reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

Czy jest jakaś norma estradiolu jaka powinna być do transferu?
Progesteron powinien być nie większy jak 1 ng/ml?
U mnie w klinice mówili że poniżej 1 ng do transferu. A co do estradiol to nie wiem, ale ja miałam dużo pęcherzyków i estradiol prawie 4 tys 2 dni przed punkcją i lekarz powiedział, że ryzyko hiperki jest zbyt wysokie I odroczył transfer, mimo że proga miałam poniżej 1.
 
reklama
Oj rozumiem doskonale.
Ani w okolicy punkcji ani transferu nie było bezpośrednich lotów... Koniec końców przy obu akcjach wykupowałyśmy tygodniowe wakacje, a że to sezon to trzeba było z wyprzedzeniem. Ale np przy punkcji to były w ogóle pierwsze wycieczki w sezonie i gdyby się przesunęła o 3 dni to nie byłoby opcji wylotu. No logistyka straszna, nerwy koszmarne.
Ehhh bardzo współczuję 😒 chociaż tyle dobrego w tej całej sytuacji, że te nerwy się wkońcu opłaciły i jesteś finalnie w dwupaku.
Który transfer był u Ciebie udany? Wybacz ale jakoś to przegapiłam.
 
Cześć dziewczyny w tą nieco pochmurną niedzielę 😉 Ja dzisiaj pobiłam swoje ostatnie rekordy, spałam 12 h 😳 U mnie 8h to już dużo 😅
Widzę o czym pisałyście ostatnio i no cóż... niepłodność nas drenuje z emocji, wypiera z nich i uczy, niestety "nie czuć". 😓 bo tak jest prościej. @anyżowa ja głęboko wierzę, że dla każdej z nas tutaj w końcu zaświeci słońce. 🌞
Dzięki jak Wy potraficie podtrzymać człowieka na duchu w trudnych chwilach to głowa mała🫶 😘, ja też w to wierzę, wkońcu do każdej z Nas los powinien się wkońcu uśmiechnąć- bez jaj... wszystkie tego doczekamy🤞
 
Ehhh bardzo współczuję 😒 chociaż tyle dobrego w tej całej sytuacji, że te nerwy się wkońcu opłaciły i jesteś finalnie w dwupaku.
Który transfer był u Ciebie udany? Wybacz ale jakoś to przegapiłam.
Pierwszy. Ale ciąża mnie czołga mocno od początku, także obyśmy dotrwały do szczęśliwego zakończenia.

No ale tak czy siak jestem najlepszym przykładem, że da się tę logistykę ogarnąć.
 
Ja bym nie brała. Też w życiu nie miałam cienkiego endometrium, a na estrofemie rosło mi dość dziwacznie. Gdybym nie biegała co chwila na usg i badania krwi i nie wiedziała, że muszę zwiększyć dawkę to by pewnie transfer nie wyszedł (mega szybko zaczęło mi rosnąć, potem przestało)
Wow, kolejna zagwostka. A jaką miałaś pierwotną dawkę i do jakiej została zwiększona? Jak to wyglądało mniej więcej między 10 a 14 dniem cyklu? I kiedy zrobiłaś sobie pierwszy monitoring?
 
Wow, kolejna zagwostka. A jaką miałaś pierwotną dawkę i do jakiej została zwiększona? Jak to wyglądało mniej więcej między 10 a 14 dniem cyklu? I kiedy zrobiłaś sobie pierwszy monitoring?
w 6dc na 2x2 miałam 10mm, a w krwi 188. I potem w 9dc nic się nie zmieniło w grubości, a poziom w krwi spadł... Miałam zmienione dawkowanie na 4x na dobę i o połowę podniesioną dawkę (brałam 1-2-1-2) i znowu ruszyło i w 13dc było 13mm no i w krwi też wzrosło i już było ok. Ja miałam transfer w 21dc, ale mogłabym mieć w 19dc, tylko był urlop w klinice. Przy transferze było 14mm.
 
@Devin masz tak ładny nick, ze nazwałam nim sima w simsach 2 😂 bez wyrzutów odpoczywam po histero i napierniczam w simsy :D
Hahaha a wiecie skąd ten nick? Ogólnie nie umiem tak na szybko czegoś wymyslec, jak zakładałam konto byliśmy w Bułgarii i piłam właśnie wodę Devin🤣🤣
Pozdro😂
 

Załączniki

  • IMG_1285.jpeg
    IMG_1285.jpeg
    107,3 KB · Wyświetleń: 57
Hahaha a wiecie skąd ten nick? Ogólnie nie umiem tak na szybko czegoś wymyslec, jak zakładałam konto byliśmy w Bułgarii i piłam właśnie wodę Devin🤣🤣
Pozdro😂
a skąd ja mam LadyCaro to kompletnie nie mam pojęcia 😅 wiem, że niektórzy myślą, ze to od imienia, ale niespodzianka - nie mam na imię Karolina :D
 
reklama
To mój pierwszy taki będzie. A np. Jeśli w cyklach naturalnych nie miałam nigdy problemu z grubością endometrium, to mogę sobie raczej wziąć za pewnik , że na Estrofemie będzie tak samo, czy raczej nie? Wielokrotnie miałam usg i jeszcze nigdy nie miałam sytuacji, że endo było za cienkie, nawet jak byłam na monitoringu I miałam cykl bezowulacyjny, pecherzykow dominujących zero a endo miałam 10 mm, w cyklach owulacyjnych zawsze endo 10 albo 11 mm, nigdy mniejsze.
ja też nigdy nie miałam problemu z grubością endo, dwa cykle sztuczne i wtedy też wszystko było dobrze
 
Do góry