In vitro 2024 - refundacja

[amusedxxx]

teraz dobrze, nawet bardzo dobrze. Ale wiesz, dla mnie trittico to trochę cukierki w porównaniu z tym co brałam więc się cieszę, że dobrze mi się po tym śpi. Jaką bierzesz dawkę?

Ja wcześniej doraźnie brałam afobam, to było ciekawe doświadczenie właśnie zaczęłam od 1/3 i potem zwiększałam, teraz biorę całą tabletkę i jak widać średnio działa a Ty?

 

[LadyCaro]

Ja wcześniej doraźnie brałam afobam, to było ciekawe doświadczenie właśnie zaczęłam od 1/3 i potem zwiększałam, teraz biorę całą tabletkę i jak widać średnio działa a Ty?

ja biorę całą 75. A ile czasu bierzesz? Bo organizm musi się przyzywczaić do tego leku, zeby dobrze działał. Mi też się zdarza nie móc spać po nim, ale to sporadycznie. Ja wcześniej brałam zolpidem, miałam też inne na próbe, ale nie będę pisać bo nie chce wyjść na narkomana no ale ja mam od lat już srogie problemy. Teraz i tak jest dobrze.

 

[amusedxxx]

ja biorę całą 75. A ile czasu bierzesz? Bo organizm musi się przyzywczaić do tego leku, zeby dobrze działał. Mi też się zdarza nie móc spać po nim, ale to sporadycznie. Ja wcześniej brałam zolpidem, miałam też inne na próbe, ale nie będę pisać bo nie chce wyjść na narkomana no ale ja mam od lat już srogie problemy. Teraz i tak jest dobrze.

Gdzieś tak od maja biorę

 

[fckathy]

Dziewczyny, a myślicie, ze jakbym poleciała do Włoch w dniu transferu, żeby się odstresować to bardzo zły pomysł?

 

[Motylkowa!]

Dziewczyny, a myślicie, ze jakbym poleciała do Włoch w dniu transferu, żeby się odstresować to bardzo zły pomysł?

Ja bym zapytała co myśli na to Twój lekarz. Niektórzy nie pozwalają na latanie w trakcie pierwszych kilku dni po transferze (z uwagi na ciśnienie, długotrwałe siedzenie w jednym miejscu itp). No i też logistycznie przewożenie leków czy zastrzyków jest problematyczne….. nie wiadomo jak będziesz się czuła w obstawie leków. Ja bym nie ryzykowała…

 

[fckathy]

Ja bym zapytała co myśli na to Twój lekarz. Niektórzy nie pozwalają na latanie w trakcie pierwszych kilku dni po transferze (z uwagi na ciśnienie, długotrwałe siedzenie w jednym miejscu itp). No i też logistycznie przewożenie leków czy zastrzyków jest problematyczne….. nie wiadomo jak będziesz się czuła w obstawie leków. Ja bym nie ryzykowała…

masz rację. Biorę wolne do końca tygodnia od transferu, ale aktywności w Polsce. Może pojadę sobie na Mazury do rodziców wyczillować nad jeziorem

 

[LadyCaro]

Dziewczyny, a myślicie, ze jakbym poleciała do Włoch w dniu transferu, żeby się odstresować to bardzo zły pomysł?

ja bym sobie odpuściła takie wariactwa. Więcej się stresu najesz czy nie szkodzisz niż się odstresujesz

 

[kaapo]

Całą noc nie mogłam spać jeszcze mi się przypomniało, że będziemy mieli też embryoglue i assisted hatching i zaczęłam czytać w internetach o tym, nim się obejrzałam to już była 6 rano już się boję co będzie bliżej transferu, chyba zwiększę dawkę leków na sen

macie refundację i embryoglu? podobno wycofali z programu dofinansowanie embryoglu i jakby to było dla mnie akceptowalne, bo to ich decyzja, ale najgorsze, że nie można sobie zapłacić żeby wziąć to za swoje pieniądze jak się jest w programie, przynajmniej u mnie tak było, u Was też?

 

[Devin]

Jak cenowo wyglądają takie badania? Może też bym to zrobiła skoro beta dwa razy nie drgnęła..

W diagnostyce około 500 zł

 

[Devin]

U nas też nie mógł być partner na sali, czekał w poczekalni

O to dziwne u mnie może być