Gosia0132
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2024
- Postów
- 728
Ok, bo mój mózg zakodował ze wizyta cztery stówy260 plus krew około 200
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ok, bo mój mózg zakodował ze wizyta cztery stówy260 plus krew około 200
Ale sobie wykombinowali od Ciebie biorą kasę i od ministerstwa pewnie też. Dziadostwo. Mogę zapytać co to za klinika? Może przypadkiem bocian? Pytam bo ja mam zarodki właśnie w bocianie@hachette
Mamy zarodki z czerwca 2023. W czerwcu tego roku poszliśmy na wizytę „kwalifikacyjna”, z racji że mamy zarodki odrazu kwalifikacja nawet nie z lekarzem tylko podpisanie dokumentów o przystąpieniu do programu z paniami w recepcji/z opiekunką. Pobrano mi tego dnia wymazy+krew na hiv, różyczka itp bezpłatnie. Umówiona wizyta na 5 lipca-ta przed transferem. Po kilku dniach telefon że ta wizyta 5 lipca jednak będzie płata bo MZ coś zmieniło i należy mi się sam transfer i miałam szczęście bo od 1 lipca się płaci za wymazy, hiv, różyczkę itp.
wizyta i krew 5lipca płatna (425zl) Transfer 10lipca z AH i embryoglue.(750 zł+550zl).
Z racji że podchodziłam w tym czasie co @Deess. ktora też ma zarodki sprzed refundacji, jest w tej klinice co ja tylko w innym mieście ale za nic nie płaciła na cyklu naturalnym to byłam mega zdziwiona i zaczęłam pytać tu dziewczyn na forum. Kilka jest i nie płaci za te wizyty.
po kontakcie z lekarzem, uzgodniliśmy że przyjdę koniec sierpnia/początek września na wizytę do kolejnego transferu. No i ta sama sytuacja płatna (435zl-podwyższyli wizyty o 10zl). Bylam po owulacji więc czekam na kolejny cykl. w tym czasie napisałam do Ministerstwa Zdrowia i dokładnie opisałam wszystko tak jak tu wam. Kiedy co i jak i ile.
Dostalam odpowiedz ktora wam załączę. No albo jestem głupia albo nie wiem ale dla mnie jasno wynika ze przyznali ze nie powinnam płacić za badania, wizyty i embryoglue.
Wysłałam to pismo jako reklamacje do kliniki, po czym dostałam maila, że zwrócą mi 550 zł za embryoglue ale za wizyty i badania nie bo mi się nie należą oczywiście napisałam do ministerstwa że proszę o natychmiastową interwencję i wyjaśnienie dlaczego klinika nie uznaje tego i załączyłam maila z kliniki że nie chcą mi zwrócić mam nadzieję że zwrócą, teraz chce podejść na naturalnym a tych wizyt nie jest jedna a 3-4 Zobacz załącznik 1661138Zobacz załącznik 1661139
Tak właśnie myślimy z mężem że mogą tak robić, ale z drugiej strony jakby to wyszło to by stracili dofinansowanie i mega dużo kasy.Ale sobie wykombinowali od Ciebie biorą kasę i od ministerstwa pewnie też. Dziadostwo. Mogę zapytać co to za klinika? Może przypadkiem bocian? Pytam bo ja mam zarodki właśnie w bocianie
No i super, wynika z tego że 2 dni temu wysłali pisma do realizatorów więc cierpliwie czekam. Będę walczyć, mam paragony, mam maila ze klinika mi nie zwróci kosztów, mam nadzieję że im odbiorą refundację i ch**Dziewczyny, postowałam już tu ostatnio post naszego bociana i wstawiam raz jeszcze. W momencie gdy jesteście zakwalifikowani do programu to klinika NIE MOŻE pobrać od Was złamanego grosza. Również za wizytę kwalifikacyjną i również w sytuacji, gdy macie już zarodki. Jeżeli lekarz uzna, ze macie wskazanie do dodatkowych procedur typu embryoglue, histeroskopia bezpośrednio związane z procedura to musi to byc bezpłatne i kropka. Jedyny wyjatek to badanie zarodków. Zasady są proste, a wszystkie kliniki, które kombinują będą miały kary finansowe. To nie jest etyczne działanie, wiec walczcie o swoje. Mój lekarz (w bocianie) mnie tez o tych zasadach dokładnie poinformował na pierwszej wizycie, wiec jak widać można je rozumieć i działać wg nich.
Natomiast bardzo mi przykro i mega współczuje, ze ten i tak już stresujący proces musi się odbywać dla niektórych z Was w takich okolicznościach (
niesamowicie mnie wku*wia jak czytam o tych praktykach, dla mnie to absolutnie nieetyczne. Tak jakby ta jedna wojna, którą musimy toczyć była mało.No i super, wynika z tego że 2 dni temu wysłali pisma do realizatorów więc cierpliwie czekam. Będę walczyć, mam paragony, mam maila ze klinika mi nie zwróci kosztów, mam nadzieję że im odbiorą refundację i ch**
niesamowicie mnie wku*wia jak czytam o tych praktykach, dla mnie to absolutnie nieetyczne. Tak jakby ta jedna wojna, którą musimy toczyć była mało.
Ale tu może chodzić o badania te chlamydia, hiv itp. Bo słyszałam że nie z refundowane.Tu np info ze strony jednej z klinik z Krakowa …
I bądź tu człowieku mądry …
Ale tu może chodzić o badania te chlamydia, hiv itp. Bo słyszałam że nie z refundowane.
A to są wizyty i badania krwi potrzebne na te wizyty do transferu.
Może to jest tak napisane że kliniki same nie wiedzą jak to interpretować i teraz po interwencji MZ się to wyjaśni