reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

Oocyty nie podlegają pod refundację, jak coś . Decyzje można podjąć w dniu punkcji oraz ilość jaką byście chcieli zamrozić.
Ja źle zniosłam stymulację. Pomimo, że mam dobre amh zdecydowaliśmy się je zamrozić. Pożyjemy zobaczymy a do stymulacji zawsze można wrócić
czyli jak zamrozimy ooctyty to będę musiała za to płacić?
Boże ja nic nie wiem 😪
 
reklama
To nie są takie znowu skrajne przypadki, nam zapłodnili wszystkie na podstawie JEDNEGO złego wyniku nasienia męża ;) wszystkie badania wcześniej i później były spoko, lekarz powiedział, że na podstawie tego jednego możemy zapłodnić wszystkie komórki :)
Ja już nie pamiętam ile miałam komórek, chyba 13? Zapłodnione wszystkie, z tego chyba 8 lub 6 się zapłodnilo. Finalnie do końca dotrwały trzy zarodki :)

Zdegenerować :)
Inaczej było przy procedurach komercyjnych a inaczej teraz w programie. Kiedyś to często bez większych wskazań (np lekko obniżone parametry nasienia) i już zapładniano więcej. Klient płacił i wymagał :) Teraz kliniki jak będą nadużywać tego i zapładniać każdej parze więcej niż 6 komórek, to na każdą parę kasa będzie wydawana większa. I środki przekazane per klinika będą wykorzystywane szybciej na mniejszą liczbę par :) plus ministerstwo ma teraz większą „kontrolę” i mogą zacząć analizować dlaczego w jakichś przypadkach tych komórek było zapłodnionych więcej niż ustawowych 6 :)

A jak tam u Was przygotowania do kolejnego transferu? Macie już termin wizyty we wrześniu? Wasza klinika bierze udział w programie? :)
 
Ostatnia edycja:
czyli jak zamrozimy ooctyty to będę musiała za to płacić?
Boże ja nic nie wiem 😪
Głowa do góry, dużo informacji, dużo decyzji. Na pewno uda wam się to jakoś ogarnąć :) ja kilka razy czytałam wszystkie dokumenty, a teraz mam wrażenie że nic z nich nie pamiętam 🤣

O tym mrożeniu oocytów - Ja już sama nie wiem jak to jest bo od początku było mówione że nie jest to w programie i trzeba dodatkowo sobie zapłacić. Ale z tego co widziałam to różnie do tego kliniki podchodziły. Wg Naszego Bociana w teorii można w ramach programu zamrozić nadmiarowe oocyty……
 
Ostatnia edycja:
czyli jak zamrozimy ooctyty to będę musiała za to płacić?
Boże ja nic nie wiem 😪
Ja chyba nigdy nie czułam sie bardziej zagubiona niż w trakcie procedury ;) to, że prawie do transferu niczego tak naprawdę nie było wiadomo na pewno (świeży transfer), tyle nowy rzeczy, z których połowy nie rozumiałam, trudne decyzje, które musisz podjąć natychmiast a wpłyną na resztę życia 🫡 procedura ivf naprawdę jest trudna i obciążająca psychicznie.
Inaczej było przy procedurach komercyjnych a inaczej teraz w programie. Kiedyś to często bez większych wskazań (np lekko obniżone parametry nasienia) i już zapładniano więcej. Klient płacił i wymagał :) Teraz kliniki jak będą nadużywać tego i zapładniać każdej parze więcej niż 6 komórek, to na każdą parę kasa będzie wydawana większa. I środki przekazane per klinika będą wykorzystywane szybciej na mniejszą liczbę par :) plus ministerstwo ma teraz większą „kontrolę” i mogą zacząć analizować dlaczego w jakichś przypadkach tych komórek było zapłodnionych więcej niż ustawowych 6 :)

A jak tam u Was przygotowania do kolejnego transferu? Macie już termin wizyty we wrześniu? Wasza klinika bierze udział w programie? :)
Aha, to nie wiedziałam, że teraz tak się porobiło, pisałam z mojego doświadczenia, nie chciałam nikogo wprowadzać w błąd :)
Ja miałam procedurę w bocianie, więc tak, klinika bierze udział w programie. za dwa tygodnie lecimy na wakacje, po powrocie będę chciała umawiać się do kliniki, ale najpierw jeszcze muszę wyprawić syna do żłobka. W Łodzi są w sumie 3 kliniki i nasza miała najmniejsze obłożenie, więc mam nadzieję, że nie będzie mega długich terminów :)
 
Hej kobietki mam pytanie czy tylko ja w trakcie stymulacji czuję się tak źle 😭😭😭Mam taki katar, kaszel sporadycznie 😩😩😩taka przeziębiona 🤧 inhaluje się Nebbudem i trochę lepiej ale na krótko zastanawiam się czy nie jechać do lekarza po antybiotyk bo tragedia jednym słowem 🤧🤧🤧
 
Mnie najbardziej wkurza to, że każda klinika po swojemu to wszystko interpretuje.
Odnośnie dodatkowych procedur co ostatnio pisałam : odwirowania plemników na gradient - finansuje MZ. Tu zdziwiłam się bo chciałam już za to płacić
 
Hej kobietki mam pytanie czy tylko ja w trakcie stymulacji czuję się tak źle 😭😭😭Mam taki katar, kaszel sporadycznie 😩😩😩taka przeziębiona 🤧 inhaluje się Nebbudem i trochę lepiej ale na krótko zastanawiam się czy nie jechać do lekarza po antybiotyk bo tragedia jednym słowem 🤧🤧🤧
Ja na antykoncepcji przed rozpoczęciem stymulacji miałam taką paskudna infekcje. Udało się obronić przez antybiotykiem ale też słabo reagowałam na leki OTC
Współczuję 🥺
 
reklama
Do góry