reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

Ja zrozumiałam, że napisałaś, że odpada etap jajowodowy, więc że implantacja jest szybciej niż w przypadku ciąży naturalnej, a właściwie czasowo wypada to spójnie.
Ja pisałam w odpowiedzi do Oli, która napisała, ze moment transferu to moment owulacji. Poprawiłam ją, że moment transferu to moment owulacji + ilość dni zarodka. Czyli w momencie transferu zarodek jest już po etapie jajowodowym teoretycznie (5 dniowy). Do tego nawiązywałam, nie chodziło o porównywanie tego do ciąży in vivo.
 
reklama
Ja pisałam w odpowiedzi do Oli, która napisała, ze moment transferu to moment owulacji. Poprawiłam ją, że moment transferu to moment owulacji + ilość dni zarodka. Czyli w momencie transferu zarodek jest już po etapie jajowodowym teoretycznie (5 dniowy). Do tego nawiązywałam, nie chodziło o porównywanie tego do ciąży in vivo.
aaa :)
To się nie zrozumiałyśmy. Ale już wszystko jasne
 
Dzis masz 7dpt? Ja badam jutro krew dla kliniki, a wiem że się nie udało od 7-8dpt:(, tylko to był mój 4ty transfer niezłej blastki...:( trzeba sir podnieść i walczyć dalej..Twój dopiero pierwszy także spokojnie..
Tak dzisiaj 7 dpt. Wiem, że pierwszy ale wiadomo jak to z każdą jakąś nową rzeczą przy staraniach miałam nadzieję że zaskoczy.🙁
 
Transfer to dzień owulacji + dni zarodka, wiec implantacja jest szybciej. Odchodzi cały etap jajowodowy.

Chodziło mi o to, żeby mniej więcej pokazać dlaczego owulacja przy "zwykłych" staraniach może się przesunąć, a w przypadku in vitro nie.
Wiadomo, że w teorii jak transferujesz 5 dniowego mrozaka, to najlepiej jakby się od razu implantował skoro jest podany bezpośrednio do macicy, ale to nie zawsze tak działa.

Niemniej jednak większość klinik zaleca weryfikację 10 dni po transferze bo to takie mniej więcej 15 dni po owulacji (która tu jest potwierdzona) więc albo jest albo nie ma ciąży i żadnego przesunięcia tu nie będzie jak to sugeruje @Agunia1401
 
Hej :) jestem tutaj nowa , od dłuższego czasu czytam forum i postanowilam że dołącze 😁
Jestem wlasnie po stymulacji protokolem krótkim ( zastrzyki mensinorm i puregon plus Orgalutran) , w czasie punkcji pobranych 10 komorek z czego 8 bylo prawidlowych , na 3 dobę bylo zaplodnionych 6 , niestety na 5 dobę dotrwal tylko jeden zarodek 3.1.1 (3AA)
JesCze przed punkcja wiedzialam, ze transfer bedzie odroczony ( estradiol na poziomie 5 tysiecy)
Teraz jestem po drugiej wizycie 13 dzien cyklu, hormony i jajniki ustabilizowaly sie po stymulacji wiec jest dobrze , zwiększone mam dawki estrofemu ( 2x1 dopochwowo plus 3x1 doustnie) poniewaz endometrium jest za małe, w sobote kolejna wizyta ;) i czekam na decyzje kiedy transfer.
Pozdrawiam 👋 🦋🦋
 
reklama
Do góry