkt nie działał. Pojechałam do kina, żeby jakoś czymś mózg zająć. Generalnie nie polecam. Moja rada jest taka: jak juz zaczynacie mierzyc betę to nie ma co testów dotykać

 

[Gosia0132]

Help tyle tego się przewijało i nadal dla mnie to czarna magia. Tylko wiem genotyp jest ok

 

[Agunia1401]

Ja właśnie czekam z wynikami zarodków, płci nie znam ale jednak było dobrą decyzją badanie. Na 5 zarodków mieliśmy 11, 13 czyli nasz standard i jeszcze 19 przypadek 1 na milion... mam nadzieję że te zarodki sie utrzymają.

 

[raisonnablement]

Ja dowiedziałam się o ciazy 3+3 i pamietam, ze 4+2 zrobiłam sobie kreskę z tak rozwodnionego moczu, ze nic nie wyszło miałam takie palpitacje serca, ze nie mogłam się uspokoić, a to była sobota wieczór i żaden punkt nie działał. Pojechałam do kina, żeby jakoś czymś mózg zająć. Generalnie nie polecam. Moja rada jest taka: jak juz zaczynacie mierzyc betę to nie ma co testów dotykać

Hahaha wiem, masz rację, ja dziś zrobiłam betę i zrobię w poniedziałek i chyba w czwartek. Raczej to nie ma znaczenia, że będzie co trzy dni? Wiem, że są kalkulatory na necie, które mówią czy przyrost jest prawidłowy chyba faktycznie już przestaje robić te sikance, bo to mnie za dużo nerwów kosztuje

 

[nieznośne_poplątanie]

Ja właśnie czekam z wynikami zarodków, płci nie znam ale jednak było dobrą decyzją badanie. Na 5 zarodków mieliśmy 11, 13 czyli nasz standard i jeszcze 19 przypadek 1 na milion... mam nadzieję że te zarodki sie utrzymają.

A macie jakieś mutacje genetyczne?

 

[Nelliel]

Dziewczyny pamiętacie może jaki miałyście wynik estradiolu przy rozpoczęciu stymulacji?

 

[Agunia1401]

A macie jakieś mutacje genetyczne?

Translokacja robertsonowska 11 i 13 chromosomu i przy tej Translokacji jak to powiedziała genetyk bardzo rzadko, mówi że w jej kadencji się nie zdarzyła mutacja 19 chromosomu a jedną moja komórka miała...