reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2024 - refundacja

właśnie wydaje mi się, że dla osób takich jak Ty, gdzie moment połączenia komórek to moment w którym postaje życie i dziecko, to podejście do ivf łączy się dodatkowo z rozterkami na poziomie religijno-duchowym. I musi być Ci bardzo ciężko z tym, że będziecie musieli to ukrywać z uwagi na potencjalne gorsze traktowanie dziecka :( my na ten moment nikomu w rodzinie nie mówimy ale nie z uwagi na religię czy strach przed innym traktowaniem ze dziecko powstało przy pomocy technik wspomaganego rozrodu. Na pewno powiemy jak się uda - mam nadzieję że już za niedługo 🥹

Fun fact, dopiero od około 16 wieku w katolicyzmie zaczęto głosić ze życie powstaje w momencie poczęcia. Przed 16 wiekiem kościół głosił że życie powstaje gdzieś około 40 dni po połączeniu gamet męskich i żeńskich :)
oj tak, właśnie jak czytam na forum to bardzo zazdroszczę poglądów niektórym dziewczynom 🙈 ale choćbym je czytała i wydawały mi się 100% racjonalne tak środowisko z którego pochodzę jednak zrobiło swoje i chyba jest to niemożliwe żeby już to zmienić. Niemniej jednak ivf traktuje jako kolejny etap leczenia, którego muszę się podjąć i jeśli się uda, i dla mnie i dla mojego męża, to dziecko będzie najcudowniejsze na świecie i tutaj żadnych wątpliwości już nie mam ❤️
 
reklama
11 pęcherzyków to super wynik! A pozwolili Ci brać jakieś leki przeciwbólowe lub cos na te dolegliwości jelitowo/zoladkowe?

Mój jajnik też zawsze na każdym usg był schowany za macice, a w trakcie stymulacji się wyłonił do góry i nie było problemu z pobraniem komórek. Może u Ciebie jednak też się okaże że rosnące pęcherzyki go wypchną do góry? :) a jeśli nie, to na pewno lekarz już różne kombinacje widział i sobie jakoś poradzi z pobraniem :)
Jeśli chodzi o leki to tak mogę brać paracetamol, no-spe max nawet Ibuprom. Nic się nie stanie.
A o jajniku Pani Doktor mówiła dokładnie jak Ty, że może jak będzie dużo jajeczek to go wypchnie i dostęp będzie lepszy. 🙂 jakoś nie dociera do mnie że za ponad tydzień będę wiedziała ile jest zarodków 😅
 
A w sumie po punkcji spodziewać się jakiegoś plamienia/krwawienia? 🤔 to nic, że mogę zapytać o to lekarkę w poniedziałek, forumowe koleżanki i tak pewnie wiedzą lepiej 😆
Mojej Pani Doktor chyba chodziło o krwawienie wewnętrzne. Mówiła że mąż ma na mnie uważać czy nie mam dużych zaparć, zlewnych potów i tachykardii po punkcji. Jeśli by się coś takiego pojawiało to mam jechać na izbę.
 
Pięknie!! Obydwie bety robiłaś w klinice, za hajsy z ministerstwa? :) a proga robiłaś?

Na kiedy umawiają u Ciebie w klinice wizytę potwierdzającą ciążę? :)
Niby z refundacji jest jedna beta 10 dpt a że to sobota to miałam przyjść dzisiaj. Za progesteron muszę płacić sama bo tego nie refundują.
6dpt zbadałam betę sama na własną rękę 😉
No i zadzwonili z kliniki z wynikami plus muszę zwiększyć progesteron. Dziś wyszedł 18 a tydzień temu 26. Mimo że biore końskie dawki luteiny..dodała mi progesteron besins i utrogestsan. No i nie wiedziałam że jest też wizyta w pakiecie w klinice potwierdzająca ciążę, 5 sierpnia mnie zapisała.
No i potem szukam swojego ginekologa do którego chce chodzic.😃
Tylko że ja podchodziłam do procedury prywatnie rok temu i teraz do refundacji tylko do transferu mrożonych zarodkow(za wizytę przed transferem musiałam zapłacić a wy już nie będziecie płacić) także wy możliwe że macie wszystko za darmo z hormonów 😀
 
Niby z refundacji jest jedna beta 10 dpt a że to sobota to miałam przyjść dzisiaj. Za progesteron muszę płacić sama bo tego nie refundują.
6dpt zbadałam betę sama na własną rękę 😉
No i zadzwonili z kliniki z wynikami plus muszę zwiększyć progesteron. Dziś wyszedł 18 a tydzień temu 26. Mimo że biore końskie dawki luteiny..dodała mi progesteron besins i utrogestsan. No i nie wiedziałam że jest też wizyta w pakiecie w klinice potwierdzająca ciążę, 5 sierpnia mnie zapisała.
No i potem szukam swojego ginekologa do którego chce chodzic.😃
Tylko że ja podchodziłam do procedury prywatnie rok temu i teraz do refundacji tylko do transferu mrożonych zarodkow(za wizytę przed transferem musiałam zapłacić a wy już nie będziecie płacić) także wy możliwe że macie wszystko za darmo z hormonów 😀
Okej, kurczę może to jakoś inaczej być rzeczywiście. Bo w teorii w głównym regulaminie jest zapisane że tych bet w programie można zrobić więcej niż jedna 😬 ale może to zależy od lekarza/kliniki.
 
9dpt- beta 188, 31 ❤️ coś się dzieje ❤️ 🙏🏻 zostań maluszku 🥹
Pięknie! Same dobre wiadomości. Zobaczycie, porodówki będą pękać w szwach w następnym roku 🤡

Nie wiem czy widziałyście, ale pierwsza klinika (Novum) poinformowała że już wykorzystali wszystkie środki na ten rok i nie będą kwalifikować nowych par, chyba że dostaną nową pulę od ministerstwa. I chwalą się że na ten moment mają skuteczność 58% na transfer :)
 
Pięknie! Same dobre wiadomości. Zobaczycie, porodówki będą pękać w szwach w następnym roku 🤡

Nie wiem czy widziałyście, ale pierwsza klinika (Novum) poinformowała że już wykorzystali wszystkie środki na ten rok i nie będą kwalifikować nowych par, chyba że dostaną nową pulę od ministerstwa. I chwalą się że na ten moment mają skuteczność 58% na transfer :)
serio ? 😳 masakra
 
reklama

Załączniki

  • IMG_0782.jpeg
    IMG_0782.jpeg
    285,2 KB · Wyświetleń: 65
Do góry