reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

Okej, zadzwonili. 10 komórek dojrzałych, z 6 zapłodnionych 5 „się przyjęło” i je hodujemy. Transfer we wtorek o 13:20.
Trzymam kciuki <3
Z mojej wiedzy wynika, że zespół antyfosfolipidowy powoduje zakrzepy i może prowadzić do poronień, obumarcia płodu lub stanu przedrzucawkowego. Nie ma to jednak wpływu na zagnieżdżenie i implantację, więc w Twoim przypadku (moim zdaniem, a lekarzem nie jestem) nie ma sensu, na tym etapie, robić akurat tych badań.

Co innego badania w kierunku trombofilii, bo np. mutacja w genie pai-1 może powodować trudności w implantacji. Czasem dziewczyny i bez tych badań, mają wdrażany acard przy transferze.
Zrobiłam trombofilie, tam wyszło mi tylko mthfr, ale kwas foliowy metylowany biorę już bardzo długo. Dziękuję za informację <3
 
reklama
Dziewczyny kolejne pytanie z kategorii na pewno już to było omawiane: czy powinnam wziąć wolne w dniu i dzień po transferze? Mam taką pracę, która jest siedząca, ale bywa czasami stresująca. Prowadzę restaurację i nie raz dużo ludzi coś ode mnie chce, a akurat na środę mam jakies ważne spotkania poustawiane i się zastanawiam, czy je robić czy odwołać.
 
Dziewczyny kolejne pytanie z kategorii na pewno już to było omawiane: czy powinnam wziąć wolne w dniu i dzień po transferze? Mam taką pracę, która jest siedząca, ale bywa czasami stresująca. Prowadzę restaurację i nie raz dużo ludzi coś ode mnie chce, a akurat na środę mam jakies ważne spotkania poustawiane i się zastanawiam, czy je robić czy odwołać.
W dzień transferu możesz sobie wziąć, a po to tak naprawdę jak uważasz, dla mnie bardziej stresujące było wzięcie l4, bo ciągle myślałam o tym czy się zagnieżdża czy nie, po kolejnym transferze na pewno będę normalnie pracować, a myślę, że stres w pracy nie będzie miał efektu na powodzenia na takim etapie
 
Dziewczyny kolejne pytanie z kategorii na pewno już to było omawiane: czy powinnam wziąć wolne w dniu i dzień po transferze? Mam taką pracę, która jest siedząca, ale bywa czasami stresująca. Prowadzę restaurację i nie raz dużo ludzi coś ode mnie chce, a akurat na środę mam jakies ważne spotkania poustawiane i się zastanawiam, czy je robić czy odwołać.
ja wzięłam od razu zwolnienie do 3 weryfikacji (10dni) nie mam ciężkiej pracy, ale czasami nerwówka. Czekałam 5 lat nie będę ryzykować w tym momencie, chociaż jak czytam jak dziewczyny cisną ciąża to nie choroba to mnie serio szlak trafia. Jeśli walka o dziecko trwa długo i przejdzie się ciężką drogę to w takich momentach nie ma się co zastanawiać.
 
reklama
Dziewczyny kolejne pytanie z kategorii na pewno już to było omawiane: czy powinnam wziąć wolne w dniu i dzień po transferze? Mam taką pracę, która jest siedząca, ale bywa czasami stresująca. Prowadzę restaurację i nie raz dużo ludzi coś ode mnie chce, a akurat na środę mam jakies ważne spotkania poustawiane i się zastanawiam, czy je robić czy odwołać.
Ja planuję wziąć wolne na pewno na dzień transferu, a czy po to się wciąż zastanawiam :)
 
Do góry