reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

Zwariuje 🙈 zaczęłam dzisiaj lekko krwawić, pomimo brania provery. Mam jak to się mówi „jeździć, obserwować”. Jak rozwinie się to okres to wizyta a jak przestanie to czekać na okres za tydzień 💆🏻‍♀️🙈
Czasem mam ochotę swój organizm kopnąć w dupe 😅
 
reklama
Zwariuje 🙈 zaczęłam dzisiaj lekko krwawić, pomimo brania provery. Mam jak to się mówi „jeździć, obserwować”. Jak rozwinie się to okres to wizyta a jak przestanie to czekać na okres za tydzień 💆🏻‍♀️🙈
Czasem mam ochotę swój organizm kopnąć w dupe 😅
Może to tylko plamienie po punkcji, jeśli dobrze pamiętam to ja też miałam przez parę pierwszych dni śluz podbarwiony krwią. 😃
 
@annn1 jak się trzymacie? Zdecydowaliście się na jakieś następne kroki?
Dziękuję, że pytasz 🙂 na ten moment u mnie ok, trochę już w głowie wszystko sobie ułożyłam. Biorę wszystkie suple i leki zlecone przez moją gin. Trochę ułożyłam już sobie w głowie, że to było pierwsze podejście i jednak statystycznie mała szansa że się uda, plus na jego przykładzie też lekarz wyciąga wnioski co daje nadzieję, że kolejne podejścia będą bardziej efektywne. Mam nadzieję że połączenie supli i wniosków da wymierny efekt.

Na ten moment plan jest taki, że połową września idę na konsultację innej kliniki do dr. W. I chcę zobaczyc co powie, czy będzie miał jakiś dodatkowy pomysł co warto jeszcze zbadać, jak on by widział kolejne podejście do ivf. Na tej podstawie zdecydujemy czy swojej gin dam jeszcze szansę, czy jednak bardziej przemówi do mnie to co nowy lekarz powie. Do swojej gin jestem też zapisana na początek października, żeby sprawdziła czy torbiel się wchłonęła, oraz aby pobrać wymazy pod ivf.
Jedyne na co się buntuje to ilość połykanych tabsow i ilosc kasy wydana na suple... wyszło 1000 zł 🫣 jeśli różnicy nie będzie przy kolejnym ivf to rzucam wszystko 🤣
 
reklama
Dziękuję, że pytasz 🙂 na ten moment u mnie ok, trochę już w głowie wszystko sobie ułożyłam. Biorę wszystkie suple i leki zlecone przez moją gin. Trochę ułożyłam już sobie w głowie, że to było pierwsze podejście i jednak statystycznie mała szansa że się uda, plus na jego przykładzie też lekarz wyciąga wnioski co daje nadzieję, że kolejne podejścia będą bardziej efektywne. Mam nadzieję że połączenie supli i wniosków da wymierny efekt.

Na ten moment plan jest taki, że połową września idę na konsultację innej kliniki do dr. W. I chcę zobaczyc co powie, czy będzie miał jakiś dodatkowy pomysł co warto jeszcze zbadać, jak on by widział kolejne podejście do ivf. Na tej podstawie zdecydujemy czy swojej gin dam jeszcze szansę, czy jednak bardziej przemówi do mnie to co nowy lekarz powie. Do swojej gin jestem też zapisana na początek października, żeby sprawdziła czy torbiel się wchłonęła, oraz aby pobrać wymazy pod ivf.
Jedyne na co się buntuje to ilość połykanych tabsow i ilosc kasy wydana na suple... wyszło 1000 zł 🫣 jeśli różnicy nie będzie przy kolejnym ivf to rzucam wszystko 🤣
Super że tak szybko udało wam się ta pierwsza próbę przetrawić i jest plan na przyszłość :) bardzo jestem ciekawa czy W przypadnie Ci do gustu 👀

Ja w ostatnich miesiącach przed punkcja zażywałam dosłownie po 25 tabletek dziennie… pod koniec to już mi się cofało jak na nie patrzyłam. Skończyło się na tym że po punkcji odstawiłam wszystko na jakieś dwa tygodnie 🤣i teraz spowrotem wróciłam ale już tylko do podstawowych kilku tabletek dziennie :)
 
Do góry