reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

Oczywiście wszystko jest dla ludzi w granicach rozsądku. Do transferu podeszłam z chłodną wyluzowaną głową i nie potrzebowałam do tego frytek;) A ja na wizycie zostałam pochwalona, że nie pijemy alkoholu, nie palimy fajek i na 3msc przed miałam porządną suplementację także co lekarz to opinia;) żyjemy normalnie nie wariujemy na punkcie procedury - transfer się udał, co pomogło - nie wiem.🤷
Okej, super, że macie takie podejście i ze się wszystko udało. Moja odpowiedź to bardziej apel o niedemonizowanie takich małych rytuałów, które serio nie mają wpływu na niepowodzenie.
 
reklama
tak się tylko wtracę, że frytki z mc to taka tradycja dziewczyn tu na forum. Kto chce to wcina, kto nie to nie.
Wielu się udało po frytkach więc akurat to czy ktoś zje czy nie to nie ma wpływu.

Jeśli ktoś ma dobrą gospodarkę to po frytkach mu nie wywali cukru, bez przesady.
to nie tylko na forum tradycja tylko wręcz na całym świecie. Śledzę parę z Australii i po transferze też wcinali frytki na szczęście ;)
 
Ja szykuje się do tego drugiego transferu i powiem wam, że przed pierwszym byłam podekscytowana i nastawiona pozytywnie tak teraz nie mogę się pozbyć myśli, że czemu miałoby się udać 🫣 dlatego staram się za dużo o tym nie myśleć, nie planować jakoś bardzo.. mam zamiar co prawda wziąć urlop bo mam jeszcze bardzo dużo dni do wykorzystania, ale chyba spędzę ten czas na ogarnianiu ogródka i zajmowaniu się wszystkim oprócz myślenia czy jestem w ciąży czy nie 😌
 
Ja szykuje się do tego drugiego transferu i powiem wam, że przed pierwszym byłam podekscytowana i nastawiona pozytywnie tak teraz nie mogę się pozbyć myśli, że czemu miałoby się udać 🫣 dlatego staram się za dużo o tym nie myśleć, nie planować jakoś bardzo.. mam zamiar co prawda wziąć urlop bo mam jeszcze bardzo dużo dni do wykorzystania, ale chyba spędzę ten czas na ogarnianiu ogródka i zajmowaniu się wszystkim oprócz myślenia czy jestem w ciąży czy nie 😌
ja też się szykuję i ja mam wręcz przeczucie, że to nie wyjdzie 😅 wiem, że to głupie, ale jakoś tak czuję, że po tym wszystkim czeka mnie powrót do mojego starego życia.
 
Dziewczyny, które brały utrogestan,jak sie po tym mialysmy? Ja go stosuje od dłuższego czasu,mniej wiecej przed 11.09 i od paru dni mam pieczenie i swedzenie, chyba coś już mi nie pasuje,3x dziennie dziś zmniejszyłam do 2,myslecie żeby odstawić? Wizyta za parę dni
 
ja też się szykuję i ja mam wręcz przeczucie, że to nie wyjdzie 😅 wiem, że to głupie, ale jakoś tak czuję, że po tym wszystkim czeka mnie powrót do mojego starego życia.
Jak się nie uda to spróbujesz jeszcze raz, ja też myślałam, że jedna stymulacja to moje maksimum, a tu jednak nie. Nawet sobie nie zdajemy sprawy jakie silne z nas babki :)
 
Ja szykuje się do tego drugiego transferu i powiem wam, że przed pierwszym byłam podekscytowana i nastawiona pozytywnie tak teraz nie mogę się pozbyć myśli, że czemu miałoby się udać 🫣 dlatego staram się za dużo o tym nie myśleć, nie planować jakoś bardzo.. mam zamiar co prawda wziąć urlop bo mam jeszcze bardzo dużo dni do wykorzystania, ale chyba spędzę ten czas na ogarnianiu ogródka i zajmowaniu się wszystkim oprócz myślenia czy jestem w ciąży czy nie 😌
Absolutnie Cię rozumiem i nawet nie wiesz jak mi jest przykro, ze musicie jeszcze raz podchodzić :( imponujesz mi tym jak się wydaje, ze masz dużo dystansu do tego. Trzymam wszystkie skrzyżowane palce możliwe, żeby tym razem się udało. Mnie tez dużo jakichś takich trudnych myśli napada, ale mega dobrze mi robi rozmawianie z bliskimi, oni wszyscy to nawet na sekundę nie myślą o złym scenariuszu i jak im mówię o jakichś swoich obawach to każą nawet nie zaczynać tematu. Mam nadzieje, ze tez masz takie osoby w swoim otoczeniu, bo serio ta energia z zewnątrz mocno pomaga.
 
Dziewczyny, które brały utrogestan,jak sie po tym mialysmy? Ja go stosuje od dłuższego czasu,mniej wiecej przed 11.09 i od paru dni mam pieczenie i swedzenie, chyba coś już mi nie pasuje,3x dziennie dziś zmniejszyłam do 2,myslecie żeby odstawić? Wizyta za parę dni
Ja stosuje utrogestan 3x 200mg od 5 września i nie mam żadnych dolegliwości. Biorąc pod uwagę, ze jestem w ciazy to bym nie odstawiła sama z siebie, bo przecież płód potrzebuje proga, a nie ma cialka żółtego (chyba?). Po prostu bym zadzwoniła do kliniki i się poradziła jutro.
 
reklama
Dziewczyny, które brały utrogestan,jak sie po tym mialysmy? Ja go stosuje od dłuższego czasu,mniej wiecej przed 11.09 i od paru dni mam pieczenie i swedzenie, chyba coś już mi nie pasuje,3x dziennie dziś zmniejszyłam do 2,myslecie żeby odstawić? Wizyta za parę dni
Też brałam utrogestan (dłuuuugo).
Nie odstawiaj i nie zmniejszają dawki bez konsultacji z lekarzem!
Mi gin dała do tego lactovaginal, żeby zapobiec infekcjom. Jest bez recepty jakby coś.
 
Do góry