Niby z refundacji jest jedna beta 10 dpt a że to sobota to miałam przyjść dzisiaj. Za progesteron muszę płacić sama bo tego nie refundują.
6dpt zbadałam betę sama na własną rękę
No i zadzwonili z kliniki z wynikami plus muszę zwiększyć progesteron. Dziś wyszedł 18 a tydzień temu 26. Mimo że biore końskie dawki luteiny..dodała mi progesteron besins i utrogestsan. No i nie wiedziałam że jest też wizyta w pakiecie w klinice potwierdzająca ciążę, 5 sierpnia mnie zapisała.
No i potem szukam swojego ginekologa do którego chce chodzic.
Tylko że ja podchodziłam do procedury prywatnie rok temu i teraz do refundacji tylko do transferu mrożonych zarodkow(za wizytę przed transferem musiałam zapłacić a wy już nie będziecie płacić) także wy możliwe że macie wszystko za darmo z hormonów