In vitro 2024 - refundacja

[Magnolia89]

Dziewczyny doradźcie proszę, nie chce by mi kolejny cykl przepadł jestem umówiona na wtorek na rozpoczęcie stymulacji (2 DC), a właśnie dostałam okres (o dzień za szybko). Wizyty nie mogę przełożyć na jutro bo klinika zamknięta i nie wiem co robić

Ja miałam podobnie - miałam już rozpisaną stymulacje i wizyty a okres przyszedł nie w porę - stresowałam się, bo jakbym miała wszystko przekładać o dzień, to wielu rzeczy nie moglabym zrobić (np badania krwi w niedziele). Ale pani doktor mnie uspokoila i powiedziala, że jeden dzień nie robi różnicy :-)

 

[Magnolia89]

ja właśnie jestem w podobnym stanie jak ty, dodatkowo brak od dnia punkcji czyli od czwartku, czuję się jak balon i jak zrobię tylko jakiś szybszy ruch to boli mnie cały brzuch. Właśnie rozmawiałam z lekarzem czy mogę wziąć coś na zaparcia i powiedział że spoko. Ale ogólnie masakra, brzuch jak w 6 miesiącu ciąży...

Też się czuję jakbym połknęła balon. Jutro do pracy to chyba pójdę w dresie, bo nie wiem, w których jeansach wytrzymałabym 8 godzin

 

[raisonnablement]

Ja jutro mam wizytę w 11dc I decyzję czy robimy transfer. To jeśli braknie To pewnie powiedzą.

To dawaj koniecznie znać. U doktora R., dobrze pamiętam?

 

[Momla]

Dziewczyny, czy wy punkcji też czułyście się dość kiepsko? Miałam w piątek punkcję, pobrano mi 19 pęcherzyków. Od tamtego czasu mam okropne wzdęcia, mocno boli mnie brzuch i mam mdłości. Czytałam o hiperstymulacji jajników i wychodzi mi, że to podobne objawy lekarz kazał uważać tylko na mocne krwawienie (w ogole nie mialam nawet plamienia) i gorączke powyżej 38 (mam 37, co u mnie i tak jest wyczynem, bo ja właściwie nigdy nie gorączkuje), ale nic nie mówił o tak długim utrzymującym się bólu brzucha

Ja bym to zgłosiła lekarzowi prowadzącemu, hiperstymulacja jest stosunkowo częsta, szczególnie przy dużej ilości pobranych oocytów i trzeba w miarę szybko wprowadzić leczenie.

 

[Gosia0132]

Dziewczyny doradźcie proszę, nie chce by mi kolejny cykl przepadł jestem umówiona na wtorek na rozpoczęcie stymulacji (2 DC), a właśnie dostałam okres (o dzień za szybko). Wizyty nie mogę przełożyć na jutro bo klinika zamknięta i nie wiem co robić

3dc też można ja tak ciagle chodzę na wizyty i tez zaczęłam stymulację od 3

 

[marrz]

To dawaj koniecznie znać. U doktora R., dobrze pamiętam?

Tak tak mój dawny lekarz już tam niestety nie pracuje, ale doktor Bartosz wydaje się ogarniętym człowiekiem i konkretnym czego ja oczekuje.

 

[Agunia1401]

Dziewczyny doradźcie proszę, nie chce by mi kolejny cykl przepadł jestem umówiona na wtorek na rozpoczęcie stymulacji (2 DC), a właśnie dostałam okres (o dzień za szybko). Wizyty nie mogę przełożyć na jutro bo klinika zamknięta i nie

Ja zaczęłam stymulacje w 2dc ale słyszałam że też w 3dc zaczynają. Np lekarz też mowil że jak po 17 to okres zalicza się na następny dzień jest 1dc.

 

[Agunia1401]

Dziewczyny, czy wy punkcji też czułyście się dość kiepsko? Miałam w piątek punkcję, pobrano mi 19 pęcherzyków. Od tamtego czasu mam okropne wzdęcia, mocno boli mnie brzuch i mam mdłości. Czytałam o hiperstymulacji jajników i wychodzi mi, że to podobne objawy lekarz kazał uważać tylko na mocne krwawienie (w ogole nie mialam nawet plamienia) i gorączke powyżej 38 (mam 37, co u mnie i tak jest wyczynem, bo ja właściwie nigdy nie gorączkuje), ale nic nie mówił o tak długim utrzymującym się bólu brzucha

Ja miałam 9 komórek, nie mam takich odczuć jak Ty ale do tej pory przy wysiłku albo Noe mogę skakać z dzieckiem bo czuje bol w podbrzuszu. To tak jakby ktoś mnie poturobowal po tym brzuchu i był lekko obolaly.

 

[raisonnablement]

Tak tak mój dawny lekarz już tam niestety nie pracuje, ale doktor Bartosz wydaje się ogarniętym człowiekiem i konkretnym czego ja oczekuje.

Potwierdzam, taki jest ja będę jutro dzwonić i się właśnie do niego umawiać

 

[Coffe18]

Czytam na grupie fb, że w kolejnej klinice brakuje środków. Zaczyna mnie to stresować.. wiecie coś może jaka sytuacja w tfp w Krakowie? Będę tam jutro dzwonić i na pewno zapytam.

Byłam u dr R w tamtym tyg
Nic o kończących się środkach nie wspominał a rozmawialiśmy dużo o refundacji

Dajcie znac jak będziecie mieć jakieś świeżutkie info . Kwalifikacje mam . Leki rozpisane . Mam nadzieję że nie dostanę pstryczka w nos


Co do samego doktora to leczę się u niego od 2021 . Super człowiek , mega dostępny i bardzo otwarty ! Nie owija w bawełnę , nie koloryzuje i nie obiecuje gruszek na wierzbie . Wszystkie transfery z jego reki udane . Dzieki niemu zostałam mamą . Napewno nie będziecie zawiedzione