reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

może zależy dla kogo ja miałam w maju na NFZ bez usypiania tylko miałam znieczulenie miejscowe w szyjkę i kompletnie zero bólu , a też się mega naczytałam że ból ogromny i się okropnie denerwowałam ale nie diabeł taki straszny . O wiele gorsza jest drożność jajowodów to jest ból .
no to ja miałam drożność bez żadnego znieczulenia ani nawet tabletki przeciwbólowej i zupełny lajt. Ból jak słaby okres.
 
reklama
może zależy dla kogo ja miałam w maju na NFZ bez usypiania tylko miałam znieczulenie miejscowe w szyjkę i kompletnie zero bólu , a też się mega naczytałam że ból ogromny i się okropnie denerwowałam ale nie diabeł taki straszny . O wiele gorsza jest drożność jajowodów to jest ból .
Ja znów drożność miałam robiona przez swojego giną w szpitalu pod krótka narkozą
 
W ogóle w refundacji była 2x beta po transferze.
Wychodze z transferu a panie w recepcji czy chce zbadać dziś hormony. Z racji że to kolejny transfer, biore takie dawki jak zawsze a nawet i teraz dodatkowo progesteron to myślę że jest ok i postanowiłam w tym transferze nic nie badać i czekać do bety za 10 dni a one że to też jest w programie.
Więc pobrały mi krew na progesteron i estradiol, w poniedziałek mam przyjść znowu zbadać hormony, 10 dpt przyjść zbadać betę 😀co chwila inaczej
 
Mam pytanie do dziewczyn które leczą się w Krakowie, ponieważ zastaniamy się nad zmianą kliniki a od Was chyba dowiem się najlepiej. Zależy mi na klinice i lekarzu który podejdzie do rzeczy konkretnie, może jesteście w stanie polecić którąś?
chyba że jest juz gdzieś wątek na ten temat to zajrzę, ale niestety nie znalazłam
Polecam krakovi i dr Knafel bardzo konkretna babka . Chodziłam do wielu lekarzy ( no parens Maduzia - nie polecam ) dopiero ona zaczęła szukać problemów a nie ślepo ciągnąć na in vitro .
 
reklama
W ogóle w refundacji była 2x beta po transferze.
Wychodze z transferu a panie w recepcji czy chce zbadać dziś hormony. Z racji że to kolejny transfer, biore takie dawki jak zawsze a nawet i teraz dodatkowo progesteron to myślę że jest ok i postanowiłam w tym transferze nic nie badać i czekać do bety za 10 dni a one że to też jest w programie.
Więc pobrały mi krew na progesteron i estradiol, w poniedziałek mam przyjść znowu zbadać hormony, 10 dpt przyjść zbadać betę 😀co chwila inaczej
o ciekawe. Ja też mam zbadać proga w dniu transferu tym razem i ciekawe czy dostanę skierowanie ;>
 
Do góry