reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

@amusedxxx szczerze? Nigdy nie przestaniesz się martwić. Masz dziecko w domu? Owszem start masz obciążony psychicznie jak kazda z nas tu po stracie, musisz sobie w głowie poukładać wiele rzeczy. Czy to będzie 10tc czy 20tc, zawsze się będziesz bała. Nie będę przytaczać historii co się może stać bo to straszy. Mi jak się dowiedzieli ludzie że jestem w ciazy nagle kobiety zaczęły opowiadać o stratach. Miałam ochotę je wszystkie udusić, takiego mi stracha narobiły że szok. Miałam zdrowo ciążę, bolał mnie definitywnie jeden jajników w 9tc, odrazy myśl że pozamaciczna... moim zdaniem wiedza jest straszma, jak wiesz co może iść nie tak. Zaczniesz czuć ruchy, to na godzinę przestanie się ruszać, wyłapiesz to i już będzie panika. Do 40tc będziesz miała stras musisz go próbować jakoś ograniczyć, nie zniknie na pewno. A jak dziecko sie urodzi każda matka przyzna rację stres nie znika. Zostawianie dziecka z kimś innym i stres czy coś się nie stanie, nie zadławi się a moja mama sobie nie poradzi. Idziesz na szczepininie czy nie będzie nopu. Az się boję jak córka za 14 lat pójdzie na pierwszą dyskotekę.
tak zdaje sobie z tego sprawę. W definicji macierzyństwa już jest raczej zapisany nieustanny strach i paraliżujące poczucie odpowiedzialności za tego drugiego człowieka. Nieważne czy jest w brzuchu, ma rok, 7 lat czy 20 🥺
 
reklama
Cześć dziewczyny! Piszę tu pierwszy raz…
Pod koniec listopada jestem umówiona na wizytę kwalifikacyjną.
Mamy zrobione hormony, badanie, nasienia i laparoskopię. Proszę powiedzcie mi czy to wystarczy, żeby się zakwalifikować.
 
Cześć dziewczyny! Piszę tu pierwszy raz…
Pod koniec listopada jestem umówiona na wizytę kwalifikacyjną.
Mamy zrobione hormony, badanie, nasienia i laparoskopię. Proszę powiedzcie mi czy to wystarczy, żeby się zakwalifikować.
A kiedy robione badania i ile się staracie?
Masz jakieś usg od gina sprzed roku?
 
Cześć! Jestem tutaj u was nową, w styczniu idziemy na wizytę kwalifikacyjną do bociana w Katowicach :) za mną dwa poronienia 2020 i 2022 od tej pory brak ciąży, ja mam wiele badań wykonanych i wszystko ok! Za to u męża… nasienie katastrofa. W Maju było plemników 0.. wczorajsze badanie wykazało plemniki, mało ale się pojawiły! Myślicie że uda się nam zakwalifikować?
Czy to trzeba w ciągu 12 miesięcy być u lekarza co dwa miesiące heh?
Jestem pacjentką w tej klinice. Czekam na punkcję, ale gdybyś miała jakieś pytania to daj znać :)
 
Cześć dziewczyny! Piszę tu pierwszy raz…
Pod koniec listopada jestem umówiona na wizytę kwalifikacyjną.
Mamy zrobione hormony, badanie, nasienia i laparoskopię. Proszę powiedzcie mi czy to wystarczy, żeby się zakwalifikować.
Jak masz np zdjęcia czy wyniki badań z usg, albo dokumenty o potwierdzonej wizycie i sprawdzaniu owulacji itd za ostatni rok to super.
 
reklama
Do góry